Moja najdroższa Anielka ['].................................

[alysia]

Etka - napisz od czasu do czasu jak Asia sie czuje. Bardzo o niej mysle. Wiem, co ona teraz musi przezywac. Tak pieknie pisala o Anielce, tak wiele nadziei, strachu , powatpiewan , ups&downs. Skad ja to znam. Bardzo stala mi sie Asia bliska, choc przeciez Jej w ogole nie znam. Wielki czlowiek o wielkim, zlotym sercu. A w tym sercu tyle miejsca jeszcze na milosc dla takich kochanych bid jak Anielka [*]. Asiu, moze gdzies tam czai sie juz jakis malentas, skrzywdzony przez czlowieka, porzucony, by dostac sie pod Twoje bezpieczne skrzydla? Moze w takim wlasnie niechcianym cialku wroci do Ciebie Anielka? Zycze Ci, abys uporala sie z wielkim bólem. Wiem na pewno, ze bardzo niedlugo Jerzyk wyszepce Ci do ucha, ze juz czas i ze znow przytargasz do domu jakas kolejna wystraszona bide i bedziesz dla niej najlepszym opiekunem pod sloncem. Trzymaj sie Kochana dzielnie. Tule Cie i pozdrawiam
Ala

[jerzykowka]

Kochane Dziewczyny, bardzo trudno mi napisac ten post- sprobuje króciutko zeby sie kompletnie nie rozkleic.
Wiecie juz, ze moja najdrozsza Anielka odeszla- bylam przy niej do konca - zasnela w moich ramionach... W moim sercu zostanie na zawsze, choc tak bardzo chcialam, tak strasznie, zeby zostala po tej stronie Mostu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zeby zostala z nami.
Napisze banalnie, ale prawdziwie- pękło mi serce. I nie chce sie zagoic- teraz Jerzyk walczy o zycie...

Chcialabym Wam wszystkim podziekowac z calych sil, a nawet bardziej - bez Was nie dalabym chyba rady. Wasze wsparcie bylo dla mnie bezcenne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziekuje za wszystko, za kazdy rodzaj wsparcia- za cieple mysli, dodawanie otuchy, pamiec, za pomoc finansowa i kazda inna, za opieke troskliwa jaka mnie otoczylyscie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie bede wymieniac szczegolowo, bo tyle z Was okazalo Ptaszynce i mi serce (a poza tym zaraz popadne w patos i placz)...
Wybaczcie, ze pisze dopiero teraz, ale wczesniej naprawde nie moglam...

Jeszcze tylko finanse, bo tego nie wolno zaniedbac- Ania Pisiokot przeslala mi 200zl- Aniu, Ty wiesz...
Łódzka Fundacja "Kotylion" zebrala dla Anieleczki 395zl...

Calym skolatanym sercem DZIEKUJE WAM WSZYSTKIM, moje Kochane forumowe Cioteczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I jeszcze poprosze Was o kciuki za Jerzyka...

Inga, dziekuje Ci, ze wlasnie Anielke wybralas mi na tymczas...

.........................................................................................

Anielciu najdrozsza, odpoczywaj córuniu...

[kropkaXL]

Asieńko-płakaliśmy tu razem z Tobą gdy Anielcia odeszła,jeszcze teraz gdy czytałam Twój post,łzy leciały jak groch
Ona zostanie w naszych sercach już na zawsze!


Dobrze,że wróciłaś.........ale płacz ,jesli to przynosi ulgę,bo pamietac i tęsknić bedziesz już zawsze
Za Jerzynka cały czas będziemy trzymac kciukole i mocno wierzymy,że tym razem to będzie zwycięstwo!!!

[alysia]

Asiu, jestes!!!!
Za Jerzyka

[gosiaa]

Asiu nic mądrego nie napiszę, napisze tylko wracaj do nas szybko!!!

[mokkunia]

Asiu, jesteś wspaniałą babką, trzymaj się kochana.

[pisiokot]

Asieńko-płakaliśmy tu razem z Tobą gdy Anielcia odeszła,jeszcze teraz gdy czytałam Twój post,łzy leciały jak groch
Ona zostanie w naszych sercach już na zawsze!

Dobrze,że wróciłaś.........ale płacz ,jesli to przynosi ulgę,bo pamietac i tęsknić bedziesz już zawsze
Za Jerzynka cały czas będziemy trzymac kciukole i mocno wierzymy,że tym razem to będzie zwycięstwo!!!

Asiu, mogę się tylko podpisać pod postem KropkiXL, czuję i myślę tak samo.
Jesteśmy z Tobą.
Wiele z nas straciło swoje najukochańsze, najdroższe koty, wiemy jak to boli.
Teraz najważniejszy jest Jerzyk, trzymam za niego wielkie kciuki

[magdaradek]

Trzymaj się Asieńko, nasz Aniołku Koci
za Jerzyka będziemy trzymać kciuki niezmiennie!!!!

Anielko [*]