Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

kamari pisze:
vip0 pisze:
kamari pisze:To co ona je???

Michasia?
A psie kluchy ugotowane na chrząstkach z indyka, troche puszki czasami, suche....

Tak pytam, bo na psach sie nie znam. Ściągałam takowe do domu, ale to było dawno temu i mama je karmiła. Ale wtedy nie było internetu, więc pewnie karmiła je nieprawidłowo
A koty sikały wtedy do piasku z piaskownicy

ps. Gosiu, jak ci się znudzi moja "elokwencja" , to daj znać

A czemu miałaby mi się znudzić?

vip0 pisze:
kamari pisze:
vip0 pisze:
kamari pisze:To co ona je???

Michasia?
A psie kluchy ugotowane na chrząstkach z indyka, troche puszki czasami, suche....

Tak pytam, bo na psach sie nie znam. Ściągałam takowe do domu, ale to było dawno temu i mama je karmiła. Ale wtedy nie było internetu, więc pewnie karmiła je nieprawidłowo
A koty sikały wtedy do piasku z piaskownicy

ps. Gosiu, jak ci się znudzi moja "elokwencja" , to daj znać

A czemu miałaby mi się znudzić?

Bo co za dużo to nie zdrowo :mrgreen:

Za to smacznie! :mrgreen:

kalair pisze:Za to smacznie!

Co mi przypomina, że muszę nakarmić sępy :oops:

Moje już mleczko dostały, wychlały swoje, a niektórzy i cudze, i teraz będą sie rozłazić :evil:

.
Aluś akurat wykłóca sie z Michaliną o miejsce na wycieraczce

.

vip0 pisze:
kamari pisze:To co ona je???

Michasia?
A psie kluchy ugotowane na chrząstkach z indyka, troche puszki czasami, suche....

To może do tego spróbuj dodać jej kilka malutkich kawałeczków surowego, żeby poznała smak... później pójdzie z górki :ok:

Ja tak przekonuję moje psiaki do warzyw... samych nie zjedzą, ale jak dorzucę troszkę mięsa to wcinają aż im się uszy trzęsą :mrgreen:

Wszystko szkodzi ale niestety nie jestem w stanie upilnować małego złodziejaszka :mrgreen:

Poldek od 8 lat podkrada chipsy paprykowe- dałby się za nie sprzedać,Czesław kocha sernik i czekoladki. Alutka kiedyś też wylizała do czysta talerz po bigosie , zupie grzybowej.Wystarczy że sie na moment odwrócę Alutka już w talerzu :mrgreen:

majencja pisze:Wszystko szkodzi ale niestety nie jestem w stanie upilnować małego złodziejaszka Poldek od 8 lat podkrada chipsy paprykowe- dałby się za nie sprzedać,Czesław kocha sernik i czekoladki. Alutka kiedyś też wylizała do czysta talerz po bigosie , zupie grzybowej.Wystarczy że sie na moment odwrócę Alutka już w talerzu

Alek kradnie słodycze, uwielbia słodkie bułki.
Plamek zjada wszystkie zupy, bez wyjątku, nawet kwaśny żur i kapuśniak.
Zosia lubi czipsy.
Punio....Punio to jest Punio. :mrgreen:

Wiecie...jak to czytam to dochodzę do wniosku,że to ja mam nienormalne koty....wcale nie interesują się ludzkim jedzeniem....Dzidzia czasem ...pieczarkami surowymi jak obieram...

kocurzyca41 pisze:Wiecie...jak to czytam to dochodzę do wniosku,że to ja mam nienormalne koty....wcale nie interesują się ludzkim jedzeniem....Dzidzia czasem ...pieczarkami surowymi jak obieram...

Bo Ty masz normalne koty...grzeczne i dobrze wychowane

.

No nareszcie skończyłam doczytywanie.....

Witam, witam, witam.

a) większość psów cierpi na tę "przypadłość" :mrgreen:

:moje obie sunie też tak miały, po prostu na spacerze bardzo pilnowaliśmy, a kiedy pojawił się w domu Lucek to Kaja już była stareńka i może dlatego ją nie interesowała jego kuweta
b) koty niestety też mam nienormalne, Mania np.lubi spaghetti i wszystkie lubią szyneczkę....niezdrowe, ale jakie smaczne, aż słychać jak mlaskają

c) coś jeszcze miałam napisać, ale zapomniałam :evil: