Zaginiona OGRYNIA - już w nowym domu ze swoją przyjaciółką!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 03, 2012 22:36 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Iwonami pisze:
ruda32 pisze:pisałaś o pręgowanym na wątku Żuczka?


Nie, nie pisałam. Nie za bardzo mam czas teraz pisać, bo jeszcze mam sporo do zrobienia rzeczy, których nie dałam rady zrobić wcześniej. A potrzebne mi są na jutro do Skierniewic.


Zamieściłam info na żuczkowym...

Szkoda, że nadal o Ogryni cicho... A taką miałam nadzieję, ze się z nowym rokiem znajdzie!!! Zresztą się dopiero zaczął :)! A zima ma być lekka to dla kotów lepiej...
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro sty 04, 2012 5:55 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Właściwie to nie wiadomo, co z tą zimą będzie. Nie tęsknię za śniegiem i mrozem, ale nie chcę doświadczać tego w maju. W zeszłym roku, idąc 3 maja do pracy, mało się nie zabiłam, ślizgając po śniegu, pamiętacie ten dzień?
Znajdź się, Ogryniu kochana.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro sty 04, 2012 9:00 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

MalgWroclaw pisze:Właściwie to nie wiadomo, co z tą zimą będzie. Nie tęsknię za śniegiem i mrozem, ale nie chcę doświadczać tego w maju. W zeszłym roku, idąc 3 maja do pracy, mało się nie zabiłam, ślizgając po śniegu, pamiętacie ten dzień?
Znajdź się, Ogryniu kochana.

Nie zyczę poślizgniecia się w żadnym miesiącu.
Ale ja (ze względu na zwierzęta) wolę jeden majowy wyskok zimy, niż np 3 miesiące sniegu i mrozu.

W mojej rodzinie połamańce były już po pierwszych śnieżycach w listopadzie, brat- noga, trzy dni później bratowa - ręka w gipsie.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro sty 04, 2012 9:28 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Ale ja się ślizgałam, bo miałam - delikatnie mówiąc - wiosenne buty.
No, ale tu o Ogryni piszemy i o Ogrynię pytamy :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro sty 04, 2012 13:51 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

MalgWroclaw pisze:Właściwie to nie wiadomo, co z tą zimą będzie. Nie tęsknię za śniegiem i mrozem, ale nie chcę doświadczać tego w maju. W zeszłym roku, idąc 3 maja do pracy, mało się nie zabiłam, ślizgając po śniegu, pamiętacie ten dzień?
Znajdź się, Ogryniu kochana.

Pamiętam - komunia mojej bratannicy. Zmarzliśmy jak diabli :evil:
Zima ma być zimą. Na razie moja mama (laryngolog) zdziwiona, że jeszcze nie ma jakiejś potężnej epidemii grypy, bo jak tak dalej będzie, to "morowe powietrze" mamy jak w banku :twisted:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 04, 2012 23:42 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

MalgWroclaw pisze:No, ale tu o Ogryni piszemy i o Ogrynię pytamy :(


Kochane, piszcie o czym chcecie, czujcie się tutaj jak u siebie.
Ja się cieszę z każdego dowodu pamięci o mnie i o Ogryni, a każdy wpis jest takim dowodem, nie ważne że nie na temat Ogryni. To świadectwo, że jesteście ze mną :1luvu:

Wróciłam ze Skierniewic, ale do komputera mogłam zasiąść dopiero teraz.
Cieszę się, że zima jest taka jaka jest, bo mogę zaoszczędzić na zimowych oponach, których nie mam, mimo że samopoczucie jest nie najlepsze, mimo, że sporo ludzi jest przeziębionych.
Ja drżę, bo jestem niczym mimoza, gdy pojawi się w mojej okolicy ktoś zasmarkany, to ja natychmiast idę w jego ślady. A katar mnie wykańcza, zawsze rozsadza mi głowę.
Niestety u mojego klienta miałam styczność z pracownicą w takim stanie, potem w przedziale w pociągu pojawiła się pani w stanie podobnym :(
Zaraz po przyjściu do domu nafaszerowałam się medykamentami.

Jednak najważniejsze są zwierzęta, w lasach, w miastach - pod śniegiem niewiele da się znaleźć do jedzenia, do tego wszystko pozamarzane. No a teraz najważniejsza jest dla mnie Ogrynia. Niech więc będzie jak jest, nawet gdybym miała i ja dołączyć do grona zakatarzonych.
(A na grypę się zaszczepiłam :) )
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw sty 05, 2012 5:54 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Też się szczepiłam, bo odporność mam w tym sezonie zerową.
Zwierzaki są biedne, w lasach, w miastach. Ogryniu :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sty 05, 2012 23:09 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

:ok: :ok: :ok: Iwonko za Ogrynię i jej powrót... :ok: :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 06, 2012 15:47 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

jakieś nowe wieści... :?:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 06, 2012 17:17 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Nie mam niestety żadnych nowych wieści. Ostatnio nie spotykam żadnych kotów podczas moich wędrówek ulicami Ochoty, Mokotowa i Sródmieścia :(
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt sty 06, 2012 17:36 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Wczoraj byłam w pracy, w okolicy, gdzie zaginęła Ogrynia. Za każdym razem czuję szpilę w sercu, gdyż wtedy zawsze o niej myślę. Mimo, że to nie mój kot, to przyłapałam się na tym, że robię sobie rachunki, co bym dała, żeby tylko Ogrynia się znalazła. Dałabym dużo.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pt sty 06, 2012 18:35 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Też dałabym dużo, żeby znalazła się kotka mojej sąsiadki. Ale dałabym swojego dużo.
Ogryniu, znajdź się, proszę
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sty 06, 2012 22:19 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Dzisiaj pojechałyśmy z Delfinką w odzewie na sygnał o nowym burym kocie, który pojawił się w piwnicy domu na ulicy Krzywickiego. Niestety, gdy tam dotarłyśmy - żadnego burego kotka tam nie było. Był tylko jakiś duży rudy kot, który natychmiast czmychnął przez piwniczne okienko.
Kot ten nigdy przedtem nie był tam widziany.
Nie wiem czy ten burasek to była Ogrynia, bo karmicielce, bardzo leciwej pani, nie udało się zauważyć jakie ucho miała kocina. Ma się uważnie przyglądać, jeśli koteńka znowu się pojawi.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt sty 06, 2012 22:24 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Iwonami pisze: karmicielce, bardzo leciwej pani, nie udało się zauważyć jakie ucho miała kocina. Ma się uważnie przyglądać, jeśli koteńka znowu się pojawi.

kciuki ogromne :ok: :( :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sty 06, 2012 22:25 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

miałam nadzieję... :cry:
Ogryniu...gdzie jesteś :?:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 51 gości