Mój ukochany Jerzyk pobiegł do Anielki...['] Śpij kochanie

» Nie cze 07, 2009 11:12

Jerzyku[']

Asiu
przytulam bardzo bardzo
i bardzo czekam i będę wypatrywać Twoich
kochanych, podnoszących na duchu wykrzykników...

» Nie cze 07, 2009 12:31

aga9955 pisze:
Georg-inia pisze:
aga9955 pisze:Juz sytuacja opanowana. Asia spi. Koty policzone. Dom zamkniety.
Asia musi sie wyspac i odpoczac.

dziękuję

Nie ma za co. Mieszkam dwie ulice od Aski i moze na mnie liczyc w takiej sytuacji.
Nie jestem najlepsza w pocieszaniu i czasem nie wiem co powiedziec ale organizacyjnie dam rade.

Pomoge Asi stanac na nogi i nie tylko ja, jest nas tu troche i Asia nie jest sama.

Musi dojsc do siebie. Da rade.

Powiedzialam jej ze ma tu na forum przyjaciol i ze wszyscy czekamy az wroci. I ze siie o nia martwimy.

AGUŚ po raz kolejny dla Ciebie :1luvu:

Jesteś przecudowną osóbką.Marzy mi się kiedyś Ciebie w realu poznać i tak wyściskać,tak wiesz,po mojemu

Asiu przytulam mocno i ślę ciepłe myśli

Jerzyk [*][*][*]

» Nie cze 07, 2009 12:41

Bardzo mi przykro :cry:

Jeżyku['] śpij spokojnie malutki :cry:

Asiu, przytulam ....
I przeklinam los! Ile nieszczęścia na Ciebie spadło... :cry:

Najpierw Anielka['] teraz Jerzyk [']

Biegają już razem za TM.... ehhh bardzo mi przykro :cry:

» Nie cze 07, 2009 18:40

Jerzyk[*]
Jerzu, do zobaczenia po drugiej stronie lustra. Przyniosę Ci Twoje ulubione cukierki z trawy. Na pewno.

» Nie cze 07, 2009 20:46

Nie tak miało być........... Jerzyku (')(')(')

Asiu przytulam mocno...trzymaj się kochana!

Dziewczyny z Poznania na Was zawsze można liczyć!

» Pon cze 08, 2009 6:54

Brak mi słów...

Jerzyku, śpij spokojnie, Kochany Rudzielcu.

» Pon cze 08, 2009 8:19

Asia poprosila mnie bym zmienila tytul watku, dlatego zmienilam.
Przez najblizszy okres Asia nie wejdzie na forum dlatego prosze Was o wyrozumialosc.
Bardzo to przezyla, bo co innego jak zwierze umiera ze starosci ( jak jej wczesniejsze zwierzeta) a co innego jak je smierc wyszarpuje w kwiecie wieku.

Asia musi teraz odpoczac i fizycznie i psychicznie.
Jest plan na badania jej zwierzatek ukochanych, zajecie sie odswiezeniem jej pieknego domku... by stepic zmysluy i zajac sie czyms pozytecznym.

Wazny teraz jest spokoj, Asia wie ze jestescie ale narazie nie ma sily by tu zagladnac.
To druga smierc w ciagu miesiaca, kazdego by zalamala a Asia jest bardzo wrazliwa osoba.

Dziekuje w imieniu Asi ze tu jestescie.

» Pon cze 08, 2009 8:21

oczywiście, że to rozumiemy. cieszę się Jowitko, że jesteście z nią. Będziemy czekać aż Asia do siebie dojdzie, jak się odezwie.
Wyściskaj ją od nas

» Pon cze 08, 2009 8:22

Asiu, przytulam mocno...

» Pon cze 08, 2009 11:57

Kiedy będzie się czuła na sile to wejdzie,rozumiemy ją.
Etko,jak będziesz,weź ją baaaardzo mocno wyściskaj i wycałuj,przytul.Cudowne jesteście dziewczyny :1luvu:

,dobrze że Asia ma Was przy sobie
Mnie też dobija jak jakieś choróbsko dorwie stworzonko co ma całe życie przed sobą.Żeby ktoś znalazł coś na te choróbska wszystkie......
Tulę

» Pon cze 08, 2009 12:02

przytulam mocno Asię i dziękuję dziewczynom z Poznania, że tak świetnie się wszystkim zajęły. wiem jak to jest stracić kota chorego na nerki...

[*]

» Pon cze 08, 2009 12:11

kociczka39 pisze:Kiedy będzie się czuła na sile to wejdzie,rozumiemy ją.
Etko,jak będziesz,weź ją baaaardzo mocno wyściskaj i wycałuj,przytul.Cudowne jesteście dziewczyny ,dobrze że Asia ma Was przy sobie
Mnie też dobija jak jakieś choróbsko dorwie stworzonko co ma całe życie przed sobą.Żeby ktoś znalazł coś na te choróbska wszystkie......
Tulę

tak naprawde Asia jest z tym sama.
Bo nikt za nia sobie z tym nie poradzi

To dzieje sie w jej sercu i duszy i tak naprawde my nic pomoc nie mozemy