Wanilia i Pawełek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 13, 2011 13:51 Re: C&W pomagają syjamowatej Sisi znaleźć dom

on ciągle jest taką przylepą - najbardziej w stosunku do mamy, śpi z nią, chodzi za nią krok w krok :P
Moi 2 chłopcy <3 - wkrótce powstanie ich blog ;)) || Moje miejsce w sieci - mój blog

banshie

 
Posty: 328
Od: Sob paź 17, 2009 17:27
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 13, 2011 15:03 Re: C&W pomagają syjamowatej Sisi znaleźć dom

cynamon i wanilia pisze:miód malina! :1luvu:
Obrazek

ze wszystkich naszych tymczasowiczów najbardziej się do mnie przylepiał :1luvu:

Gibutkowa, to musisz Mietkowi fotkę zrobić w roli Turka :ryk:

Ależ kocurrro!!!! 8O
Kawał dorodnego kota!!!! :ok: :mrgreen: I jaki słodki! :1luvu:
7 kilo wagi!! 8O Znowu w kompleksy wpadnę. :?
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 14, 2011 9:20 Re: C&W pomagają syjamowatej Sisi znaleźć dom

selene00, ty to masz tam u siebie chyba wszystkie możliwe wagi przecież, jakieś zróżnicowanie musi być, nie mogą wszystkie ważyć 7 :lol:

dziewczyny, mam pytanie do bardziej doświadczonych: pani Zosia ma u siebie od lutego kota z podwórka, którego wzięła bo był strasznie chory - kk. to brat Donny i Daisy, tak jak one umaszczony. Wojtek. Bardzo fajny kocio. Ale jest z nim problem. W tym lutym kichał krwią i był w naprawdę masakrycznym stanie. Udało jej się go z tego stanu wyprowadzić, ale nie może go wyleczyć - cały czas kicha, leci mu z nosa wydzielina (sama widziałam okichane okno). ma za sobą kilka kuracji antybiotykowych, nie wiadomo już czym go leczyć i czemu to tak długo trwa. niestety nie znam nazw leków, miał zastrzyki i tabletki. dostawał też immunodol na wzmocnienie. prosiłam panią Z., żeby mu badanie krwi zrobiła, ale nie wiem czy jej się udało to załatwić. z powyższymi info zadzwoniła do mnie szukając rady...
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Sob maja 14, 2011 10:22 Re: C&W pomagają syjamowatej Sisi znaleźć dom

Na pewno nie jestem bardziej doświadczona, ale mam wiecznie zagilanego Kaszmirka.
W jego wypadku antybiotyki na nic się zdają. Był na antybiotykach od początku września do końca grudnia. Brał różne i jak glucił, tak glucił. :roll:
Uodparniacze też brał różne przez ten czas.
Jak skończył kuracje antybiotykowe, podawałam mu srebro koloidalne.
Na jakiś czas się uspokoiło. Katar czasem wraca. Jak wraca, znowu podaję przez kilka dni to srebro.
Kaszmir wyleczony nie był i nie jest, ale jest znaczna poprawa i nie pasę go ciągle antybiotykami.
Jak się pojawia glut, Kaszmir dostaje 2 razy dziennie 2ml Ag100.
Nie wiem czy mój wpis może Ci pomóc, ale jeśli szukasz jakiejś alternatywy dla kuracji antybiotykowej, może warto spróbować. :roll:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 14, 2011 11:01 Re: C&W pomagają syjamowatej Sisi znaleźć dom

pewnie że pomoże, dzięki :) a udało Ci się Kaszmira zaszczepić?
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Sob maja 14, 2011 11:16 Re: C&W pomagają syjamowatej Sisi znaleźć dom

Tak! :ok:
Kaszmirek był szczepiony w połowie stycznia. :mrgreen:
Od stycznia był zdrowy jak na jego możliwości. :wink:
Zaczął smarkać w połowie kwietnia.
Oczywiście dostał antybiotyk, którego nie mógł brać bo wymiotował po nim.
Serwuję mu srebro.
Coś tam w nosie ciągle ma więc jeszcze trochę je pobierze, aż w nosie sucho będzie.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 14, 2011 20:12 Re: C&W pomagają syjamowatej Sisi znaleźć dom

Z moją Tygryską podobnie jak u selene00
Zaglucona i zakichana od 9 lat. Wybrała niesamowite ilości antybiotyków oraz różnych cudów za cięzkie pieniądze i nic...

Jakieś dwa lata temu poczytałam u Femki o podawaniu kotu do nosa roztworu wody morskiej / jak dla niemowląt/ i od tego czasu na codzień przemywam Tygrysi oczy 1-2 razy dziennie srebrem a gdy mocno zaglucona - pryskam wodę do noska.

