InkaPigulinka - teraz ja :) cz. 6

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt gru 19, 2008 13:39

tosiula pisze:Cześć Ineczko, a u nas nic nie pada i jest ciepło. Leżymy na podłogach, bo jest za gorąco na kocykach. A Duża jeszcze nie pootwierała kalaryferków.
Toril

A nasa Duza jus dawno odkręciła kalafiorki i ja na nich śpię :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 19, 2008 13:41

Mereth pisze:A moje krówki śpią, a Duży miał odkurzyć, ale pisze, że nie chce budzić kociaków, niech sobie pośpią :wink:
Duża Krówek

Duzy ma rację - koci sen to zec święta :)
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 19, 2008 13:55

Czesc Nuska! :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt gru 19, 2008 13:57

Dorota pisze:Czesc Nuska! :D

Ceść Cioćku :) Miiiaauuuuuuuuu

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 19, 2008 13:58

Mereth pisze:A moje krówki śpią, a Duży miał odkurzyć, ale pisze, że nie chce budzić kociaków, niech sobie pośpią :wink:
Duża Krówek


Też tak robię :lol: Co będę kotki stresować.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt gru 19, 2008 13:59

tosiula pisze:
Mereth pisze:A moje krówki śpią, a Duży miał odkurzyć, ale pisze, że nie chce budzić kociaków, niech sobie pośpią :wink:
Duża Krówek


Też tak robię :lol: Co będę kotki stresować.

Ciociu, psyznaj się: Tobie się po prostu nie chce :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 19, 2008 14:10

MaryLux pisze:
Mereth pisze:A moje krówki śpią, a Duży miał odkurzyć, ale pisze, że nie chce budzić kociaków, niech sobie pośpią :wink:
Duża Krówek

Duzy ma rację - koci sen to zec święta :)
Inka


Prawda Inuś,
kot się musi wyspać.
Zorek

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 19, 2008 14:11

tosiula pisze:
Mereth pisze:A moje krówki śpią, a Duży miał odkurzyć, ale pisze, że nie chce budzić kociaków, niech sobie pośpią :wink:
Duża Krówek


Też tak robię :lol: Co będę kotki stresować.


I tak się będą stresować, bo nie lubią odkurzacza :twisted:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 19, 2008 14:14

MaryLux pisze:
tosiula pisze:
Mereth pisze:A moje krówki śpią, a Duży miał odkurzyć, ale pisze, że nie chce budzić kociaków, niech sobie pośpią :wink:
Duża Krówek


Też tak robię :lol: Co będę kotki stresować.

Ciociu, psyznaj się: Tobie się po prostu nie chce :)


Pewnie Inuś, że mi się nie chce :wink: Ale czasem trzeba posprzątać.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt gru 19, 2008 14:15

Mereth pisze:
tosiula pisze:
Mereth pisze:A moje krówki śpią, a Duży miał odkurzyć, ale pisze, że nie chce budzić kociaków, niech sobie pośpią :wink:
Duża Krówek


Też tak robię :lol: Co będę kotki stresować.


I tak się będą stresować, bo nie lubią odkurzacza :twisted:


Będą się stresować. Dlatego czekam z odkurzaczem aż się najedzą i odbędą małą drzemkę. W tym czasie porobię inne rzeczy, a na koniec odkurzacz. Tak sie nauczyły, że jak chowam odkurzacz, to już mam koty na sofie czekające na mnie :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt gru 19, 2008 14:36

tosiula pisze:
Mereth pisze:
tosiula pisze:
Mereth pisze:A moje krówki śpią, a Duży miał odkurzyć, ale pisze, że nie chce budzić kociaków, niech sobie pośpią :wink:
Duża Krówek


Też tak robię :lol: Co będę kotki stresować.


I tak się będą stresować, bo nie lubią odkurzacza :twisted:


Będą się stresować. Dlatego czekam z odkurzaczem aż się najedzą i odbędą małą drzemkę. W tym czasie porobię inne rzeczy, a na koniec odkurzacz. Tak sie nauczyły, że jak chowam odkurzacz, to już mam koty na sofie czekające na mnie :lol:


Ale to musi być widok :D
A u mnie wszystkie się chowają przed odkurzaczem, choć ostatnio Pulpi mnie zaskoczył, bo siedział sobie, nie uciekał i tylko patrzał co robię.
Może małymi kroczkami zrobi się mniejszym strachulkiem :wink:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 19, 2008 15:08

Mereth pisze:
tosiula pisze:
Mereth pisze:
tosiula pisze:
Mereth pisze:A moje krówki śpią, a Duży miał odkurzyć, ale pisze, że nie chce budzić kociaków, niech sobie pośpią :wink:
Duża Krówek


Też tak robię :lol: Co będę kotki stresować.


I tak się będą stresować, bo nie lubią odkurzacza :twisted:


Będą się stresować. Dlatego czekam z odkurzaczem aż się najedzą i odbędą małą drzemkę. W tym czasie porobię inne rzeczy, a na koniec odkurzacz. Tak sie nauczyły, że jak chowam odkurzacz, to już mam koty na sofie czekające na mnie :lol:


Ale to musi być widok :D
A u mnie wszystkie się chowają przed odkurzaczem, choć ostatnio Pulpi mnie zaskoczył, bo siedział sobie, nie uciekał i tylko patrzał co robię.
Może małymi kroczkami zrobi się mniejszym strachulkiem :wink:


Może się nauczy. Ratek kierowany dziecięcą ciekawością nie uciekał i bliźniaczki już też nie uciekają. Nauczyły się, że smok nie taki groźny :lol:
A widok czekających na mnie kotów jest super. Zaraz z nimi siadam i wygłaskuję kolejną porcję kłaków 8)
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt gru 19, 2008 16:29

MaryLux pisze:
Hannah12 pisze:A nam zamiata misia przyniosą dzisaj Jafkę :evil: Haker i Pysia

A cy Jafką mozna się bawić?

Nie, ona zaraz na nas fuczy, syczy i się rzuca z bojowym okrzykiem na mnie. Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob gru 20, 2008 11:39

Cześć Inka, jeszcze śpisz? Chociaż wcale ci się nie dziwię, pogoda jest straszna. Lepiej schować się w ciepły kącik.
Toril
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob gru 20, 2008 13:43

Czesc Nuśka!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Meteorolog1 i 10 gości