Frycek - (w nowym domu)

» Wto sty 13, 2004 16:05

Pio, ale wszyscy się cieszą, że Frycka bierzesz. Tylko że niektórzy przy tym płaczą :wink:

» Wto sty 13, 2004 16:08

Piotrek, ja sie bardzo ciesze, ze wlasnie Ty go bierzesz. Tylko ja tak przezywam rozstanie z kazdym kotem. Taka jestem

Przepraszam jesli czyms Cie urazilam...

» Wto sty 13, 2004 16:17

Wiedzialam, ze tak bedzie .. Pio wszyscy straszliwie sie ciesza, ze Frycek bedzie mieszkal z Toba :ryk:

... ale to są tylko niesamowicie wrazliwe i strasznie czule milosniczki kociambrow .. na to nie ma rady .. :lol:

» Wto sty 13, 2004 16:21

zapomnialam dodac... dlatego te kociambry tak kochaja forumowe dziewczyny :lol:

» Wto sty 13, 2004 23:07

Nie, no w czym mogłyście mnie urazić.
Ech, po prostu żal mi Ciebie i Frycka. On naprawdę miałby u Ciebie wspaniały dom.
Wiesz, koty chyba lepiej czują sie pod opieką kobiet. Faceci są częściej szorstcy w obejściu. Myślę, że Kundzia też ma ciężki los ze mną.
Jasne, powtarzam sobie, ma u mnie lepiej niż w schronisku, ale mogła lepiej trafić.
Właśnie dlatego ccę wziąć drugiego kota. Mam nadzieję, że zrekompensują sobie jakoś moje, dość mało delikatne, podejście do życia.

» Wto sty 13, 2004 23:19

Tak cieszymy sie że go bierzesz, nam wogóle żal kotecka bo taki bidulek, ale poszczęściło mu sie i ma Was!!!!

» Wto sty 13, 2004 23:36

Katy pisze:Świat widziany moimi oczami jest inny…
Od Twojego…
Leżymy przytuleni do siebie,
Twoje futerko lekko łaskocze mnie w nos.
Kicham.
Myjesz moje uszy,
A potem mruczysz mi jak biały za oknem jest świat.
Próbujesz na kilka sposobów opowiedzieć,
Jak wygląda ta pluszowa papużka,
Którą tak często się bawię.
Mruczysz, że jest zielono – żółta.
Ale świat widziany moimi oczami jest inny…
Od Twojego…
A potem opowiadasz o tym,
Że oczy Katy są brązowe.
Jak czekolada.
A ja podobno jestem biało – bury.
Ale świat widziany moimi oczami jest inny…
Od Twojego…

Mojemu nauczycielowi - Frycek