InkaPigulinka - teraz ja :) 25: okrągło czyli kwadratowo

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 19, 2012 20:18 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 25: okrągło czyli kwadratowo

ojejku-tak długo :oops: :?:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Czw sty 19, 2012 20:19 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 25: okrągło czyli kwadratowo

ula-misia pisze:ojejku-tak długo :oops: :?:

Bo ja czasem lubię do otwartych drzwi balkonowych podchodzić :oops:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 19, 2012 20:21 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 25: okrągło czyli kwadratowo

MaryLux pisze:
ula-misia pisze:ojejku-tak długo :oops: :?:

Bo ja czasem lubię do otwartych drzwi balkonowych podchodzić :oops:

:oops: -ja też wytykam nosek i staram się wyjrzeć czy już jest ciepło :roll:
Moja Ula mnie odgania od otwartego balkoniku albo zamyka przede mną drzwi do pokoju balkonowego- wtedy jak idzie nakarmić ptaki :P
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Czw sty 19, 2012 20:36 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 25: okrągło czyli kwadratowo

Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt sty 20, 2012 10:28 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 25: okrągło czyli kwadratowo

ula-misia pisze:
MaryLux pisze:
ula-misia pisze:ojejku-tak długo :oops: :?:

Bo ja czasem lubię do otwartych drzwi balkonowych podchodzić :oops:

:oops: -ja też wytykam nosek i staram się wyjrzeć czy już jest ciepło :roll:
Moja Ula mnie odgania od otwartego balkoniku albo zamyka przede mną drzwi do pokoju balkonowego- wtedy jak idzie nakarmić ptaki :P

I chyba ma rację, skoro od wychodzenia na zimno mogą boleć nereczki :oops:
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 20, 2012 10:31 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 25: okrągło czyli kwadratowo

My nawet się nie zbliżamy do otwartego okna, bo nam zimno.
Klakier i Bajka

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 20, 2012 10:38 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 25: okrągło czyli kwadratowo

MaryLux pisze:
ula-misia pisze:
MaryLux pisze:
ula-misia pisze:ojejku-tak długo :oops: :?:

Bo ja czasem lubię do otwartych drzwi balkonowych podchodzić :oops:

:oops: -ja też wytykam nosek i staram się wyjrzeć czy już jest ciepło :roll:
Moja Ula mnie odgania od otwartego balkoniku albo zamyka przede mną drzwi do pokoju balkonowego- wtedy jak idzie nakarmić ptaki :P

I chyba ma rację, skoro od wychodzenia na zimno mogą boleć nereczki :oops:
Inka

Nie tyllko nereczki Inusiu. Może też boleć gardziałko. Nasza Duża tylko uchyla okienko i zabiera nas z parapetu, żebyśmy się nie przeziębili. Wiesz, my mamy cieplutko i przytulnie, ale kiedy pomyślę o tych biednych bezdomnych koteczkach, które nie mają ani podusi, ani pełnej miseczki, ani rąk do miziania, to mi się chce płakać moim koteczkowym płaczusiem.

Oliwka smutna

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt sty 20, 2012 10:43 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 25: okrągło czyli kwadratowo

Bazyliszkowa pisze:My nawet się nie zbliżamy do otwartego okna, bo nam zimno.
Klakier i Bajka

Mądre kotecki :)
Duża

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 20, 2012 10:44 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 25: okrągło czyli kwadratowo

vega013 pisze:Nie tyllko nereczki Inusiu. Może też boleć gardziałko. Nasza Duża tylko uchyla okienko i zabiera nas z parapetu, żebyśmy się nie przeziębili. Wiesz, my mamy cieplutko i przytulnie, ale kiedy pomyślę o tych biednych bezdomnych koteczkach, które nie mają ani podusi, ani pełnej miseczki, ani rąk do miziania, to mi się chce płakać moim koteczkowym płaczusiem.

Oliwka smutna

A dziś na dokładkę śnieg nam pada...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 20, 2012 10:53 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 25: okrągło czyli kwadratowo

MaryLux pisze:
vega013 pisze:Nie tyllko nereczki Inusiu. Może też boleć gardziałko. Nasza Duża tylko uchyla okienko i zabiera nas z parapetu, żebyśmy się nie przeziębili. Wiesz, my mamy cieplutko i przytulnie, ale kiedy pomyślę o tych biednych bezdomnych koteczkach, które nie mają ani podusi, ani pełnej miseczki, ani rąk do miziania, to mi się chce płakać moim koteczkowym płaczusiem.

Oliwka smutna

A dziś na dokładkę śnieg nam pada...

