WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 15, 2014 23:07 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX-Pyniunia odzyskana!

kotkins pisze:Jeśli pozwolisz w weekend ją tu zamieszczę.

Ona już Twoja, możesz z nią robić, co tylko zechcesz, i pokazywać, gdzie i komu chcesz :)

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt maja 16, 2014 9:55 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX-Pyniunia odzyskana!

Właśnie "coś" takiego
https://www.facebook.com/Schronisko.Ols ... =1&theater

zadamawia się w łazience moich dzieci. Fajna, c'nie?

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt maja 16, 2014 9:59 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX-Pyniunia odzyskana!

Jek, powiedz coś więcej!
FAJNA...i ruda.
Rudego szczególnie pożądamy, jesteśmy bowiem przeklęte przez biele i biszkopty.

Przeklęli nas oczywiście Amka z Leosiem.
Fio nie przeklinała, bo była zajęta akurat:)

Napisz coś wiecej...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 16, 2014 10:24 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX-Pyniunia odzyskana!

Zajrzała na fejsa i wsród info znalazłam informację o oddanej wczoraj do schronu persiczce - 13 lat, eurosierota, stupor totalny. Od wczoraj nie poruszyła się, skamieniała. Wykonała telefon, znalazłam transport - moje auto dziś w warsztacie i przywiozłam toto do domu. Zostałam DT. Jak w schronie wzięłam ją na ręce to po chwili zsikała się - wreszcie! Ja przebrałam się w pożyczoną koszulkę. Po wstawieniu jej do łazienki Młodych i wyjęciu z transportera obeszła kąty, dała się pogłaskać i znalazła sobie miejscówkę. Futro fatalne, częśc ostrzyżona, reszta dredów i kołtunów do wycięcia. Oczy dała sobie umyć, fukając trochę ale gdy mycie zaczęło przynosić ulgę, dała sobie i nos wyczyścić. Teraz muszę wykombinować, co by ją zachęciło do jedzenia. Zaraz Felliway idzie w ruch. Rozmrażam wołowinę. No i przenoszę się z malowaniem do łazienki. Coby kotku zapewnić towarzystwo!

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt maja 16, 2014 10:48 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX-Pyniunia odzyskana!

ojej jaka historia. Trzymam kciuki za kudłatą!!!
Madzia & Gabryś & Leon
Obrazek

madziulam2

 
Posty: 206
Od: Czw paź 15, 2009 18:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 16, 2014 11:59 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX-Pyniunia odzyskana!

A, będę bezczelna (Kotkinsiu, jeśli uznasz, że za bardzo, to wykasuję) — sfociłam, zanim wysłałam,więc wrzucam:

Obrazek

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt maja 16, 2014 12:12 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX-Pyniunia odzyskana!

Agatka po Feliwayu zyskała na śmiałości. Fufa i syczy na mnie. Nawet bija łapom! Tylko nie je na razie. Zdaje się że ma charakterek. :twisted:

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt maja 16, 2014 12:43 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX-Pyniunia odzyskana!

kotkins pisze:Dalia z całym szacunkiem: kiedy my wydajemy koty do czyjegoś domu to dom ten sprawdzamy. Mimo ,że nasze koty- tak obiektywnie -są warte tyle, ile wygenerowały długów w lecznicach.
Mimo to my sprawdzamy, dzwonimy, rozmawiamy i jesteśmy cały czas w drżeniu czy aby wszystko ok.
Hodowca bierze konkretne pieniądze SPRZEDAJĄC kota. ZARABIA na tym. Nie rozumiem dlaczego sprzedaje byle komu, byle jak i byle dostać kasę.
Nie edukuje.
Nie sprawdza co się dzieje z kotem dalej.
Oczywiście sama znam przynajmniej dwoje hodowców (w tym jedną hodowczynię , która wycofała się z hodowli persów, bo przerażało ją tzw." środowisko") , którzy są (byli) uczciwi, życzliwi i w takiej sytuacji pobiegliby po kota choćby i do Rzymu.
I myślę ,że jest takich więcej.
Ale jak to w życiu : ktoś musi wydać aby zyskać mógł ktoś...

Nie wiemy nic na temat kota, z lecznicą rozmawia Neigh i ona będzie się z nimi kontaktowała.

A ja dostałam dziś piękny prezent...DZIĘKI FLOXANNO!!!!
Plakietka z persem , z miną wielce odętą i podpisem "mam persa i nie zawaham się go użyć"
Do powieszenia na furtkę.
POWIESZĘ!!! :mrgreen:
Plakietka jest wielce stylowa.
DZIĘKUJĘ!!!!!!

