Ebi i Milo

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 27, 2020 13:13 Re: Ebi, Milo i Kizia POMOCY BIEGUNKA s. 56

Każdy kot zakażenie pierwotniakami/robalami przechodzi po swojemu. Zależy to od jego odporności ,wieku.Czym starszy i zdrowy kot ,tym przechodzi takie zakażenia bezobjawowo.U Gabrysia lamblie powodowały bardzo brzydką i częsta biegunkę ,Lucek miał tylko trochę rozluźnioną i trzy razy dziennie.Z Felusia sie lało tak jak z Twojej Ebi ale on miał potwierdzona kokcydiozę i glizdy toxocara.
Teraz tez nie jest idealnie ale stawiam na leki które przyjmują.
Dodam jeszcze ,że kot który był zarażony pierwotniaki ma bardziej wrażliwe jelita i wymaga więcej czasu aby one doszły do siebie.

alinkaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 829
Od: Sob sty 27, 2018 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 27, 2020 13:36 Re: Ebi, Milo i Kizia POMOCY BIEGUNKA s. 56

Każde wsparcie mile widziane :ok:
W piątek mam się pokazać z Ebi u weta, wspomnę też o pierwotniakach. A póki co obejdę chociaż swoją chałupę i zobaczę gdzie może stać jakaś woda.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10313
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt paź 30, 2020 15:27 Re: Ebi, Milo i Kizia POMOCY BIEGUNKA s. 56

Sprawdziłam, że koło domu żadnej wody stojącej nie ma, ale przypomniało mi się, że sąsiad ma oczko wodne. Może koty z tego piją wodę. Nie wiem czy on ją wypuszcza na zimę, ale teraz chyba jeszcze jest.
Jesteśmy po wizycie u weta, bo z Ebi ciągle raz lepiej, raz gorzej. Dalej zdarza się, że kupka ucieknie. Zdarza się tak kiedy np. puszcza bąka. Wyniki badania krwi wykazały stan zapalny. Ebi dostała dziś steryd działający przez dwa dni i mam ją w tym czasie obserwować. Dostałam też znowu jakąś maź w strzykawce do podawania przez trzy dni, ale nie pamiętam co to. Metronidazol mam jeszcze na wieczór i też mam jej dać. Zostawiłam trzy próbki kupala do badania i w poniedziałek znów mam podjechać.
Cholera jasna, kiedy się to skończy. Wydałam już 4 stówy i nie wiadomo dalej co jest kotu. Testy pcr jeszcze do rozważenia.
Tak patrzę na Ebi z góry i wydaje mi się, że ma jakieś zaokrąglone boczki. Czy to może być wzdęcie? Ona chodzi i tak czasem cichutko miauknie jakby ją coś bolało. Albo kiedy się kładzie. Ja już normalnie nie wiem. Wetka mówi, że ma teraz dwa takie koty oporne na leczenie. Mówi, że to na pewno nie wirus tylko bakterie. Ale czemu tego dziadostwa nie da się wytłuc antybiotykiem, tego nie rozumiem.
Podobno kotu można dawać espumisan. Czy ktoś wie ile ewentualnie z takiej wyciśniętej małej kapsułki? Kropli dla dzieci niestety nie mam. Tak kombinuję jak temu mojemu pierdziołkowi ulżyć.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10313
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt paź 30, 2020 19:02 Re: Ebi, Milo i Kizia POMOCY BIEGUNKA s. 56

Nie każdy antybiotyk działa na konkretną bakterię. Może jeszcze nie trafiliście na właściwy.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69063
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 30, 2020 19:21 Re: Ebi, Milo i Kizia POMOCY BIEGUNKA s. 56

Koki-99 pisze:Cholera jasna, kiedy się to skończy. Wydałam już 4 stówy i nie wiadomo dalej co jest kotu. Testy pcr jeszcze do rozważenia.
Tak patrzę na Ebi z góry i wydaje mi się, że ma jakieś zaokrąglone boczki.

Koki-99 pisze:Podobno kotu można dawać espumisan. Czy ktoś wie ile ewentualnie z takiej wyciśniętej małej kapsułki? Kropli dla dzieci niestety nie mam. Tak kombinuję jak temu mojemu pierdziołkowi ulżyć.

Ja też się zastanawiam kiedy moje chłopaki przestana chorować :cry: Na samego Gabrysia wydałam juz dwa trzy razy tyle a na Lucka też nie mało.Jutro mamy zbiorową wizytę u weta to też trochę z portfela ubędzie.Pocieszam sie tym ,że czym starsze tym bardziej odporne będą.Twoja Ebi też młoda a kociaki z wiekiem nabierają trochę odporności na pierwotniaki.
Espumisan możesz spokojnie podać całą wyciśniętą kapsułkę i tak do końca nie wyciśniesz,dwa razy na dobę.Tak mi powiedział weterynarz dla Gabrysia ,bo sadził okropne śmierdziuszki.
A podajesz probiotyki?
Ostatnio edytowano Sob paź 31, 2020 16:58 przez alinkaka, łącznie edytowano 1 raz

alinkaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 829
Od: Sob sty 27, 2018 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 30, 2020 19:53 Re: Ebi, Milo i Kizia POMOCY BIEGUNKA s. 56

Probiotyk miałam na kilka dni w zeszłym tygodniu. Dziś dostałam znów nie wiem czy nie to samo, bo w strzykawce, brązowe i mam dawać po 1 ml dziennie czyli tak jak ostatnio. Ja się niestety nie znam na lekach i tylko staram się zapamiętać którego ile mam dać. Nazwy mam w książeczce, ale pani doktor ma typowo lekarskie pismo, pierwsza litera i jakiś zygzak. Ebi na razie zjadła jak zwykle i poleguje albo śpi. Domagała się wyjścia na ogród, może chciała kupkę. Dość szybko wróciła. Nic specjalnie się z nią nie dzieje, mam nadzieję, że będzie ok. Nie wiem jak działa steryd. Czy jest jak antybiotyk, czy silniejszy, czy zupełnie inaczej.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10313
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob paź 31, 2020 16:56 Re: Ebi, Milo i Kizia POMOCY BIEGUNKA s. 56

Nie chcę zapeszać, bo już raz tak było, ale jest jakby lepiej. Mam nadzieję, że to steryd zadziałał. Dodatkowo, kiedy Ebi puszcza bąki, daję jej espumisan. Wczoraj wieczorem i dziś rano jej dałam. I jak na razie jest ok. Kupa w kuwecie też jakby gęściejsza. Oby do poniedziałku. Dowiem się u weta jak wyszły badania.
Za to Miluś ma teraz biegunkę. Musiałam dziś po nim dokładnie wyszorować jedną kuwetę. Ale on tak czasem ma, jeden dzień z biegunką, a drugi już ok. Muszę teraz jego bardziej poobserwować.
Ach, te koty :roll:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10313
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob paź 31, 2020 17:03 Re: Ebi, Milo i Kizia POMOCY BIEGUNKA s. 56

Każda poprawa cieszy, choćby najmniejsza! :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69063
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 31, 2020 22:46 Re: Ebi, Milo i Kizia POMOCY BIEGUNKA s. 56

Koki-99 pisze:Za to Miluś ma teraz biegunkę. Musiałam dziś po nim dokładnie wyszorować jedną kuwetę

Jeżeli u Ebi wyjdą pierwotniaki to trzeba odrobaczyć wszystkie kociaki .Niestety ale to paskudztwo jest strasznie zaraźliwe :evil:

alinkaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 829
Od: Sob sty 27, 2018 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 01, 2020 9:37 Re: Ebi, Milo i Kizia POMOCY BIEGUNKA s. 56

Były już odrobaczone. Po pierwszej wizycie u weta dostałam od razu tabletki dla wszystkich.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10313
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie lis 01, 2020 18:34 Re: Ebi, Milo i Kizia POMOCY BIEGUNKA s. 56

Olercia, to czekanie na polepszenie jest stresująco-frustrujące, bo niby jest lepiej, a za chwilę znów.. Nasza zjadła tablety, a wczoraj znów jeden wolniejszy stolec :evil: A nie ma pasożytów. W badaniach kału wyszła pojedyncze giardia, więc nie ma mowy o zarobaczeniu. Ponoć nawet u kota w stresie mogą się pojawiać pojedyncze cysty. A nasza stresowała się pobytem Lucjusza na balkonie i chyba o to chodzi. A teraz dojście do normy jelit trochę potrwa. Aż nam bokiem wyjdzie :?

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11494
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lis 01, 2020 18:35 Re: Ebi, Milo i Kizia POMOCY BIEGUNKA s. 56

Koki-99 pisze:Były już odrobaczone. Po pierwszej wizycie u weta dostałam od razu tabletki dla wszystkich.

standardowe odrobaczanie nie działa na pierwotniaki, tu trzeba specjalnego leczenia
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Nie lis 01, 2020 18:42 Re: Ebi, Milo i Kizia POMOCY BIEGUNKA s. 56

Ojej, to szybkiej poprawy życzę :ok: Ebi wczoraj jeszcze gdzieś posiała kropelkę kupki, ale dziś nic jeszcze nie znalazłam. Jak kot chodzi do kuwety, to jeszcze pół biedy, ale jak gubi albo poza kuwetą zostawia, to masakra. Zresztą z kuwety taką wodę zmieszaną ze żwirkiem też ciężko zebrać.
Chciałabym jutro usłyszeć u weta, że w kale nic takiego nie ma i tylko trzeba jeszcze wyprowadzić Ebi na prostą :roll:
Co to się kuźwa porobiło teraz? Na co trzecim wątku jak nie ludź chory, to kot srający :roll:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10313
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 02, 2020 14:34 Re: Ebi, Milo i Kizia POMOCY BIEGUNKA s. 56

Dziś u weta dobre wieści. Wszystkie próbki ujemne. Leczymy do końca tygodnia sterydem w tabsach i to już, mam nadzieję, będzie koniec. Do tego probiotyk w kapsułkach. Mam wsypać proszek do jedzenia, ale tak sobie pomyślałam, że wypróbuję go w maselku, które Ebi bardzo lubi. W piątek mam już tylko zadzwonić jakie są kupy, bo pani wet też ma nadzieję, że nie trzeba będzie więcej przyjeżdżać. Uff, jeszcze tylko do końca tygodnia obserwujemy i leczymy :ok:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10313
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 02, 2020 17:22 Re: Ebi, Milo i Kizia POMOCY BIEGUNKA s. 56

Wspaniale! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69063
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości