GRUBCIA Z BIBLIOTEKI UG+Chrumcio, Fiśka, "Spacja"

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 25, 2008 12:02

Grubcia rano polizała trochę papki, wypiła trochę wody, dostała zastrzyk przeciwbólowy i spała dużo.w kołnierzu jej nie wygodnie, ale nie ma innego wyjścia na razie, rana musi się dobrze zagoić.teraz przez 3 dni codziennie zastrzyk, wyniki mocznik i kreatynina nie za dobre, nie takie krytyczne jak pierwsze, ale dobre też nie, szczegóły będe znać jutro rano jak dostane wydruk.
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pt lip 25, 2008 14:18

oby Grubcia doszła szybciutko do siebie!!! i niech dziewczynka ładnie zjada swoje jedzonko!

mumka a gdzie ona ten ropień miała, bo jakos nie załapałam ? :oops:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pt lip 25, 2008 16:32

ropień miała pod samym okiem, wewnątrz był bardzo duży.
Grubcia polizała papkę trochę, wypiła dużo wody i śpi
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pt lip 25, 2008 16:47

dziękuję mari_z i wszystkim Współpracownikom z Biblioteki za wsparcie i pomoc finansową w leczeniu Grubci, dziękuję za pamięć w imieniu kici :D
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob lip 26, 2008 10:49

Grubcia rano dostała u weterynarza antybiotyk, lek przeciwbólowy, antybiotyk bezposrednio do rany też taki w płynie, zapamiętałam że mocznik ma trzykrotnie normę przekroczoną, powtórka badań w przyszłym tygodniu po odstawieniu antybiotyków, cukier jej też zbadamy.rana goi się dobrze według weterynarza.
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob lip 26, 2008 11:01

Cały czas śledzę informacje i trzymam kciuki. Biedulka ta koteczka! Ale mam nadzieję, że już idzie ku dobremu.
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Nie lip 27, 2008 7:07

rana nadal jest zasklepiona, wszystko wygląda co raz lepiej, jade o 10 na zastrzyki z Grubcią.
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie lip 27, 2008 17:12

byliśmy na zastrzyku, jutro ostatni jak dobrze pójdzie.muszę jej gotować, nie chce jeśc tego nerkowego jedzonka już, nawet Hill'sa.wetarynrz powiedział żebym jej gotowała, coś musi jeść i nie może to być jałowe bo mimo tego że już przytyła to nadal jest za chuda....teraz je rybkę rozgniecioną i kurczaczka i nadal musi lespevet mieć podawany.
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon lip 28, 2008 10:00

kciuki za Grubcie ogromne!!!

dziewczynko zdrowiej szybciutko!!!
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pon lip 28, 2008 16:53

ranka się nadal dobrze goi, Grubcia jest wybredzioszkiem jeśli chodzi o jedzonko....to co jej smakowało wczoraj , dzisiaj już jest be.....
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon lip 28, 2008 17:19

Dzisiaj trafiłam na ten wątek. Grubcia jest na zdjeciu bardzo podobna do mojej Marianny. I nawet obie chorują aktualnie na oczko. Mariannie zrobił się paskudny wrzód rogówki, na szczęście już ziarninuje.
Trzymam kciuki za nereczki Grubci.
A co do kotów, które lata żyły na zewnątrz, a potem trafiły do domu - u mnie typowo takimi kotkami są Agatka i Magia. Magia wprawdzie nadal jest bardzo nieufna i nie pozwala się dotykać (jest u mnie od września ub.roku), ale ani jedna, ani druga nie próbują na siłę wychodzić. Co do Agatki, to mam wrażenie, że wręcz unika np. otwieranych drzwi.
Marianna vel Mańka też niegdyś żyła z bezdomnymi na dworcu chodząc gdzie chciała, potem w schronisku, wciąż uciekając ze swojego wybiegu. Teraz wygląda na zadowoloną z życia :)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 28, 2008 18:37

życie w domu to właściwie jedyna szansa na życie dla Grubci, mocznik ma nadal 5cio krotnie przekroczony, nie ma szans jej leczyć po za stałą kontrolą w domu.mam nadzieję, że tak jak Twoje kotki będzie się wreszcie czuła w domu u mnie jak u siebie....nerki mogą sie poprawić po odstawieniu antybiotyków, które na oczko dostaje, dziękuję bardzo za kciuki, Grubci sa zawsze bardzo potrzebne! :D
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon lip 28, 2008 18:51

Ja też martwię się o Maniusi nereczki. Gdy ją przygaręłam ponad rok temu, miała trochę przekroczone normy mocznika i kreatyniny, na szczęście mało i po okresie diety wróciły do normy, ostatnio było ok. Ale teraz bierze też antybiotyki ze względu na oczko i też boję się jak będzie.
Ile szacunkowo lat może mieć Grubcia? Maniusia ma napewno powyżej dziesięciu.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 28, 2008 19:27

weterynarz ocenił wiek Grubci na 6 lat, ale wiem, że jest młodsza, moze mieć ponad 4, zrób swojej kici badanko kontrolne, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon lip 28, 2008 19:31

Caly czas za Bibliotekare

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Sigrid i 1004 gości