Szprotka - kot o tysiącu imion, czyli Fyś jedyny taki... [']

sprawa nieaktualna - głosowanie zakończone

Gosiu, głos oczywiście oddany.
Natomiast z nakarmieniem tego pieska mam problem. po otwarciu linku nie wiem gdzie kliknąć :oops:

Na karmę dla czeskich psiaków klikałam zawsze z bannerka, na najwyżej znajdującego się na stronie (przeczytałam, że to gwarantuje, iż "klik" się nie zmarnuje). Może mi coś zechcesz podpowiedzieć, bo ja ciągle debilem internetowym pozostaję :oops:

No i co u szprotki, pytam :wink:

Asiu kochana, wszystkie czeskie pieski już nakarmione, dlatego nie możesz kliknąć

gosiaa pisze:Asiu kochana, wszystkie czeskie pieski już nakarmione, dlatego nie możesz kliknąć

Ratunku, jaki ze mnie gamoń :smiech3:

To wszystko dlatego, że ostatnio tak rzadko bywam w Internecie

Wczoraj przegrałam kolejny bój z TPSA - od 7 lat staram się o przyłączenie do kabla. Przez 2 tygodnie robili mi tzw. nadzieje i okazało się, że znowu nic :evil:

A moje łącze mobilne, odkąd przeszłam na Blueconnect, w moim domu stronę otwiera 6 min (sic!).
Gosiu, przepraszam, że Ci się u Fysia wypłakuję, ale jestem strasznie zła i rozczarowana :oops:

Kochana, jeszcze chciałam Cię zapytać jaką ilość karmy dziennie zjada Twoja Szprocia? Otworzyłam rozdział pt. odchudzanie Józia i stąd moje niezdrowe zainteresowanie :mrgreen:

Asiu, nie szkodzi, możesz się tu wyżalać kiedy będziesz miała taką potrzebę

Obyś powody do wyżalania się miała oczywiście jak najrzadziej

A pozostali operatorzy też tak słabo u Ciebie?
Może spróbuj Playa, ja teraz mam i bardzo sobie chwalę, można wziąć na próbę na 7 dni.

A jeśli chodzi o Szprotkę, matko, Asiu, nie mam pojęcia, ja jej daję mokre praktycznie zawsze jak chce :oops:

Sucha karma stoi cały czas.
Saszetek już praktycznie nie je, 20 saszetek starcza mi na 2 m-ce, 2 kg suchej karmy na pół roku.
A filetów z kurczaka zjada jakoś tak 1 - 1,5 kilograma na tydzień.
Wołowiny niestety nie chce za bardzo.
Czasami ryba, ale tylko sola, innej nie ruszy :oops:

Asia chciała dać dokładkę, a dokładek nie przewidziano. :wink:

http://www.akcjazwierzak.pl/
Teraz karmię tego. Karmię i karmię, a on ciągle głodny.

Gosiu, mówisz, że Szprotka z ryb je tylko solę. Rozumiem, że surową?
Wybacz głupie pytanie, ale moje koty ryb jeść nie chcą, a ja chciałabym żeby od czasu do czasu jadły.
Soli nie próbowałam więc może. :roll:

A potem się Asia dziwi, że jej koty grube :mrgreen:

Iwonko, też tu karmię.
I jeszcze tu: http://www.pustamiska.pl/pl/index.php
I jeszcze buduję domy: http://www.habitat.pl/klikacz.php
Pajacyk: http://www.pah.org.pl/nasze-dzialania/8/pajacyk
Sztuczne serce: http://www.polskieserce.pl/

Tak, Szprotka je tylko sole, surową.
Dawałam jej mintaja, morszczuka, tilapię, pangę, dorsza, nie.
A solę wciąga nosem. Choć zdarzyło mi się kupić taką, że jak się rozmroziła, to taka gumowata paćka, wtedy nie ruszyła. Teraz po prostu już nie kupuję jak jest w markecie w promocji :evil:

Ale daję jej max 1-2 razy w m-cu.

Dzięki Gosiu. :mrgreen:

Chętnie spróbuję. Może i moje koty zechcą spróbować. :wink:

One jak dotąd wcale nie chcą jeść niczego co rybą pachnie z wyjątkiem Gourmeta Diamanta rybnego.
Kaszmirek z Noisem makrelę wędzoną czasem zjedzą. Kaszmirek zje wszystko. :lol:

Kałmuczek. :mrgreen:

Szprotka nie ruszy żadnej karmy rybnej.

Kupiłam im kiedyś olej z łososia. Kupiłam z myślą, że będzie dla całej szóstki.
Całą butlę wypił Kaszmir. :lol:

O widzisz, łososia też nie ruszy, zapomniałam wymienić

Zapachniało mi wiosną

Prześlicznie Szprotka wygląda :1luvu:

Szkoda, że do wiosny jeszcze szmat czasu... :evil:

U mnie Miki też ryb nie jada... :roll:

Skubnie czasem troszkę puszki tesco finest cat food ocean fish i ewentualnie porta21, ale nie ruszy tego częściej niż raz - dwa razy w miesiącu... I to też zje max 1/3 - 80-gramowej puszki :roll:

Zastanawiam się czasem, gdzie błąd zrobiłam że one mają awersję do ryb. Sama w rybskach nie gustuję, to pewnie zbyt późno próbowałam im wzbogacić dietę, ale serki lubię a one nie, jajeczka lubię a one nie. :roll:

gosiaa pisze:Zapachniało mi wiosną

kwintesencja kotowatości :1luvu:

Szprotka - kot o tysiącu imion, czyli Fyś jedyny taki... [']

Kto przegląda forum