








Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
tasiac pisze:Dokładnie takBianuś strasznie się stresuje a ja jej tylko trochę ograniczyłam smakołyki
No a zupełnie, jak mówiłam, nie wyobrażam sobie 60 g dziennie
Próbuję po prostu nieco ograniczyć kaloryczność (np polędwiczka indycza po zdjęciu panierki jest bardzo dietetyczna) ale ona tak się biedna kręci, drapie ściany, że mam tylko nadzieję, że się trochę przyzwyczai z czasem ale i tak do założeń wetki w życiu nie dojdziemy
Trzymajcie kciuki kochane
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Gosiagosia, Lifter i 98 gości