Kropek, Kicia i (trzy)Łapek [watek do zamkniecia, jest nowy]

[Lifter]

Dziwnie.
Jak zaczal wyc o 18. to nagle przestal o 1 w nocy, gdy akurat szlismy spac. Co prawda o 4.30 sobie przypomnial o kocich obowiazkach ale puszeczka Gourmenta go przekonala, ze milczenie jest zlotem. No i dospalismy do tej 8 rano.

[Lifter]

Wiali wszyscy gdzie pieprz rośnie w podskokach prychając na boki, byle z domu, to był długi proces . A co nasikali po drodze wszędzie, to tylko najstarsi górale wiedzą.

Te pieszczochy domowe tak sie zachowywaly?! No, no.

I tym sikaniem Łapka bym się na razie w ogóle nie przejmowała. Moje wstępnie tak oznaczały ewentualny swój teren.!

Nie tyle przejmuje sie ze sika (zreszta na razie przestal) ale CZYM sika - ten mocz jest/byl mocno rozwodniony, co moze wskazywac problemy nerkowe. Zobaczymy, jak sie w koncu oswoi, to mu zrobie jakies badania, bo teraz nawet nie ma jak.

[jolabuk5]

Uff, grunt, że zdołaliście przespać noc! Brawo Łapek!

[Lifter]

Wyszlismy sobie dzisiaj na miasto, wracamy jak jest ciemno. Slucham czy wyje - nie wyje. Siedzi na kanapie.
W piec minut po naszym powrocie rozpoczal serenadke (schowany pod fotelem). Czyli wyje na nas, nie zeby tak w ogole. I na razie ucichl.

[MB&Ofelia]

Może musi nadrobić te wszystkie lata kiedy nie miał ludzia do którego mógłby pogadać?

[Lifter]

Wole nie wiedziec co nam mowi...

[jolabuk5]

Zobaczcie, jaki jestem biedny... Boję się! Aj, jaki jestem biedny...

[meg11]

Wyszlismy sobie dzisiaj na miasto, wracamy jak jest ciemno. Slucham czy wyje - nie wyje. Siedzi na kanapie.
W piec minut po naszym powrocie rozpoczal serenadke (schowany pod fotelem). Czyli wyje na nas, nie zeby tak w ogole. I na razie ucichl.

Kot się wita a Ty jęczysz

[Tamis]

Zobaczcie, jaki jestem biedny... Boję się! Aj, jaki jestem biedny...

A może coś w stylu podrażnię ich to może mnie wyrzucą

Wyszlismy sobie dzisiaj na miasto, wracamy jak jest ciemno. Slucham czy wyje - nie wyje. Siedzi na kanapie.
W piec minut po naszym powrocie rozpoczal serenadke (schowany pod fotelem). Czyli wyje na nas, nie zeby tak w ogole. I na razie ucichl.

Kot się wita a Ty jęczysz

Padłam

[Lifter]

Kot się wita a Ty jęczysz

Odwrotnie

[meg11]

Kot się wita a Ty jęczysz

Odwrotnie

Nie odwrotnie. Was nie ma kotek cicho siedzi-Wy wchodzicie a on dzień dobry i opowiada jak mu dzień upłynął długo mu zeszło bo Was długo nie było

[jolabuk5]

Jak dzisiejsza noc?

[Lifter]

Standardowo, rzeklbym - wieczorne umiarkowane wycie, spokoj, wycie nieumiarkowane o 4 nad ranem, jedzonko, spokoj. Kotek odsypia.

[Wojtek]

Kotek nauczy się, że nocnym wyciem można wyegzekwować przysmaki.

[Sierra]

Standardowo, rzeklbym - wieczorne umiarkowane wycie, spokoj, wycie nieumiarkowane o 4 nad ranem, jedzonko, spokoj. Kotek odsypia.

Chyba już się nauczył