toz-police pisze:Niestety nie jest lepiejZamknelysmy Miecia w klatce kenelowej, zeby zobaczyc czy sie zalatwia, lezy tylko w kaciku. Bardzo ma boki zapadniete, niewiem co sie stalo ? Jutro jade z nim do weta. Jeszcze go takiego nie widzialam, mam nadzieje, ze to nic powaznego ?
Oby to nie było tylko nic poważnego, on tyle już przeszedł biedak
A Gabryś to piękny kocurek jak widzę














