Le Tigre pisze:No a zdjęcia Yamahy?
tak, wiem, upierdliwa jestem
No, jesteś


Będą, obiecuję Ciotka. Dziś będą

alareipan pisze:No, no ładny mebelek!![]()
Ale bosz! Mietka mnie rozwala całkowicie!![]()
Na drugiej fotce Spinca uchwyciłaś te ułamki sekund, kiedy Mietka ma spojrzenie normalnego kota!
Bezcenne!
A ona tak nadal dziwnie siada, tak? W schronie też tak zawsze tę jedną nogę miała "bardziej". Z ciekawości Spinca, ta noga jest sztywna?
No! Od początku Mietka taką minę miała aaaa... ze trzy razy

Ta noga taka "bardziej" tylko przy siadaniu w pozycji ze zdjęcia. Przy leżeniu i chodzeniu normalna. No i jest to jedyny kot jakiego znam który myje się na stojąco. Wtedy też ta noga sterczy jak maszt telekomunikacyjny. Że Mietka sobie zębów nie powybija to ja w szoku jestem

Tak na marginesie. Wczoraj jej próbowałam wytłumaczyć, że jest egoistyczną oraz egocentryczną Gnidą Wszechczasów. Otóż ponieważ nie wiedzieć czemu Mietka wychodzi z założenia, że wszyscy chcą ją zabić (w sumie ma to chyba po mnie, bo mam dokładniusio to samo jak do samochodu wsiadam).
Więc se usiadłam naprzeciw kota i:
Ja: - czy ty sobie do cholery wyobrażasz, że my naprawdę nie mamy nic ciekawszego do roboty niż polowanie na ciebie?
Mietka: - phphphphph
Ja: - no jasne, gwiazda się znalazła, mieszkasz se tu, to se mieszkaj, ale nie myśl sobie, że my się tak znowu tobą przejmujemy
Mietka: - pphphphphphph
Ja: - widzę, że nie dociera, powiem inaczej i wybacz szczerość MIECIA, MAMY CIĘ W ..... (no tu padło TO słowo)
Mietka: - miauuuuu
Ja: - widzisz, Larwo, coś jednak dociera. Ha! Teraz to żal, co?

Brat patrzył jak na debila, co tu dużo gadać.... nie, nie na Mietkę, na mnie!