H&M - Hugo i Meo część chyba 4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 10, 2009 5:30

Jest kiepsko. Meo nic nie je, jest smutny, osowiały. Koty pogoniły się po godz. 5, obudziły mnie. Nie wiem, czy moja Małgosia jest dziś popołudniu, od g. 18. Jadę do niej, jeżeli będzie, może zabierze mnie samochodem w jedna stronę.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt lip 10, 2009 5:35

Jest kiepsko. Meo nic nie je, jest smutny, osowiały. Koty pogoniły się po godz. 5, obudziły mnie. Nie wiem, czy moja Małgosia jest dziś popołudniu, od g. 18. Jadę do niej, jeżeli będzie, może zabierze mnie samochodem w jedna stronę.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt lip 10, 2009 5:40

Meonik kiepsko - nie je, jest osowiały i smutny. Koty się pogoniły po g. 5 rano i mnie obudziły.
Mam nadzieję, że moja Małgosia jest dziś od godz. 18 w lecznicy - jedziemy do niej. Mam nadzieję, że zabierze nas samochodem w jedną stronę. Zaczynam się naprawdę niepokoić.

Forum strasznie muli...

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt lip 10, 2009 12:54

Meo od wczoraj nic nie zjadł. Podchodzi do miski i nic. Małgosia jest od godz. 18 - jedziemy. Boję się już... To nie jest kupa, bo się wypróżniał, dopóki jadł.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt lip 10, 2009 14:55

Marcelibu - ogromne kciuki za Meosia :!: :!: :!:

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Pt lip 10, 2009 15:48

Kciuki trzymam!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt lip 10, 2009 15:58

o kurcze :(
Meosiu co z Tobą ? :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11996
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt lip 10, 2009 18:37

Meosiu :?
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt lip 10, 2009 18:44

CoToMa pisze:Kciuki trzymam!

Też. :ok:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Pt lip 10, 2009 18:47

I ja!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lip 10, 2009 19:23

Dziewczyny - nie spodziewałam się, że aż Was tyle :1luvu: .

Na dziąśle jest jakaś narośl, która przeszkadza w jedzeniu, boli. Na razie wetka usunęła kamień, który był blisko i może on na tę chwilę przeszkadzał. Tej narośli trzeba się będzie przyjrzeć lepiej, nie wiadomo co to za franca. Temp. w normie, osłuchowo bez zmian, to co płynie Meonikowi z oczu to chyba ma związek z chlamydiami (dostałam receptę na maść), wetka zrobiła RTG brzuszka - wyszła wbrew pozorom spora kupa, ale w nerkach są kamienie :( . I one mogą powodować podwyższone parametry nerkowe. W najbliższych dniach w lecznicy mojej p. Małgosi będzie bardzo dobra pani wet nefrolog i obejrzy to zdjęcie. Na kopercie RTG spisano wszystkie wyniki badań kreatyniny i mocznika. Na USG u dra Marcińskiego rok temu nic takiego nie wyszło.
Mam zrobić koniecznie na cito badanie moczu ogólne + kreatynina w moczu (to mówi o stanie kanalików nerkowych). Jeśli wyjdą limfocyty, to biegiem do dr Małgosi po leczenie, bo te kamienie są spore i mogą ciachać nerki.
Meo dostał płyn, Tolphedyne, Katosal, Metoclopramid i mam obserwować. Po p/bólowym Meo zjadł.
Z tą naroślą pójdziemy do stom. dr Jodkowskiej, żeby oceniła, co to jest.

Ja na dziś odpadam, miałam bardzo trudny tydzień, który się szybko nie skończy :( . Dobranoc. I jeszcze raz dzięki wielkie.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt lip 10, 2009 20:51

O matko, biedny Meonik i biedna Ty :( Jak się pozbyć tych kamieni? To się usuwa operacyjnie? Marcelibu, bądź silna i dzielna, masz dla kogo, trzymam kciuki z całych sił :ok:

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Pt lip 10, 2009 20:58

Marcelibu, mam nadzieje że ta narosl to nic powaznego, tych kamieni to sie tzreba faktycznie pozbyc, ech- biedny Meos, kciuki trzymam i calusy dla ciebie przesylam :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt lip 10, 2009 21:08

Moje kciuki też - nie piszę ale podczytuję od dawna.. :oops:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pt lip 10, 2009 21:37

Kciuki za Meo!
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 103 gości