Moderator: Estraven
Maraszek pisze:... Nagle Romuś się przeciąga i zaczyna łypać na Czesia. Ja już cała w nerwach - pewnie zaraz zacznie go podgryzać.
A Romek powoli, niespiesznie podchodzi do Czecha i ........ myje mu uszko, potem drugie, i jeszcze czółko, bródka, i jeszcze raz czółko, i znów uszko (widać spartolił pierwsze mycie). A Czesio cały czas leżał rozciągnięty na całą długość brzuszkiem do góry i nawet oka nie otworzył !!! Na koniec Romcio ułożył się na Cześku i poszedł dalej spać.
A ja zamarłam z głupim wyrazem zachwytu na pyszczydle
Osoba posaiadająca piękne koty zwana Maraszkiem pisze:http://miau.pl/upload/Toaleta4www.jpg

No boskie po prostu, boskie 

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], elkaole i 55 gości