
Żeby jeszcze coś normalnego puszczali, ale nie! Tam wali taki synkopowany łomot dla bezmózgowców na milion decybeli


Rano za murem getta idą dwa garby, czyli wielbłąd do pracy. Garby wracają w nocy, jak Litwini z nocnej wycieczki.
Wojtku, załatwiłam Ci ten hamak do kolacji, potem idziemy na spektakl, czyli w okolicach 21-wszej.
Gdzieś w okolicy śpiewa też Hipcia, może trafimy

Masz jakiś samolot powrotny dzisiaj


I dodatek, bo musi być o kotach. Moje Panny mają się świetnie, przychodzą w nocy do łóżka do Jurka i każą sobie dawać chrup chrup w okolicach poduszki, podobno to bardzo miłe

Oko Proroka (prawe) osiągnęło na Bazarku już 30 zł, czyli Mamuśkę powoli szykujemy do sterylizacji

I wszyscy szukamy najlepszego domku na świecie!