Zabolało mnie, Kotkinsie, co myślisz o hodowcach.
Gdybym zarabiała na hodowli moje długi by nie rosły.
Gdybym nie stawiała żadnych warunków nowym właścicielom moje kociaki nie siedziałyby u mnie po kilka miesięcy (rekordzista miał prawie 13 miesięcy).
Na 22 kociaki tylko z jednym straciłam kontakt. Z niektórymi właścicielami się zaprzyjaźniłam, z niektórymi mam luźniejszy kontakt (najmniej raz w roku, z okazji urodzin rozmawiam i dowiaduję się co słychać, jak się rozwijają itp).
Jednego kota odebrałam.
Hodowla żeby przynosiła zysk musi być duża, w której nonstop są kociaki i to nie jeden miot.
A z kociakami to praca 24 godziny na dobę. Sporo zniszczeń.
Koty i kociaki też chorują, i nie mogę na ich leczenie robić składki, muszę sobie radzić sama.
Hodowla to bardzo kosztowne hobby. Hobby, które sprawia mi wiele przyjemności i radości. I dlatego to robię.
Wiem, że nie jestem wyjątkiem i wiem, że są wśród nas tzw.hodowcy, którzy psują nasze dobre imię, ale jestem przekonana, takich jak ja jest więcej.
Obrazek

Basiag

 
Posty: 393
Od: Sob maja 27, 2006 19:57
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 16, 2014 13:00 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX-Pyniunia odzyskana!

Hmmmmm, że się tak wtrącę...
Czy ktoś komuś nakazuje mieć drogie i czasochłonne hobby??
Ratowanie kotów także jest czymś w rodzaju hobby (choć wg mnie etycznie jest dużo dużo wyżej, niż hodowla).
Hodowla ma chociaż pełne prawo brać za kota pieniądze i nikogo to nie bulwersuje.
Za to z ostatnim zdaniem nie zgadzam się nic a nic.
Hodowców hobbystów jest promil, reszta to "biznesmeni".
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt maja 16, 2014 13:12 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX-Pyniunia odzyskana!

Że się tak wtrącę - hodowle kotów rasowych mają swoje zadania, które moim zdaniem są całkiem słuszne. Gdyby nie hodowle niektórych ras kotów już byśmy nie oglądali. Inna sprawa, czy dążenie do ideału czasami nie mija się z celem - niektóre rasy wyglądają zupełnie inaczej niż dawniej. Boli mnie to szczególnie w przypadku ras z początku naturalnie występujących, bo moim zdaniem hodowla powinna utrwalać pierwotny, naturalny wygląd kota,aby zachować rasę, a nie zmieniać ją. Można to zaobserwować chociażby w przypadku kotów burmskich - powstało kilka linii tej rasy o zupełnie odmiennym wyglądzie. Albo syjamy - nasze babcie pamiętają zupełnie inne koty o tej nazwie.
A co do jednej sprawy zgodzę się z villemo5 - większość hodowli to biznesmeni, niestety. Dlatego jestem zadowolona że jest miau, gdzie można spotkać hodowców z sercem.

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt maja 16, 2014 13:18 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX-Pyniunia odzyskana!

villemo5 pisze:Hmmmmm, że się tak wtrącę...
Czy ktoś komuś nakazuje mieć drogie i czasochłonne hobby??
Ratowanie kotów także jest czymś w rodzaju hobby (choć wg mnie etycznie jest dużo dużo wyżej, niż hodowla).
Hodowla ma chociaż pełne prawo brać za kota pieniądze i nikogo to nie bulwersuje.
Za to z ostatnim zdaniem nie zgadzam się nic a nic.
Hodowców hobbystów jest promil, reszta to "biznesmeni".


Nikt tez nie zabrania osobom, które koty ratują brać za nie kasy - zwrot kosztów utrzymania i leczenia.

nie widzę nic zdrożnego w tym, że ktoś zarobi na hodowli nic a nic - pod warunkiem, że nie oszczędza na kotach....ciężko mi sobie wyobrazić małą hodowlę, która na tym zarabia. Dla mnie zarobek z hodowli to - zwrot kosztów za zakupione koty hodowlane + zwrot kosztów utrzymania kociaków + zwrot kosztów utrzymania wszystkich kotów przebywających w hodowli (karma, żwir, weterynarz, wystawy) i jeszcze powinna mi jakaś suma na koncie zostać....przy posiadaniu 2 kotek hodowlanych - jakoś tego zarobku nie widzę.

marta-jolka

 
Posty: 329
Od: Pt wrz 14, 2012 13:07

Post » Pt maja 16, 2014 13:19 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX-Pyniunia odzyskana!

