Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:) i Kotyk :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 04, 2010 19:53 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Marcia, spóźnione, ale z okazji rocznicy życzenia wszystkiego najlepszego i wielu następnych lat! :D

Kalinka szybko zacznie chodzić :lol: . Skoczna też pewnie będzie :twisted: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 04, 2010 20:04 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Dla mnie Mia wykazuje brak instynktu samozachowawczego :twisted:
Obrazek

A Kirunia:

Udaje, że jej nie ma :twisted:
Obrazek
Szuka schronienia w ramionach Dużego :lol:
Obrazek
Lub wykorzystuje dostępny sprzęt i przewagę ;)
Obrazek
(A Kalinka podgryza krzesło, hehe :twisted: :mrgreen: )

A z innej bajki...
Mijka świeci oczami :lol:
Obrazek
W zoo dzisiaj byliśmy i oglądaliśmy kotki :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Ale najbardziej podobały mi się tygrysy syberyjskie - bycze są 8O (ale fot nie mam :oops: , z resztą - spały :twisted: )

Robal :mrgreen:
Obrazek

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Sob wrz 04, 2010 20:09 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

I jeszcze: TŻ z dziećmi :mrgreen:
Obrazek

A tego kolesia spotkaliśmy w ogrodzie botanicznym 8O
Obrazek

Spadam do wanny. Czytam książkę od mojej cioci: W krainie kota - Doroty Terakowskiej - fajna jest :lol: .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Sob wrz 04, 2010 20:29 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Świetne zdjęcia! Kalinka fantastycznie pozuje do zdjęć! :1luvu: Ona ma chyba zadatki na modelkę! :mrgreen:
A to zdjęcie na rękach u TŻ-bajka! :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie wrz 05, 2010 9:11 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Wszystkie fotki cudne, ale ta najfajniesza:
MarciaMuuu pisze:I jeszcze: TŻ z dziećmi :mrgreen:
Obrazek

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :1luvu:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Nie wrz 05, 2010 11:55 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Przepiękne zdjęcia i zabawne fimiki :ryk: Jeszcze trochę i Kalinka będzie ganiać za kotkami na własnych nóżkach 8O Strach się bać :strach: :lol:

A z innej bajki...
Mijka świeci oczami :lol:
Obrazek :ryk:
W zoo dzisiaj byliśmy i oglądaliśmy kotki :mrgreen:
Obrazek CUDO :1luvu:


Robal :mrgreen:
Obrazek łobuzica malutka :1luvu: :D
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Nie wrz 05, 2010 12:03 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Za Robala na miejscu Kalinki strzeliła bym wielkiego focha :mrgreen:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon wrz 06, 2010 7:53 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

bry ;)
Nie pisałam o tym, ale dwa razy pod naszymi drzwiami do mieszkania zameldował się czarny kot 8O . Najpierw widział go TŻ, potem teściowa. Żadne kota nie zaprosiło do domu :roll: . Strasznie się denerwowałam o to kocisko, zwłaszcza, że mama TŻ powiedziała, że to podobno domowy kot :roll: .
Dziś rano ja też spotkałam kota :). Na schodach, ale uciekł przede mną na dół. Przed klatka schodową ukucnęłam i da łam obwąchać rękę. Kot był bardzo zdystansowany. Oczywista, w torebce nie miałam kociego żarcia :oops: . no nic, bedziemy się zaprzyjaźniać. Na szczęście w naszym bloku mieszka kilka kociolubnych osób dokarmiających i zawsze jest jedzonko, woda i otwarta piwnica :).

Kalinka miała wczoraj bliskie spotkanie z podłogą. Tzn. ona w ogóle jest bardzo przypodłogowa ostatnio (nowa ksywa: Froterka :mrgreen: ), ale pierdykła się głową o panele nieumiejętnie obracając na plecy :roll: . Nic się oczywiście nie stało, niestety musi się nauczyć, że podłoga jest twarda :roll: . Ja dostałam zawału :oops: .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon wrz 06, 2010 7:58 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Robaczek bosski :love:

Marcia, małe dzieci wbrew pozorm odporne są no i lekkie same w sobie. Jak ty byś walnęła o podłogę to by Cię poważnie zabolało, bo Twoja masa to pi razy oko 8-10 razy tyle co Kalinki, więc ciężar masz duuuużo większy, a takie chucherko malusie to spada jak, nie przymierzając, listek ;) Dobrze to natura wymyśliła :)

kciuki za przyjaźć z Czarnym Kotem :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 06, 2010 8:08 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

MarciaMuuu pisze:Robal :mrgreen:
Obrazek

Marciu Kalinka jest taka śliczna że wow :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

nie adoptowaliście zoowego koteczka?? no wiesz :roll:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon wrz 06, 2010 10:34 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Dziecko ma miękką główkę i to jest dobrze bo amortyzuje uderzenia :ok: Tak mi powiedział lekarz jak mi dziecko z wózka wypadło (wyskoczyło 8O :strach: )Ja tak się wystraszyłam że pognałam na pogotowie ,ale na szczęście skończyło się na strachu :ok:
Od tej pory były szelki obowiązkowo -nawet w domu -jak Maja była we wózku :mrgreen:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon wrz 06, 2010 16:23 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

piękne te twoje dzieci ;D
http://www.bizuteria-artystyczna.ugu.pl - zdjęcia biżuterii własnoręcznie prze zemnie robionej ;)
Obrazek

Kasiullka

 
Posty: 514
Od: Pt paź 16, 2009 19:17
Lokalizacja: Gdańsk/Łódź

Post » Wto wrz 07, 2010 7:04 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Kira mnie kocha :crying:
HELPUNKU!!!
W nocy mnie kocha. Tak mocno, mocno :roll:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto wrz 07, 2010 7:14 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

MarciaMuuu pisze:Kira mnie kocha :crying:
HELPUNKU!!!
W nocy mnie kocha. Tak mocno, mocno :roll:


Nie bój nic, dzieci z tego nie będzie :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto wrz 07, 2010 7:22 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Mnie Srebek tak kocha
szczegolnie o 4
rano
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 82 gości