Z tamtymi sierotkami blokowymi to będzie problem zimą. Ja nie mogę chodzić po mrozie, bo mi gardło puchnie i nie mogę oddychać, a przecież kotkom ktoś musi dać wystarczającą ilość jedzenia. Żebyście cioteczki widziały jak one łapczywie zjadają jedzonko które im zanoszę!
Widać, że są wygłodniałe.
Żeby moje gady tak chciały jeść!
Dzisiaj Gagusia mnie bardzo wystraszyła, bo...
Jestem w kuchni i popijam poranną kawkę, aż tu patrzę Gagunia zaczęła tak główką kręcić z prawej na lewą stronę.
Ja do niej zaczęłam mówić, a ona dalej kręci główką. Wystraszyłam sie nie na żarty i złapałam ją i przetarłam tak swoją ręką jej pyszczek.
Na całe szczęście jej przeszło, ale wizje już miałam, bo nasza Misia[*] miała takie zaburzenia neurologiczne.
Teraz muszę obserwować czy to tylko mój wymysł, czy się coś nie zaczyna z nią dziać.
