Kicia. 13 rocznica śmierci mojej najkochańszej Koteczki.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 16, 2005 19:12

Moze po prostu ma gorszy dzien? Wiem, ze teraz to Ty reagujesz na kazde pogorszenie samopoczucia, ale mam nadzieje, ze tym razem to tylko przesilenie wiosenne jej dokucza i jak sloneczko wyjdzie to jej przejdzie :-)
Jest pod doskonala opieka. Trzymam za Was kciuki :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84904
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro mar 16, 2005 19:16

Ona zawsze szalal za sucha karma nie odpuszczala az jej nie zjadla nawet skakala na klamke zeby jej otworzyc a ptaszka za oknem nie odpuscila. Krawatka i Niunius sie podrywaja dziaiaj na parapet a ja nic nie interesuje . Zawsze byla pierwsza. Teraz nawet nie inetersuja ja jedzenie sucha karma pod nos i nic.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1890
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 16, 2005 19:17

Pedro, trzymam za Kicię i za ciebie. Niech mała zdrowieje.

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Śro mar 16, 2005 19:23

Jak wyglada ostra niewydolnosc nerek?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1890
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 16, 2005 19:36

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Śro mar 16, 2005 19:42

Tam pisze o przewleklej niewydolnosci nerek a mi chodzi o to jak wyglada ostra niewydolnosc nerek.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1890
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 16, 2005 19:53

Pedro ostra niewydolnosc nerek to po prostu silna infekcja w ich obrebie, bywa wowczas, ze nerki odmawiaja posluszenstwa i wowczas mamy do czynienia z ich niewydolnoscia, niekiedy zagrazajaca zyciu, niekiedy zostawiajaca trwale slady. A jak to wyglada? Infekcja nerek objawia sie zlym samopoczuciem, goraczka, niechecia do jedzenia i aktywnoscia, bolesnoscia brzuszka i okolic nerek. Niewydolnosc przejawia sie szybko narastajaca mocznica i jej przejawami: wymioty, biegunki, tepy wzrok, zaburzenia neurologiczne. Nie wydaje mi sie abys musial sie obawiac ostrej niewydolnosci w sensie takich objawow wlasnie, tym niemniej infekcje nerek moze miec, zwlaszcza ze stan zapalny jest na pewno- co widac w morfologii.

Kiepski dzien moze miec jesli jest chora jak i niezaleznie od tego- moj Lunek tez dzisiaj zupelnie nie do zycia :(

A z ta niewydolnoscia nerek u Twoich kotow to ja naprawde nie wiem :roll: Dla mnie to one zadnej niewydolnosci nie maja :roll:
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Śro mar 16, 2005 19:58

Jak to nie maja Krawatka dwa tygodnie temu miala kreatynine 5,2 a bun azot mocznik 40 a norma 25. Niunius wczesniej mial kreatynine 3,3 reszta okolo 2.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1890
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 16, 2005 20:04

Zapomnialem dodac ze cala czworka jest na karmie nerkowej bo gdyby nie ta karma wyniki bylyby gorsze a i tak co chwila musze z Krawatka na kroplowki jezdzic.
Mam nadzieje ze nie bedzie gorzej do jutra. Mozliwe zeby tak po zastrzyku sie zle czula po wczorajszym zastrzyku. ale wczoraj ladnie jadla i byla normalna.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1890
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 16, 2005 21:13

Wobec tego ja sie musialam jakos daaawno zatrzymac, gdy Kocie mialy mocznik ( BUN) baaardzo niski, obraz w USG zupelnie prawidlowy i rozmawialismy ze niedodiagnozowane sa. Przeoczylam ostatnie posty z powodu Luniaczkowych problemow- przepraszam :oops:
Tak czy inaczej- mysle ze ostra niewydolnosc w przebiegu infekcji nerek rozwijalaby sie szybciej i bardziej dramatycznie, masz wszak kotki pod opieka lekarza, na kroplowkach, z planowanym juz badaniem krwi. Wiec spokojnie- jesli nie ma wysokiej goraczki, nie wymiotuje, costam udaje sie jej do jedzonka podac- spokojnie poczekaj na wyniki i ewentualnie wowczas modyfikuj leczenie. Zmienianie lekow na slepo tez wiele nie pomoze...
Mam nadzieje ze bedzie ok, daruj moj blad i niedopatrzenie, trzymajcie sie cieplo
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Śro mar 16, 2005 22:01

Kicia z rana troszke zjadla ale tak podstawione do fotela poszla siusiu ktore zlapalem i do fotela spac. Po 11 poszla zrobic kupe w miare normalna bo roznie to bywalo w miesiacu calym. Na szczescie nie wymiotowala ale tez i nie jadla od lekkiego sniadanka nic. Do wczoraj nie bylo problemu i byla wesolutka. Bardzo sie boje zeby te krwotoczne zapalenie pecherza nie cofnelo sie do nerek i nie wywolalo ostej niewydolnosci nerek.
Nan wybaczam bo pamietam ze tez masz niewesolo i nie mialas czasu. Ja teraz tez przezywam ciezkie chwile a na podworku tez dramat oto link do kotki podworkowej: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=25516
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1890
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 16, 2005 22:46

Prawie caly czas spi. Jak wchodze do pokoju to glowke nieraz unosi bo sie boi ze bede ja lapal do klatki. Zawsze jak scielilem sobie tapczan to ona wskakiwala i zawsze ja wyglaskalem a terz ja to nie interesuje.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1890
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw mar 17, 2005 0:17

Prawde mowiac - Twoja sytuacja kompletnie mnie przerasta :(
I zupelnie nie wiem co Ci doradzic.
Tak jak kiedys pisalam - warto by sie dowiedziec dlaczego az tak Twoje koty maja problem z nerkami. Czy to wynika z zatrucia czyms - czy moze przyczyna jest inna. Moze jakas bardzo nietypowa?
I na tym etapie - gdyby to z moimi kotami sie dzialo - to poprosilabym weta przede wszystkim o biopsje nerki ktoregos z chorych kotow.
Bo moze przyczyna problemu jest jakas nietypowa infekcja?

Blue

 
Posty: 23501
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw mar 17, 2005 17:46

Dzisaj jest lepiej , duzo lepiej. Od rana jak wstala jak szedlem do pracy to zjadla kilkanascie sztuk suchej karmy bo to najbardziej lubila , napila sie troszke wody no i reagowala na golebie za oknem. Glowka jej latala za nimi jak dawniej. To jeszcze nie koniec dobrych wiadomosci dotyczacych Kici. Wyniki krwi sa w sumie troszke lepsze ale najwazniejsze bo sie bardzo balem nie ma zadnej ostrej niewydolnosci nerek. Kreatynina 1 , bun azot mocznik 17 ALT w normie tylko niestety w dalszym ciagu te leukocyty wielkie ale spadly troszke bo miala 32 tysiace a teraz ma niecalem 30 tysiecy i Granulacyty za wysokie. Dzisaj jeszcze odpoczywa po antybiotyku zastrzyku ktory widocznie tak wplynal zle na jej samopoczucie i moje tez. Od jutra byc moze bedzie miala zlecone cos nowego bo trzeba zwalczyc te leukocyty. Bardzo dziekuje za podpowiedzi i prosze o dalsze.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1890
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw mar 17, 2005 20:53

Nic podpowiedzieć nie mogę,bo na moje szczęście zupełnie nie mam doświadczenia w tym temacie. Ale bardzo się cieszę,że z Kicią jest lepiej, może to rzeczywiście była reakcja po antybiotyku. Dzielna Kiciunia :)

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 206 gości