Klakier. Mir Murka za TM [*]. Bajeczka.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 10, 2011 14:42 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

Biedna księżniczka, a i księżnej pańci szkoda, bo się pewnie bardzo denerwuje :roll:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob wrz 10, 2011 14:44 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

vip0 pisze:Żartownisia jedna :mrgreen: !

Takie żarty panny to ja sobie wypraszam :twisted:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 10, 2011 19:57 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

WITAMY

Obrazek

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob wrz 10, 2011 20:27 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

Kolacja Kulokota:
Klakier: "No dawaj szybko, dużo, no już. Dobra, może być granulat, tylko dużo, no dawaj". Po czym słuchać już tylko chrupanie.
Mir Murka: "Saszetka? Ta sama co rano? Nie, już nieświeża. Nie zjem. O, otwierasz nową? No daj.... E, znudziła mi się. Co tam masz, granulat? Jaki? Klakiera? Smaczny, już dobrze, trochę zjem." Zjada kilkanaście granulek i odchodzi.

Dobranoc.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 10, 2011 20:30 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

ja jak otwieram Animondę to kolejka ,potem wąchanie i jak nie pozwalam bo to dla Lusi to ukradkiem podjadają ,jak pozwole zainteresowanie znika :lol:
dobrej nocki.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 11, 2011 6:53 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

A my już po śniadaniu.
Panna pięknie zjadła swojego renala, a teraz siedzi przy szafce i prosi o chrupki. Zaraz jej dam.
Podam jeszcze leki Klakierowi i dzień będzie można uznać za rozpoczęty.

Dziś łapiemy resztę rudasków spod baraku, bardzo się martwię, żeby się udało. :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 11, 2011 10:20 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

dobre myśli ślemy!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie wrz 11, 2011 11:24 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

Trzymam kciuki za łapankę!

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Nie wrz 11, 2011 11:26 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

powodzenia :ok:
a może już złapane?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa


Post » Nie wrz 11, 2011 15:17 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

Łapanka się nie udała, maluchy są ostrożne jak starzy wyjadacze.

A Kulokot zachwycony powrotem ciepła i słońca wyleguje się na parapecie.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 11, 2011 15:48 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

w zeszłym roku na cmentarzu spędziłyśmy parę godzin na łapance ,od świtu.
6 maluchów,udało się ale po bardzo długim czasie(a słońce prażyło niemiłosiernie) ,3 na podbierak ,mama przyszła do kociąt .
Mam nadzieje że i te przyjdą ,są malutkie ,szkoda pierdółek :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 11, 2011 15:52 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

Próbowałyśmy na klatkę-łapkę. W podbierak. Na kilka rodzajów saszetek, tuńczyka, szynkę. I nic :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 11, 2011 18:27 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

Dorcia,na pewno za drugim razem się uda pod Twoim dowództwem :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

WITAMY

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon wrz 12, 2011 10:24 Re: Klakier, Mir Murka i... rude cuda pod barakiem :( s.58

Fatalnie się czuję, TŻ podzielił się ze mną swoim przeziębieniem :evil:
Koty wściekłe, bo głodne - niedługo wychodzę z panną MM na USG.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 71 gości