Cosia, Czitusia, Balbi i jakieś nie moje.Wiosno, przybądź!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 25, 2019 15:40 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Cosia pod tlenem. Jest źl

:|
Przestało być wesolo

Trzymam mocno kciuki i zaglądam
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto cze 25, 2019 15:57 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Cosia pod tlenem. Jest źl

Olu, cały czas myślami jesteśmy u Ciebie!!! Niech Cosia wyzdrowieje!!!

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Wto cze 25, 2019 16:10 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Cosia pod tlenem. Jest źl

Cosiu :ok: Olu :ok:
Ma być dobrze :!:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13135
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto cze 25, 2019 16:31 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Cosia pod tlenem. Jest źl

o kurczę :(
czitko, kciuki mocne za Cosię, niech się wszystko wyprostuje :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 25, 2019 16:52 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Cosia pod tlenem. Jest źl

czitko, wielkie kciuki.
może ją coś ugryzło? użądliło?
biedna kicia, biedna Ty.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8128
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Wto cze 25, 2019 17:09 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Cosia pod tlenem. Jest źl

Wszystkie kciuki zacisniete.

gusiek1

 
Posty: 1663
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 25, 2019 17:14 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Cosia pod tlenem. Jest źl

A czy przyczyną duszności nie jest serce? Trzymam kciuki za Cosię, mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60528
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 25, 2019 17:14 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Cosia pod tlenem. Jest źl

Z całych sił trzymamy kciuki...
Ale się porobiło :(
Mam nadzieję że to tylko chwilowy kryzys, że uda się choróbsko albo wyleczyć albo spacyfikować lekami na długo, długo jeszcze!
A może faktycznie to jakaś reakcja alergiczna albo udziabnięcie w gardło np?
Oby!!!

Blue

 
Posty: 23505
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto cze 25, 2019 17:34 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Cosia pod tlenem. Jest źl

Dzięki za wszystkie kciuki i dobre słowa, dzięki.
Na razie nikt nic nie wie, zaraz jadę zobaczyć co się dzieje. Udziabnięcie w gardło nie, ona w tej całej duszności je bardzo ładnie. Teraz jest opcja: ustabilizować, badania głębsze jutro. Ale jeżeli Cosia nadal się dusi, to muszę ją na noc wrzucić do innej kliniki, takiej z namiotem tlenowym i całodobowej, na szczęście koło mnie. Po prostu ją przewiozę...A jutro zabiorę...Ja już sama nie wiem co robić.
Bo w nocy co... :roll:
I ten cholerny upał...
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17903
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto cze 25, 2019 17:50 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Cosia pod tlenem. Jest źl

Zdecydowanie przewieźć do całodobówki. I spróbować zrobić rentgen klatki piersiowej. Jeśli w płucach jest płyn będzie widać.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23824
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto cze 25, 2019 18:27 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Cosia pod tlenem. Jest źl

:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72867
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 25, 2019 18:28 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Cosia pod tlenem. Jest źl

Musi być pod opieką weta bo co z nią zrobisz w nocy jakby potrzebowała pomocy. Ale się porobiło tak nagle :(

aga66

 
Posty: 6148
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto cze 25, 2019 18:47 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Cosia pod tlenem. Jest źl

Ło kurczę... Faktycznie na przegrzanie to w tej chwili nie wygląda...
:ok: :ok:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33255
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin


Post » Wto cze 25, 2019 20:41 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Cosia pod tlenem. Jest źl

Kciuki mocno zaciśnięte. Czitko, calodobowka zdecydowanie. I oby szło ku dobremu.

Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, zuza i 107 gości