Szczęśliwa ósemka i goście. Szczuruś PNN, smutny koniec roku

[Gen]

kciuki trzymam
oby samo przeszlo

[kalewala]

Oj, Całeczko - nie strasz, kciuki

[ryśka]

[Kazia]

laktulozę dziś powtórzyłam - ale cholera nie mam jak sprawdzić czy kupa zrobiona

Sprawdzic recznie?
Poprosic weta, zeby pokazal. Bardzo latwo sie to robi, jezeli kupa jest twarda. Wymacac miekka to juz roznie bywa.

[Jana]

Przemacałam Całkę i kupy nie znalazłam - ale ja nie umiem macać Jednak jest poprawa, wprawdzie wczoraj dałam jej conva na siłę, ale dziś sama zameldowała się na śniadaniu i zjadła, piła wodę, teraz wlazła mi na kolana i mruczy.

A ja mam dylemat - brać ją do weta czy nie Z jednej strony fajnie byłoby ją skontrolować fachowo, z drugiej - to straszny stres dla niej...

[genowefa]

Kciuki nieustające

[smil]

Jak Całkowe samopoczucie?

[Jana]

Całka właśnie okupuje moje kolana.

Je, pije, łazi, mruczy. Chyba jest ok

[sibia]

Uffff.
I oby tak zostało!

[kalewala]

Całka właśnie okupuje moje kolana.

Je, pije, łazi, mruczy. Chyba jest ok

Naprawiła się

Jak to dobrze

[genowefa]

Super, że się naprawiła i niech już się nie psuje

[Jana]

Za to w pokoju dużym latała ćma. Ćma! Koty od razu się rzuciły, nie dawały się odgonić, więc musiałem koniecznie ją złapać, bo po powrocie nie poznalibyśmy mieszkania, prawda?
No i ją wypuściłem. Pewnie była przerażona (jeśli ćmy doświadczają takich emocji), a na pewno oślepiona lub oszołomiona światłem, bo leciała dosyć dramatycznie.

Takie małe poranne atrakcje TŻa

[Kasia_S]

pewnie nikt Ci nie mówił , ale masz świetnego TŻa

[genowefa]

U nas wczoraj wieczorem była akcja MUCHA - obśmiałam się norka.

[Jana]

Przed chwilą ratowałam żuczka, brrrr Dobrze, że są pudełka po zapałkach