zgadłyście kochane
uwielbiam jak one razem tak śpią... leżą z dala od siebie ale pozycja ta sama
dzis nocka spokojna, tylko któreś troche mi zwymiotowało na parkiet
domyślam sie które...
ja kooocham sery pleśniowe!!!
wczoraj przez moja nieuwage zostawiłam kawałek na bufecie co by telefon odebrac... Kornik tez kocha sery plesniowe

ale widocznie jesc nie powinien

no ale moja wina - ze tez nie kapnełam sie ze kot tez sery jada
najbardziej zły mój TŻ - cały wieczór chodzil i mruczał pod nosem "zeby kot jadł w tym domyu sery za 70zł"
TŻ dzis wyleciał na szkolenie do Kopenhagi, więc do soboty mamy z Kornikiem i Zdzichą chate wolną
