Iwan, Aksamitka... a Lion...[*] [*] [*]

» Śro paź 18, 2006 18:26

Gina, tak mi przykro...

Ja nie mogę uwierzyć, była z nich taka wspaniała para, tak ślicznie razem wyglądali, tacy szczęśliwi...
Co się stało? Dlaczego los jest tak podły?

» Śro paź 18, 2006 18:30

Smutno...

» Śro paź 18, 2006 18:33

Zenuś...prosze....nie pisz, nie myśl że to przez Ciebie....
zrobiłaś wszystko co w Twojej mocy
stało się, nie miałas na to wpływu

prosze nie obwiniaj się!!

przytulam mocno, mocno
gdybym mogła Ci jakoś pomóc (chociaż wszystko co sie powie, napisze w takiej sytuacji i tak nie ma sensu) wiesz gdzie jestem

trzymaj się Kochanie, Grafisiowi juz jest dobrze na łączce za TM, Ty jesteś potrzebna Iwankowi, scurkom.... one tez nie rozumieją co sie stało

Kochanie, to nie Twoja wina.....
świat jest okrutny

» Śro paź 18, 2006 18:40

tak bardzo żal...
[']

» Śro paź 18, 2006 18:48

[']

» Śro paź 18, 2006 18:52

Śpij spokojnie maleńki
[']

» Śro paź 18, 2006 19:01

[']

» Śro paź 18, 2006 19:29

Jak smutno... :cry:

[*]

» Śro paź 18, 2006 19:48

Iwanek przy ciałku Graffisia, ostatni raz razem. Popatrzcie na Iwanka, jaki... smutny, skupiony...

Obrazek

Jak mi Iwanek umrze, z żalu... :?:

Leży teraz w Graffisia transporterze, z którego jeszcze nie wyjęłam poduszki elektrycznej...
Szczury nie wiedzą - nie wychodziły dzisiaj z klatki, bo nikt nie miał dla nich czasu... Miałam nadzieję, że Graffi będzie najlepszym przyjacielem szczurów... Szczególnie Gryzeldy... Andrew i Gryzelda niedługo też odejdą, bo ich czas powoli sie kończy...

» Śro paź 18, 2006 19:49

Przytulam mocno, trzymaj się...

» Śro paź 18, 2006 20:23

Boże, co się stało? Dlaczego? Taki śliczny koteczek, już od dawna się nim zachwycałam

NIe obwiniaj się, zrobiłaś wszystko, co mogłaś. Przytulam mocno

» Śro paź 18, 2006 20:36

najśliczniejszy kotecek na forum... (nie obrażajcie się inne kotki, ale mój był najśliczniejszy)

Z tego wszystkiego sama dziś nie wzięłam swoich leków, nie miałam czasu nic zjeść oprocz porannej kawy... W domu jak w chlewie, pranie nie rozwieszone, a ja siedze tylko i myslę, i ryczę, i nie wiem dlaczego to wszystko tak się ułożyło... W południe wróciłam od weta, Grafiś zmarł o 16, leży w kartoniku... A ja siedzę...

» Śro paź 18, 2006 20:59

A ja odkad weszłam na to forum to vzytam i rycze . jak dzieciak ;-(
Macie tyle miłości w sobie i tyle dostajecie wzamian ....
Bardzo Ci Gina współczuję, znam ten ból ..... Eh . brak mi słow

» Śro paź 18, 2006 20:59

Gina, przytulam...

» Śro paź 18, 2006 21:03

Popłakałam się... nie mogę uwierzyć...
Gina, mocno przytulam.

Iwan, Aksamitka... a Lion...[] [] [*]

Kto przegląda forum