Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 28- Julcia do adopcji :)

Mryczór

pozdrowienia Mirko i kciuki za Jake'a i inne futerka

Nul pisze:
mir.ka pisze:
Nul pisze:No to odliczamy! Pięć...

Uściski i kciuki!

cztery

No proszę, jak szybko idzie! Postęp o całe 20%!

trzy

dzisiaj nawet nam sprawnie poszło, tylko troche popiskiwał od czasu do czasu, ale się nie rzucał

MaryLux pisze:Mryczór

isabell36 pisze:pozdrowienia Mirko i kciuki za Jake'a i inne futerka

Dziękujemy :1luvu:

A u nas przez tydzień takie małe coś :mrgreen:

7 tygodniowa koteczka o imieniu Panda. Jej tymczasowa opiekunka wyjechała na urlop i zgodziłam się przez ten czas nią zaopiekować.

cześć Panda, przybij piątkę :1luvu:

masz super tymczasową opiekunkę

Dżekusiu, jest już z górki, mocno trzymamy kciukasy :ok:

jesteś bardzo dzielny i Twoja Duża też, że się nie poddaje. Kropka taki wczoraj cyrk zrobiła przy dawaniu kroplówki, że odpuściłam, bo myślałam że źle się wbiłam i ją bardzo boli. Jak tylko wybiegła z łazienki, koncert się skończył i było pokazywanie brzusia

No i koniec spokoju :wink:

Twoje koty miały rację, że wysypiały się na zapas :twisted:

Śliczna Malutka :1luvu:

SabaS pisze:cześć Panda, przybij piątkę masz super tymczasową opiekunkę
Dżekusiu, jest już z górki, mocno trzymamy kciukasy jesteś bardzo dzielny i Twoja Duża też, że się nie poddaje. Kropka taki wczoraj cyrk zrobiła przy dawaniu kroplówki, że odpuściłam, bo myślałam że źle się wbiłam i ją bardzo boli. Jak tylko wybiegła z łazienki, koncert się skończył i było pokazywanie brzusia

Moze jej się w łazience nie podobało?

Ja Dżekusiowi podaję w pokoju, piesio leży wygodnie (chyba :roll:

) na wersalce i wlewamy.
Dzisiaj w nocy wypatrywaliśmy z pieskiem spadających gwiazd, choć nie wiem czy to była ta właściwa noc, chcieliśmy sobie życzyć końca kroplówek.

jolabuk5 pisze:No i koniec spokoju Twoje koty miały rację, że wysypiały się na zapas
Śliczna Malutka

Tydzień to wytrzymają, chyba :roll:

mir.ka pisze:
SabaS pisze:cześć Panda, przybij piątkę masz super tymczasową opiekunkę
Dżekusiu, jest już z górki, mocno trzymamy kciukasy jesteś bardzo dzielny i Twoja Duża też, że się nie poddaje. Kropka taki wczoraj cyrk zrobiła przy dawaniu kroplówki, że odpuściłam, bo myślałam że źle się wbiłam i ją bardzo boli. Jak tylko wybiegła z łazienki, koncert się skończył i było pokazywanie brzusia

Moze jej się w łazience nie podobało?
Ja Dżekusiowi podaję w pokoju, piesio leży wygodnie (chyba ) na wersalce i wlewamy.
Dzisiaj w nocy wypatrywaliśmy z pieskiem spadających gwiazd, choć nie wiem czy to była ta właściwa noc, chcieliśmy sobie życzyć końca kroplówek.

I co wypatrzyliście jakąś spadającą? Spełnienia życzenia :ok:

czyżby już zostały cztery? :piwa:

Padło na łazienkę, bo mam jak wygodnie powiesić kroplówkę i możemy się zamknąć. Jak pierwszy raz Kropce robiłam kroplówkę, to oczywiście pozostałe zainteresowane

Szajbus wciskał mi się do Kropki do kontenerka, a Tereska wbijała pazurki w moje nogi, bo też chciała widzieć co się dzieje tam na górze

mir.ka pisze:
jolabuk5 pisze:No i koniec spokoju Twoje koty miały rację, że wysypiały się na zapas
Śliczna Malutka

Tydzień to wytrzymają, chyba

Na pewno, to doświadczeni weterani :wink:

https://next.gazeta.pl/next/7,172690,26 ... acych.html
Dzisiaj. :mrgreen:

SabaS pisze:
mir.ka pisze:
SabaS pisze:cześć Panda, przybij piątkę masz super tymczasową opiekunkę
Dżekusiu, jest już z górki, mocno trzymamy kciukasy jesteś bardzo dzielny i Twoja Duża też, że się nie poddaje. Kropka taki wczoraj cyrk zrobiła przy dawaniu kroplówki, że odpuściłam, bo myślałam że źle się wbiłam i ją bardzo boli. Jak tylko wybiegła z łazienki, koncert się skończył i było pokazywanie brzusia

Moze jej się w łazience nie podobało?
Ja Dżekusiowi podaję w pokoju, piesio leży wygodnie (chyba ) na wersalce i wlewamy.
Dzisiaj w nocy wypatrywaliśmy z pieskiem spadających gwiazd, choć nie wiem czy to była ta właściwa noc, chcieliśmy sobie życzyć końca kroplówek.

I co wypatrzyliście jakąś spadającą? Spełnienia życzenia czyżby już zostały cztery?
Padło na łazienkę, bo mam jak wygodnie powiesić kroplówkę i możemy się zamknąć. Jak pierwszy raz Kropce robiłam kroplówkę, to oczywiście pozostałe zainteresowane Szajbus wciskał mi się do Kropki do kontenerka, a Tereska wbijała pazurki w moje nogi, bo też chciała widzieć co się dzieje tam na górze

trochę wcześniej pisałam , ze juz tylko 3, za 2 godziny będą 2
gwiazd nie widziałam, bo bardziej patrzyłam na dól czy piesio sika niż w niebo, a było piękne o 3.00

moze też chciały się załapać? :wink:

tfu, tfu, co ja piszę, oby nie :strach:

jolabuk5 pisze:
mir.ka pisze:
jolabuk5 pisze:No i koniec spokoju Twoje koty miały rację, że wysypiały się na zapas
Śliczna Malutka

Tydzień to wytrzymają, chyba

Na pewno, to doświadczeni weterani

powiedziałam im na wstępie , ze to na krótko

Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 28- Julcia do adopcji :)

Kto przegląda forum