Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 02, 2025 21:56 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

pibon pisze:Jak tylko jeszcxe maj ciezki to dacie rade :ok:
Bulki dobre ale trzeba z maslem.

Ważne, że dają się zjeść! :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70214
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 02, 2025 22:11 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

anka1515 pisze:To ja trzy grosze wtrącę
Może ktoś się odezwie co kupił te poszewki czy rzeczywiście są ok
Ja niedawno na temu zaczęłam kupować
To tak nie wyglada
Takie poduszki zamówiłam przyszła jedna inna druga wzór ten co zamawiałam
Ale tragedia
Oni maja specjalistów od zdjęć
Te poduszki nie maja takich kolorów
Są brązowo bure , paskudne
Dziś przyszedł tez baner , chciałam zakryć na dworze płot
Miał byc w pięknych kolorkach wodospad , rośliny
A jest buro czarne paskudne
Tez kilka innych rzeczy nie podoba mi się
Bluzka wyglądała fajnie a dziś odebrałam cześć zamówienia i kit
Paskudna , klapki tez rozmiary różne i zdjęcia inne przedstawiały
Zabawki jako takie dla kota ale cześć po obejrzeniu raczej trzeba przeróbek
Może odezwie się ktoś co kupił

Aniu, ja jeszcze nic nie kupowałam na Temu. A to zdjęcie po prostu mi się podobało :D
Za to mogę polecić coś, co kupiłam na Allegro za całe 15 zł
Taka mata:
Obrazek
https://allegro.pl/oferta/mata-podkladk ... 7156401717

Zmiesciły mi się na niej dwie kuwety, stojące w pokoju. Ponieważ Calineczka po wejściu do kuwety czasami zapomina się obrócić i pupa jest od strony wyjścia, przez co siooo ląduje poza kuwetą, musiałam ciągle uważac na parkiet (przedwojenny), żeby szybko wytrzeć ślady siusiania. A teraz obie kuwety stoją na tej macie i nawet, jesli Calineczce zdarzy się "wypadek", to nie ma problemu, sioo zostaje na nieprzepuszczalniej macie. Inne kuwety stoją na kafelkach i nie ma kłopotu z wytarciem, a te w moim pokoju są teraz porządnie zabezpieczone. Calineczka w pierwszej chwili nie chciała korzystać z kuwet ustawionych "na tym czymś dziwnym", ale szybko się przekanała, że to nie gryzie ani nie atakuje kotków i teraz wchodzi już bez oporów.
Mata pomyślana jest nako zabezpieczenie podłogi przy "brudnych" pracach, jak przesadzanie kwiatów, ale mnie się swietnie sprawdza jako uzupełnienie kuwety :D
I dodatkowo - piasek się mniej roznosi :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70214
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 02, 2025 22:42 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Jolu, fajnie ze miałaś wczoraj miłe spotkanie:) Poduszka rzeczywiście jest urocza. Co do zakupów to ja bardziej shein niż temu i to chyba też zależy co się kupuje i od jakiego sprzedawcy. Ubrań trochę tam zakupiłam takich jak np piżama, jakieś spodenki do chodzenia po domu, rybaczki i niektóre są ok, a niektóre rzeczywiście odbiegają dużo wyglądem od zdjęć. Ostatnio nie zamawiam tam już ciuchów, bo jednak trochę zachodu z tymi zwrotami jest, a rozmiary czasami są w ogóle z czapy, tak jakby ktoś losowo przyszywał metki. A po drugie jakoś te ceny ubrań trochę z kosmosu, zważywszy na jakość i już chociażby w sinsay czy pepco znajdę o wiele tańsze i mogę od razu przymierzyć, albo przymierzyć w domu i bez problemu zwrócić. A ta tacka mata to bardzo fajne rozwiązanie przy takich kocich wypadkach. Zwłaszcza fajne jest ze można te rogi spiąć i sioo nie spłynie na podłogę. Ja mam panele i przy Mici kładłam kuwetę na podkładzie, ale to średnio ekonomiczne, bo jak kupa na nim wylądowała, to już był ubrudzony i do wymiany. A takie coś to fajne :ok:
pibon, mam nadzieję że te zmiany w Twojej pracy nie będą jakieś drastyczne i da się do nich przyzwyczaić. Czytałam o tych buleczkach i patrzę o której to pisałaś - 2.02. I tak sobie myślę, o kurcze, pibon się chce o tej godzinie bułeczki piec. A potem sobie uświadomiłam że to przecież inny czas :lol:
Aniu, dobrze że jeszcze tylko maj taki napięty i potem już będzie lżej :ok: Bo inaczej to naprawdę można się zajechać przy takim tempie. Ja mam różne takie odkręgosłupowe dolegliwości i to też niefajne jest, np zawroty głowy, albo ból palców dłoni, że nawet ciężko je zgiąć - takie neuropatie. Więc wiem jak takie rzeczy potrafią męczyć. Też mogę tylko doraźnie to leczyć, bo na operację kręgosłupa na razie nie chcę się decydować.

