Dzisiaj Wściekły Radek, który już coraz niechętniej daje sie zamykać w altanie, został zaszczepiony. Już nikt nie powie, ze jest wściekły - ma odpowiednią naklejkę w książeczce
Kochanej sponsorce Lubice dziękuję, starczy jeszcze na szczepienie Macha
Radecki oczywiście dał w gabinecie popis miłości do pani dr, swojej chrzestnej

On nikogo bardziej nie kocha od niej ...
Od razu na stole wywalił brzucha do góry, wręcz podstawiał się do osłuchiwania

Został zważony - panie z pieskami w poczekalni zamarły, jak zaczęłam powoli wydobywać wielkie, czarne cielsko z transporterka
Waga ok, nic nie schudł, 8 kg trzyma
Pasik niestety wciąż kuleje, w ogóle tej łapy już nie używa

RTG oglądał bardzo dobry radiolog, nie dopatrzył się niczego, wszystko jest w porządku ... teraz to już kompletnie nie wiem, do jakiego specjalisty uderzać
