Zielonookie stado kotołaków;))) Pobojajmy się razem.

» Czw kwi 10, 2008 6:35

Mereth pisze:
Nie ma się co zamartwiać, lepiej brojkować z koteczkami

Też tak uważam. Ja także miałam ochotę wstac o 4 i urządzać szalone biegi przez salon :twisted:

, TŻ musiał mnie siłą w łóżku zatrzymać :lol:

.

Good morning tak poza tym

» Czw kwi 10, 2008 6:36

Avian pisze:
Georg-inia pisze:przeczytałam 61 stron + 1 post a wszystko w pracusi

Ja dopiero jestem na 30-tej
Przeszkadzają mi wredni klienci w czytaniu ... ciągle dzwonią i dzwonią

Podziwiam was.
Też czasami doczytuję wątki od początku :roll:

Ale nie udało mi się nadgonić szylkertek, bo w czasie, kiedy przeczytałam jedną stronę, to przybywały dwie kolejne :wink:

» Czw kwi 10, 2008 7:55

witajcie kochane i piękne kotołaki! wraz z Pańcią Dużą!

» Czw kwi 10, 2008 8:19

...bry...

» Czw kwi 10, 2008 8:31

Muszę się do czegoś przyznać :oops:

Kiedy Mia miała chore oczko, to ja myslałam, że to Rudy ją zadrapał i przez dobre dwa tygodnie był dla mnie winny :evil:

A potem, jak Mijce ta rana poszła, to tez myslałam, że to Rudy :oops:

(pierwsza myśl - Bossszzz, Rudy ją zadrapał, napewno!)

Biedny Rudy, pada ofiarą moich pomówień :oops:

» Czw kwi 10, 2008 8:39

MarciaMuuu pisze:Muszę się do czegoś przyznać

Kiedy Mia miała chore oczko, to ja myslałam, że to Rudy ją zadrapał i przez dobre dwa tygodnie był dla mnie winny

A potem, jak Mijce ta rana poszła, to tez myslałam, że to Rudy (pierwsza myśl - Bossszzz, Rudy ją zadrapał, napewno!)

Biedny Rudy, pada ofiarą moich pomówień

to jest normalnie babski szowinizm :twisted:

biedny Rudy chłopczyk, niewinnie oskarżony <kot> należy mu się jakieś zadośćuczynienie :twisted:

a swoją drogą, to jak on niby miał Mijkę zadrapać, żeby jej brzuch rozerwać, co? co on jest? tygrys? : :lol:

» Czw kwi 10, 2008 8:40

MarciaMuuu pisze:Muszę się do czegoś przyznać

Kiedy Mia miała chore oczko, to ja myslałam, że to Rudy ją zadrapał i przez dobre dwa tygodnie był dla mnie winny

A potem, jak Mijce ta rana poszła, to tez myslałam, że to Rudy (pierwsza myśl - Bossszzz, Rudy ją zadrapał, napewno!)

Biedny Rudy, pada ofiarą moich pomówień

No jak tak można o wszystko biednego koteczka podejrzewać :roll:

Taki kochany, przychodzi, przytula się a tu takie oskarżenia :roll:

Niewinnemu koteczkowi należą się :arrow:

przeprosinki :wink:

» Czw kwi 10, 2008 9:01

Biedny Rudziaszek :roll:

Marcia powinnaś go teraz jakoś ładnie przeprosić! I to bez jakiegoś pycha smakołyku się nie obejdzie.... Rudziasek tak zdyskryminowany! Babski szowinizm to mało! Ale w ramach pokuty sama możesz wymyślić jak chcesz mu to wynagrodzić i po zaprezentowaniu tutaj pomysłu napiszemy Ci czy dobry czy nie :twisted:

» Czw kwi 10, 2008 9:05

Cześć Rudy :wink:

Przeczytaliśmy co Twoja Duża napisała i wiesz co? Przyjdź do nas, tutaj sami faceci to sobie porządzimy, bo widzisz co się dzieje gdy baby do głosu dochodzą :smiech3: