filo pisze:Miałam w planach posnuć się po korytarzach, żeby przy okazji życzyć osobiście, co się Zabersowi należy, ale coś mnie odstraszyło. I nie wiem, co bardziej: lejąca się z nieba woda czy wrodzony biurokracjowstręt.
Słuchajcie przedsiębiorcze specjalistki od zabersowych poddupników: czym przyczepić do podłogi kocyk, tak, żeby łatwo to było potem odczepiać i prać? Dodam, że miejsce strategiczne: środek korytarza po którym biega się z maksymalną prędkością. Tam jest rura kaloryferowa, przy której fajnie się grzeje futerko.
Filo-przyklej tę siatkę taśmą dwustronną do podłogi i dopiero połóż spanko-tak umocowałam parapetnik od Zabersa na parapecie
