Postanowiłam połaczyć dwa wątki moich koteczek dwóch, to znaczy Figi zwanej Figunią i Białki zwanej Tosią
Poprzednie wątki to:
Tosia - viewtopic.php?t=24 ... sc&start=0
Figa - viewtopic.php?t=26 ... 1b3c8ab4ac
Nie konsultowałam tego z Autorami wątków dwóch czyli z Zosią i wujem średniakiem, ale mam nadzieję, że nie będą mieli nic przeciwko, a tak będzie po prostu łatwiej...
Zaczynamy więc!
Z pamiętnika Tosi:
Kasik nam zdrowieje troszkę, znaczy już nie leży tak ciągle i mniej kaszle i mniej kicha, się cieszę strasznie bo widmo schroniska mnie po prostu przerażało (oj bo Ty taka strachliwa jesteś Tosiu... zawsze myślisz o najgorszym... ja tam wiedziałam, że wszystko będzie dobrze! - dop. Figi)
W sumie - powiem Wam w tajemnicy - ja nawet lubię jak Kasik choruje bo wtedy ciągle jest z nami w domku i nie siedzimy same przez 12 godzin
Mój nowy domek (no, nie taki nowy, jesteś tu w końcu już jaki czas - dop. Figi) bardzo polubiłam. I Figunię pokochałam ( - dop. Figi) i nawet już się czasem koło siebie kładziemy i łebki sobie liżemy! A wczoraj poznałam Mamę Kasika i Mama Kasika powiedziała, że jestem bardzo miłym kotkiem i... WIECIE CO??? Mama Kasika już wie, że ja zostaję!!!!
No, i tyle na dziś, może następnym razem coś napisze Figunia...
Pozdrawiam
Tosia