agula76 pisze:iwoo1 pisze:agula76 pisze:Iwona
Rudasek to szczęściarznajpierw trafil na Ciebie
a teraz do dobrego domku dzięki TObie
Nie przesadzajmy, szybko znalazł domek bo jest rudaskiem. A czy naprawdę dobry, to się okaże. Zawsze mam dylemat, czy wybrałam odpowiedni dom, czasem można się bardzo pomylić. Kiedy już zaaklimatyzuje się odwiedzę go i zobaczę, chciałabym aby miał jak najlepiej. Kurcze, może jestem za bardzo wymagająca, może przesadzam, ale dla mnie kot to jak dziecko - musi mieć dobre jakościowo jedzonko, miłość i opiekę.
przesada jest lepsza niz zlekcewazeniei podziwiam Cie za to ze mając taka ilosc kociaków są one zadbane , maja doskonała opieke, równiez weterynaryja, sa super odzywione - a majac 15 kotów to są jednak olbrzymie koszty- jak dla mnie jestes najbardziej świadomym DT jaki znam- i jestes sama ....( mam tu na mysli pomoc wolontariuszy)
Nigdy nikogo o nic nie prosiłam, od nikogo nie miałam pomocy i nie chcę. Gdybym nie mogła, nie miałabym tylu kotków. Rzeczywiście, wszystkie moje są przetestowane na wszystko, systematycznie szczepione, Whiskasa ani podobnych wynalazków nigdy nie nawet spróbowały. Jestem świadoma tego co robię, chociaż wymaga to dużo pracy, o kosztach nie wspomnę.
Dlatego chcę, aby koty które oddaję do adopcji miały również tak dobrze a przy adopcji pobieram opłatę w wysokości 1 złotówki - na szczęście.