Silverblue

 
Posty: 6061
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt maja 02, 2025 23:19 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

O shein to nawet nie słyszałam. :oops: Temu oglądam, ale jeszcze się nie odważyłam nic zamówić, jakoś nie umiem się tam sprawnie poruszać, wolę allegro, chociaż tam jest drożej. Poza tym dostawy z Temu trwają dłużej, a ja często potrzebuję coś na szybko.
Ja kładłam takie plastikowe podkładki przed kuwetą, ale to było na nic, bo sioo spływało i miałam tylko więcej mycia.
Drugą matę podarowałam mojemu wczorajszemu gościowi, bo ma w domu rosliny, czasem coś przesadza - naprawdę bardzo się ucieszyła, bo dotąd rozkładała jakies reklamówki na podłodze, ziemia się zsypywała, było niewygodnie. :) A ja początkowo szukałam na allegro nie maty, ale jakiegoś pojemnika, sztywnego pudełka z plastitu, o konkretnych wymiarach - niski (płaski), ale duży, na przynajmniej jedną kuwetę plus miejsce przed nią. I oczywiście nie było akurat takich, ale stopniowo pojawiały się inne możliwosci, aż trafiłam na tę matę :ok:
Soniu, to niedobrze, że masz te objawy neurologiczne, ale dobrze, że leczysz objawowo, oby jak najmniej dokuczały! Operacja kręgosłupa to poważna sprawa, lepiej jej uniknąć, jak się uda. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70214
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 03, 2025 0:00 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Bardzo fajna ta mata! Mi sie ostatnio udalo kupic cos podobnego tylko ze u mnie stoi na niej miseczka z woda, bo niektore kotelki lubia sobie lapki myc i bardzo rozlewaja. Juz mi panele napecznialy w kilku miejscach.
Ania, bardzo mocno przeciwzapalnie dziala kurkumina. Trzeba jednak brac przez dluzszy czas i zaczynac powoli, od nizszej dawki bo moze zoladek bolec niektorych. I musi byc z czarnych pieprzem suplement, bo pieprz zwieksza wchlanianie. Poczytaj o tym, zdrowa rzecz. U mnie w rodzinie niektorzy biora.
Sonia, a Tobie lekarz/fizjoterapeuta zalecil moze cwiczenia na kregoslup? Oczywiscie sa rozne schorzenia, rozne cwiczenia. Ja mialam dlugo chroniczny bol kregoslupa, dzien w dzien. Bylo to straszne. Zajelo mi blisko rok codziennych cwiczen by doprowadzic kregoslup do dobrej pozycji i by nacisk na nerw ustapil. Teraz nie musze juz cwiczyc codziennie i rzadko odczuwam bol. Polecam przylozenie sie do specjalnych cwiczen (ja mialam 2 tygodnie z fizjoterapeuta i wszystkiego mnie nauczyl) jesli w Twoim wypadku lekarz zaleca, bo to zaprocentuje :ok:
Fredziu, Fredziulku
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5048
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Sob maja 03, 2025 0:17 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Byłam kiedyś na rehabilitacjach, ale mam wrażenie że to było tak trochę po macoszemu. Ćwiczenia ( kilka osób było w sali) pani raz pokazała i sobie poszła siedzieć do swojej kanciapy, każdy sobie ćwiczył swoje, a ona nawet nie sprawdzała czy dobrze czy źle. Potem moja neurolog przestała przyjmować i przeniosłam się do innej, a ona o rehabilitacji nic. A że miałam wtedy chorą mamę pod opieką, to nawet nie dopytałam, bo i tak ledwo wszystko dawałam radę ogarnąć. No i tak zeszło. Może powinnam pójść prywatnie, ale tu znowu wszystko się rozbija o pieniądze...
U nas w ogóle teraz jest niby akcja na profilaktykę i wczesne wykrywanie chorób, i wszystko to pięknie, tylko co z tego skoro potem miesiącami czeka się na leczenie. Nawet po złamaniu na rehabilitację z NFZ czeka się kilka miesięcy, co jest kompletnie bez sensu, bo wiadomo że to powinno być jak najszybciej. No i wtedy już trzeba prywatnie iść bo jest się w czarnej d....

Silverblue

 
Posty: 6061
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob maja 03, 2025 4:44 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Widzę, że sporo osób ma problemy z kręgosłupem - i to osób młodych! Ja zaczęłam je mieć dopiero po sześćdziesiątce, więc i tak nie mogę narzekać :wink:
A z rehabilitacją to naprawdę jest cyrk - ja niby miałam względnie szybko, jako pracownik szpitala, a i tak pamietam, ze jak doczekałam się zabiegów na biodro, to juz mnie bolał bark, bo się przewróciłam i go stłukłam. A biodro akurat mniej dokuczało :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70214
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 03, 2025 8:22 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Problemy z kręgosłupem to choroba cywilizacyjna. Już małe dzieci mają pokrzywione kręgosłupy.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10613
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 03, 2025 20:24 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