Inusiu, u nas wieje okropniste wietrzysko. Brrr... Nie lubimy zimy!

Oliwka

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt sty 20, 2012 11:05 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 25: okrągło czyli kwadratowo

vega013 pisze:
MaryLux pisze:
vega013 pisze:Nie tyllko nereczki Inusiu. Może też boleć gardziałko. Nasza Duża tylko uchyla okienko i zabiera nas z parapetu, żebyśmy się nie przeziębili. Wiesz, my mamy cieplutko i przytulnie, ale kiedy pomyślę o tych biednych bezdomnych koteczkach, które nie mają ani podusi, ani pełnej miseczki, ani rąk do miziania, to mi się chce płakać moim koteczkowym płaczusiem.

Oliwka smutna

A dziś na dokładkę śnieg nam pada...

Inusiu, u nas wieje okropniste wietrzysko. Brrr... Nie lubimy zimy!

Oliwka

Wiosny chcę!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 20, 2012 13:34 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 25: okrągło czyli kwadratowo

Zaczynamy weekend'ować :spin2:

Obrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt sty 20, 2012 13:43 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 25: okrągło czyli kwadratowo

MaryLux pisze:
vega013 pisze:
MaryLux pisze:
vega013 pisze:Nie tyllko nereczki Inusiu. Może też boleć gardziałko. Nasza Duża tylko uchyla okienko i zabiera nas z parapetu, żebyśmy się nie przeziębili. Wiesz, my mamy cieplutko i przytulnie, ale kiedy pomyślę o tych biednych bezdomnych koteczkach, które nie mają ani podusi, ani pełnej miseczki, ani rąk do miziania, to mi się chce płakać moim koteczkowym płaczusiem.

Oliwka smutna

A dziś na dokładkę śnieg nam pada...

Inusiu, u nas wieje okropniste wietrzysko. Brrr... Nie lubimy zimy!

Oliwka

Wiosny chcę!

A my chcemy, żeby było lato. Uwielbiamy wygrzewać się na słonku, leżąc na podusiach na parapecie szeroko otwartego okna. Za oknem jest duże drzewo, na którym ptaszki mają gniazda. Ptaszki fruwają, ćwierkają, a my się im przyglądamy. Czujemy się bezpiecznie, bo przez siatkę żaden ptaszek nie wleci do pokoju, nie podziobie nas i nie zje naszego żarełka.

Oliwka czekająca na lato

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt sty 20, 2012 13:59 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 25: okrągło czyli kwadratowo

tosiula pisze:Zaczynamy weekend'ować :spin2:

Obrazek

Szczęściarze... Ja zacznę za 2 godz. najwcześniej...
Duża Inki

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 20, 2012 14:03 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 25: okrągło czyli kwadratowo

vega013 pisze:
MaryLux pisze:
vega013 pisze:
MaryLux pisze:
vega013 pisze:Nie tyllko nereczki Inusiu. Może też boleć gardziałko. Nasza Duża tylko uchyla okienko i zabiera nas z parapetu, żebyśmy się nie przeziębili. Wiesz, my mamy cieplutko i przytulnie, ale kiedy pomyślę o tych biednych bezdomnych koteczkach, które nie mają ani podusi, ani pełnej miseczki, ani rąk do miziania, to mi się chce płakać moim koteczkowym płaczusiem.

Oliwka smutna

A dziś na dokładkę śnieg nam pada...

Inusiu, u nas wieje okropniste wietrzysko. Brrr... Nie lubimy zimy!

Oliwka

Wiosny chcę!

A my chcemy, żeby było lato. Uwielbiamy wygrzewać się na słonku, leżąc na podusiach na parapecie szeroko otwartego okna. Za oknem jest duże drzewo, na którym ptaszki mają gniazda. Ptaszki fruwają, ćwierkają, a my się im przyglądamy. Czujemy się bezpiecznie, bo przez siatkę żaden ptaszek nie wleci do pokoju, nie podziobie nas i nie zje naszego żarełka.

Oliwka czekająca na lato


Duża opowiada, że kiedyś mieszkała u rodziców (mnie wtedy nie było na świecie, nie było też Psotusia ani nawet jego mamy Psotki) i naprzeciw okna jej pokoju rosło sobie drzewo, a na tym drzewie wróble robiły sobie sejmiki. Kiedyś nawet dwa wróble wpadły do jej pokoju i potem wszędzie rozćwierkały, jaki ma porządek. Teraz to drzewo jest za TM, a na jego miejscu jest grobek Mrumri...
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Kankan, Lifter i 43 gości