Przymusowo nakarmiłam Agatkę :oops: . Trudno, ale skoro wczoraj i dzisiaj nic nie jadła i nie piła, trzeba było, zwłaszcza że do dobrze odżywionych nie należy. Przymus był przez pierwsze 5 ml puddingu. Potem mało strzykawki nie pogryzła na amen. Skoro nie nadążałam z podawaniem :twisted: to prosto z torebki podałam. Zasysała jak wygłodzone cielę! Jak już się najadła, znów zaczęła fufać na mnie isyczeć. No to odstawiłam ją do kącika za pralką, gdzie sobie śpi zagrzebana w kocyk i prześcieradła frotte - taką norkę sobie zrobiła. Ale na spodeczek z resztą puddingu już nie syczała, gdy jej pod nos podstawiłam 8) . Czyli jest coś, co jej smakuje!. Wieczorem poeksperymentujemy z innymi daniami!

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt maja 16, 2014 13:21 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX-Pyniunia odzyskana!

Sihaja pisze:Że się tak wtrącę - hodowle kotów rasowych mają swoje zadania, które moim zdaniem są całkiem słuszne. Gdyby nie hodowle niektórych ras kotów już byśmy nie oglądali. Inna sprawa, czy dążenie do ideału czasami nie mija się z celem - niektóre rasy wyglądają zupełnie inaczej niż dawniej. Boli mnie to szczególnie w przypadku ras z początku naturalnie występujących, bo moim zdaniem hodowla powinna utrwalać pierwotny, naturalny wygląd kota,aby zachować rasę, a nie zmieniać ją. Można to zaobserwować chociażby w przypadku kotów burmskich - powstało kilka linii tej rasy o zupełnie odmiennym wyglądzie. Albo syjamy - nasze babcie pamiętają zupełnie inne koty o tej nazwie.
A co do jednej sprawy zgodzę się z villemo5 - większość hodowli to biznesmeni, niestety. Dlatego jestem zadowolona że jest miau, gdzie można spotkać hodowców z sercem.

Babcie? Ja pamiętam całkiem inne syjamy - tak circa 40 lat temu wyglądały normalnie.
A te wszystkie zmiany też raczej kotom na dobre nie wychodzą, choćby persom bez nosów.
Btw, ciekawe, że hodowcy zwykle tak narzekają :roll:
Z łapanki biorą do tego, czy co?

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 16, 2014 13:23 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX-Pyniunia odzyskana!

Jek pisze:Przymusowo nakarmiłam Agatkę :oops: . Trudno, ale skoro wczoraj i dzisiaj nic nie jadła i nie piła, trzeba było, zwłaszcza że do dobrze odżywionych nie należy. Przymus był przez pierwsze 5 ml puddingu. Potem mało strzykawki nie pogryzła na amen. Skoro nie nadążałam z podawaniem :twisted: to prosto z torebki podałam. Zasysała jak wygłodzone cielę! Jak już się najadła, znów zaczęła fufać na mnie isyczeć. No to odstawiłam ją do kącika za pralką, gdzie sobie śpi zagrzebana w kocyk i prześcieradła frotte - taką norkę sobie zrobiła. Ale na spodeczek z resztą puddingu już nie syczała, gdy jej pod nos podstawiłam 8) . Czyli jest coś, co jej smakuje!. Wieczorem poeksperymentujemy z innymi daniami!

No super! Teraz już zacznie jeść :) Fajnie, że ją wzięłaś, bo w schronie by zmarniała. A tak nasyczy na Ciebie, nafuka, ale z głodu nie umrze :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt maja 16, 2014 13:37 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX-Pyniunia odzyskana!

Ale numer! Moja sąsiadka (ta od przepięknego czarnego Łachudry, który występuje czasem gościnnie w moim wątku) zna Agatkę. Jej znajomy jest znajomym ekswłaścicieli Agaty. Oni mu często podczas wyjazdów zostawiali klucze, żeby opiekował się kotką, a jak on nie mógł, to zajmowała się nią moja sąsiadka. Właśnie wczoraj rozmawiałyśmy o Agatce, sąsiadka namawiała jej właścicieli, żeby zaczekali, to ona spróbuje znaleźć jej jakiś dom, nawet roztrząsałyśmy „problematyczność” Agaty (jest kotem bardzo wycofanym, w dodatku wiekowym, no i persem). Już dziewczyny skontaktowałam (tzn. zadzwoniłam do sąsiadki, opisałam sytuację i dostałam pozwolenie na przekazanie Jek numer telefonu), może to coś da, bo sąsiadka Agatę dość dobrze poznała, opiekując się nią.

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości