PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

No, i bardzo kombinowała, żeby jak najsprawniej dostarczyć Mefistę całą i zdrową

i tak wymyśliła, że jej córka jeździ do Łodzi i za zwrot kosztów paliwa może tu po nią podjechać. Bardzo dobre wrażenie zrobiła i powiem Wam, że mam dobre przeczucia

Dzień dobry :ryk:

Coś mnie ominęlo ? :ok:

Super, mam nadzieję, że to nie tylko wrażenie!
A czy ta pani ma jakiegoś innego zwierzaczka?

Ma dwa łagodne pieski, które miały już kontakt z kotami, a nawet chomikami

pisała też, że organizowała już adopcje, ale obiecała, że bez naszej wiedzy i zgody Mefisty nie odda, jakby udało jej się znaleźć kogoś chętnego.

Marcyśka, ominęło Cię sporo :ryk:

w skrócie: zgarnęłam z ulicy malutką koteczkę, chwilę przetrzymałam w garażu, teraz jest u znajomej w suszarni i właśnie wydaje się, że znalazła DT w Sopocie

Fajnie, że Mefista będzie od początku nauczona żyć z psami. Na pewno poszerzy to grono osób potencjalnie zainteresowanych. Niektórzy się po prostu boją, bo mają psa i nie wiedzą, jak kotek zareaguje. A Mefista już będzie wprawiona w boju

Bellemere pisze:Ma dwa łagodne pieski, które miały już kontakt z kotami, a nawet chomikami pisała też, że organizowała już adopcje, ale obiecała, że bez naszej wiedzy i zgody Mefisty nie odda, jakby udało jej się znaleźć kogoś chętnego.

Marcyśka, ominęło Cię sporo w skrócie: zgarnęłam z ulicy malutką koteczkę, chwilę przetrzymałam w garażu, teraz jest u znajomej w suszarni i właśnie wydaje się, że znalazła DT w Sopocie

Och to cudownie ,że będzie miala domek.Ja też znam te uczucie jak się znajduje kotka.

No, to może nam też bardzo pomóc

no i za jakiś czas, kiedy już będzie odkarmiona, dostaniemy ładne zdjęcia, to jeszcze łatwiej będzie nam znaleźć DS

Bellemere pisze:No, to może nam też bardzo pomóc no i za jakiś czas, kiedy już będzie odkarmiona, dostaniemy ładne zdjęcia, to jeszcze łatwiej będzie nam znaleźć DS

Mam nadzieję :ok:

Z takich kotków co znalazlam to byly: Kropka która jest u mnie,Florka ,kttóra gdzieś zniknęla i jeszcze na wakacjach byla taka mala kotka ruda którą zaadoptowala pani na wsi.
Teraz jeszcze szukam domów dla psinki z dwoma maluszkami.