pibon pisze:Bardzo fajna ta mata! Mi sie ostatnio udalo kupic cos podobnego tylko ze u mnie stoi na niej miseczka z woda, bo niektore kotelki lubia sobie lapki myc i bardzo rozlewaja. Juz mi panele napecznialy w kilku miejscach.
Ania, bardzo mocno przeciwzapalnie dziala kurkumina. Trzeba jednak brac przez dluzszy czas i zaczynac powoli, od nizszej dawki bo moze zoladek bolec niektorych. I musi byc z czarnych pieprzem suplement, bo pieprz zwieksza wchlanianie. Poczytaj o tym, zdrowa rzecz. U mnie w rodzinie niektorzy biora.
Sonia, a Tobie lekarz/fizjoterapeuta zalecil moze cwiczenia na kregoslup? Oczywiscie sa rozne schorzenia, rozne cwiczenia. Ja mialam dlugo chroniczny bol kregoslupa, dzien w dzien. Bylo to straszne. Zajelo mi blisko rok codziennych cwiczen by doprowadzic kregoslup do dobrej pozycji i by nacisk na nerw ustapil. Teraz nie musze juz cwiczyc codziennie i rzadko odczuwam bol. Polecam przylozenie sie do specjalnych cwiczen (ja mialam 2 tygodnie z fizjoterapeuta i wszystkiego mnie nauczyl) jesli w Twoim wypadku lekarz zaleca, bo to zaprocentuje :ok:

Dziękuję, kiedyś czytałam o tej kurkumie....teraz biorę trochę tabletek, głównie metylprednizolon....

Anna2016

 
Posty: 11599
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Sob maja 03, 2025 21:06 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

madrugada pisze:Problemy z kręgosłupem to choroba cywilizacyjna. Już małe dzieci mają pokrzywione kręgosłupy.

No tak, to możliwe...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70214
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 03, 2025 21:07 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Anna2016 pisze:
pibon pisze:Bardzo fajna ta mata! Mi sie ostatnio udalo kupic cos podobnego tylko ze u mnie stoi na niej miseczka z woda, bo niektore kotelki lubia sobie lapki myc i bardzo rozlewaja. Juz mi panele napecznialy w kilku miejscach.
Ania, bardzo mocno przeciwzapalnie dziala kurkumina. Trzeba jednak brac przez dluzszy czas i zaczynac powoli, od nizszej dawki bo moze zoladek bolec niektorych. I musi byc z czarnych pieprzem suplement, bo pieprz zwieksza wchlanianie. Poczytaj o tym, zdrowa rzecz. U mnie w rodzinie niektorzy biora.
Sonia, a Tobie lekarz/fizjoterapeuta zalecil moze cwiczenia na kregoslup? Oczywiscie sa rozne schorzenia, rozne cwiczenia. Ja mialam dlugo chroniczny bol kregoslupa, dzien w dzien. Bylo to straszne. Zajelo mi blisko rok codziennych cwiczen by doprowadzic kregoslup do dobrej pozycji i by nacisk na nerw ustapil. Teraz nie musze juz cwiczyc codziennie i rzadko odczuwam bol. Polecam przylozenie sie do specjalnych cwiczen (ja mialam 2 tygodnie z fizjoterapeuta i wszystkiego mnie nauczyl) jesli w Twoim wypadku lekarz zaleca, bo to zaprocentuje :ok:

Dziękuję, kiedyś czytałam o tej kurkumie....teraz biorę trochę tabletek, głównie metylprednizolon....

Warto spróbować! :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70214
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 03, 2025 22:49 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Nie polecam „szmat” z Temu. To co jest na zdjęciu, a co faktycznie jest potrafi się różnić bardzo mocno. Mam kilka poszewek na poduszki i jedną są blade jakby przed wysłaniem ktoś je wybielił, inne świąteczne czerwone mają odcień wręcz krwisty. Że 100% poliestru to nie trzeba chyba mówić :wink: ta poszewka patrząc jak zdjęcie jest mocno nasycone kolorami może okazać się przykra niespodzianką.
Teraz będę zamawiać na Temu nici i innych pierdółek do swoich „haftowych wyszywanek” to jak chcesz mogę dołożyć do koszyka i ja Tobie wyślę. Przydałby się tylko jakiś odnośnik :wink:

Chikita

 
Posty: 7684
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

Post » Nie maja 04, 2025 0:17 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Nie wiem, czy znajdę link - poszukam, ale kiepsko się orientuję na Temu. Ale dzięki za propozycję! :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70214
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 04, 2025 0:18 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Coś też kiedyś o tej kurkumie czytałam, chyba nawet tu na forum. Chyba że coś mi się pomieszało, ale też dotyczyło to stawów.
A te kręgosłupy to prawda, wiele osób się z tym boryka, dzieci teraz może za dużo siedzą po prostu, chociaż jak ja byłam dzieckiem to się biegało całe dnie, a mimo to pamiętam że już wtedy chodziłam na gimnastykę korekcyjną.

Silverblue

 
Posty: 6061
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie maja 04, 2025 0:22 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Ja duzo siedziałam, do tego zawsze byłam raczej pulchna, a przez wiele lat nie miałam żadnych kłopotów z kręgosłupem. Może to nie tylko styl zycia, ale i geny...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70214
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 85 gości