Ostatnio bardzo nasilił jej się katar i nie dawał spać, antybiotyk jakaś nowość - wymiotowała po nim okropnie i tytułem eksperymentu zaczęłam jej podawać sinupret w płynie - 15 kropli do strzykawki z 5 ml wody i to na trzy razy w ciągu dnia. Jak na razie - działa bardzo ładnie, Tygrysia może spać w nocy i normalnie oddychać.

Z uwagi na jej stan wet zdecydowanie odradził szczepienie.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Nie maja 15, 2011 11:33 Re: C&W pomagają syjamowatej Sisi znaleźć dom

dzięki Ja-Ba... niedobrze jeśli nie można będzie chłopaka zaszczepić.

srebro kupuje się w aptece? zielarskim?

doradzę je pani Zosi i tę wodę morska. antybiotyków ona sama już mu nie chce podawać, bo ile można...

trzeba by mu domu szukać, ale problem mam bo się on (i inne kotki stamtąd,którym trzeba domów szukać) bardzo przy obcych płoszą i nie można im zdjęć zrobić :| jakieś jedno spod łóżka mam, jak aparat wróci do domu, wstawię, fajny kocio.
jest też kotka z niepełnosprawną łapką, wykręconą czy podwiniętą - nie udało mi się zobaczyć...
w ogóle ten parking przy którym mieszkają to niekończące się źródło kotów... mimo, ze pani Zosia robi ogromną robotę (właściwie sama) wyłapując, wożąc na sterylki i przechowując u siebie po. niesamowita kobieta.
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Nie maja 15, 2011 11:40 Re: C&W pomagają syjamowatej Sisi znaleźć dom

Srebro kupuje się w aptece, warto popytać w kilku bo ceny mogą się wahać od 27 do 49 zeta za butelkę.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Śro maja 18, 2011 20:18 Re: gdzie bezpieczny dom wychodzący dla kotki z niesprawną łapą?

Wojtuś dostaje już jakiś kolejny antybiotyk, polecony przez jakiegoś weta z Piły - ostatnia próba, potem srebro

Sisi znalazła dom :) mam nadzieję, że tam nie sika... mała zołza 8)

a dla koteczki z niepełnosprawną łapką potrzebny bezpieczny dom wychodzący... pani Zosia wypuściła ją, bo się nie odnajdowała w mieszkaniu, to jednak wolno żyjąca kotka, na wolności dorastała i żyła i, tak mówi p.Zosia,zupełnie się nie odnalazła w tych niby lepszych warunkach... - mieszka teraz w piwnicy w jej klatce, ale to nie jest najlepsze rozwiązanie

ta koteczka mieszka na jednym z konińskim osiedli. ma niesprawną jedna przednią łapkę - prawdopodobnie była złamana w łokciu i się źle zrosła, jest jakby wykręcona w drugą stronę. kotka urodziła się na wolności i potrzebny jest dla niej bezpieczny dom wychodzący. w tej chwili mieszka przy parkingu a to mało bezpieczne miejsce.
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Śro maja 25, 2011 21:31 Re: gdzie bezpieczny dom wychodzący dla kotki z niesprawną łapą?

zglosila sie do mnie dziewczyna z okolic Konina i prosi o pomoc w szukaniu domow dla tych dwoch maluchow:
viewtopic.php?f=13&t=128175

jesli by ktos chcial przygarnac malentasy to prosze kierujcie go do niej

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Śro maja 25, 2011 22:28 Re: gdzie bezpieczny dom wychodzący dla kotki z niesprawną łapą?

kociakom zrobię allegro w weekend

Sisi wróciła z adopcji - jak się okazało po jednym dniu - miauczała i taka biedna była. idiotka. nie Sisi.
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Śro maja 25, 2011 22:57 Re: gdzie bezpieczny dom wychodzący dla kotki z niesprawną łapą?

Eh... :(
Sisi nie ma szczęścia do domków. :(
Oby to się wkrótce zmieniło! :ok: :ok:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 26, 2011 15:57 Re: gdzie bezpieczny dom wychodzący dla kotki z niesprawną łapą?

Biedna Sisi....głupia baba..nie Sisi.
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pt maja 27, 2011 22:15 Re: gdzie bezpieczny dom wychodzący dla kotki z niesprawną łapą?

no szkoda kotki, naprawdę. i tak źle się człowiek czuje, jak zaufał i się okazuje, ze klapa - pani Zosia była tą panią zachwycona.
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 28 gości