od niedawna mam 2 miesięcznego kocurka brytyjskiego w domu. U hodowczyni jadł podobno Royala Kitten i Whiskasa(mokra), jednakże że karmy są niezbyt dobre jakościowo, kupiłam mu karmę suchą Taste of the Wild; Canyon River i mokrą Animonde Carny. Problem w tym, że na początku Taste'a trochę skubał, teraz kompletnie jej nie ruszy. Do Animondy podchodzi od niechcenia, czasem powącha i odejdzie - nie jest to kwestia najedzenia. Przy zakupie kilku rzeczy dla kota dostałam próbki Royala kitten (sucha), więc mu dałam, ale również nie chce jeść. W Whiskasie wyliże tylko sos, ewentualnie trochę mięsa. Ugotowałam mu wątróbkę, zjadł normalnie, ale i tak sporo zostawił.
Nie mam pojęcia co robić, czytałam, że koty młode są wybredne, ale on kompletnie nie chce jeść suchych (ani Royala, ani Friskasa z Puriny, ani Taste of the Wild ani jakiejś karmy, której kupiłam kg (nie pamiętam nazwy) - więc nie jest to wina tego, że mu nie smakuje), z mokrymi też ma mały problem..
Rozmiękczałam mu w wodzie, polewałam żółtkami z jajek (lubi je) i nic...
Nie mam pojęcia co robić.

Kot się już przyzwyczaił do nas i nowego otoczenia.*