Pysia & Haker story

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 22, 2007 10:39

Te porządki to nie za bardzo związane ze ślubem. Zawsze w przerwie w zajęciach mam więcej czasu i robię gruntowne sprzątanie domu. Między połowa września a lipcem nie mam czasu zająć sie taka solidnie firanami, oknami, książkami itp.

Haker jeszcze nie przeżywał letniego sprzątania domu więc wszystko go ciekawi.

Z tej ciekawości fiknął dzisiaj rano pokazowego koziołka. Rozbawiając nas do łez :lol:.
W dużym pokoju - lub jak to woli w salonie mamy szklany stolik do kawy. Szyba jest w osadzona w drewnianych dosyć szerokich prowadnicach. Wyciągnęła szybę coby ja dobrze wymyć z każdej strony i z rantów wyciągnąć okruchy itp.
Oczywiście Haker wskoczył na drewno i swoim zwyczajem chciał przejść po stole postawił łapę i spotkała go niemiła niespodzianka spadł z wysokości 50 - 60 cm wywijają pięknego koziołka.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro sie 22, 2007 10:41

Moje biedne zdziwione Hakerki ;) , ta wyrodna szyba tylko na niego czyhała :twisted:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro sie 22, 2007 11:11

gattara pisze:Moje biedne zdziwione Hakerki ;) , ta wyrodna szyba tylko na niego czyhała :twisted:

Alu, jakie z niego biedactwo. Pysia się nie dała nabrać, a ten głupolek szedł z kanapy na pewniaka :roll:.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro sie 22, 2007 11:13

Bo Pysiunia jest nad wyraz inteligentna :D , niestety chłopaki mają "ciężki" pomyślunek ;)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro sie 22, 2007 16:31

gattara pisze: (...) niestety chłopaki mają "ciężki" pomyślunek ;)


Delikatne powiedziane.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw sie 23, 2007 11:15

Dwa dni do ślubu.
Dzisaj rano poszłam do kosmetyczki i zapomniałam wyciszyć telefon. I co ... 7 połączeń i 4 sms i jak tu się zrelaksować. Oczywiście odebrać nic nie mogłam, bo parafina na dłoniach i maseczka na twarzy - łącznie z ustami.

Suknia ślubna już odebrana. Zapakowana w piękny, gruby pokrowiec, wisi na szafie.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw sie 23, 2007 11:20

O przepraszam 8)
U mnie to Simbuś 4 razy sie zastanowi zanim skoczy a Sarabka idzie na żywioł wpada i spada z czegoiś kilka razy dziennie :roll:

Trzymaj się Hanuś - jeszcze 3 dni i będziecie to mieli za soba :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sie 28, 2007 11:55

I stało się zostałam teściową :evil:.
Na szczęście nikt mi nie opowiadał żadnych kawałów o teściowej.
Wszystko wypadło super Gosia i Marcin wyglądali cudnie.Parę fotek które zrobiła rodzina.
Obrazek Obrazek Obrazek

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto sie 28, 2007 11:59

Gosia wyglądała przepięknie :love:, miała śliczną suknię :)

A gdzie zdjęcia Szanownej "teściowej" ? :wink: Też musiałaś świetnie wyglądać Haniu :)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto sie 28, 2007 12:08

gattara pisze:Gosia wyglądała przepięknie :love:, miała śliczną suknię :)

A gdzie zdjęcia Szanownej "teściowej" ? :wink: Też musiałaś świetnie wyglądać Haniu :)


Ta tyłem przy samochodzie to ja :oops:.
Więcej zdjęć jak dostaniemy od fotografa.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto sie 28, 2007 12:13

Aga86 pisze:Ta tyłem przy samochodzie to ja :oops:.
Więcej zdjęć jak dostaniemy od fotografa.


Tak mi się wydawało :), czyli miałam rację - świetnie wyglądałaś 8) .
Czekam na kolejne zdjęcia z niecierpliwością...
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto sie 28, 2007 12:18

Dzięki Aluś.
Fotografka obiecała, że najpóźniej za 2 tygodnie będą zdjęcia.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto sie 28, 2007 16:25

O rany, do mnie powiadomienia nie przychodza i nawet nie wiem, ze:
- juz po slubie
- kot wpadl do stolika
- mezczyzni maja ciezki "pomyslunek"

8)

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Śro sie 29, 2007 9:20

Dagmara, to trzecie jest Tobie chyba dobrze znane :wink:.

Idę robić za panią sklepową. Już po woli zaczynam sie orientować co gdzie jest i pakowanie jednej paczki nie zajmuje mi już godziny. Ale jak są jajka przepiórcze lub łupacz ( to ryba) po niemiecku to chyba nigdy nie spamiętam. Czy ten Miamor i Bozita muszą mieć takie dziwne smaki :roll:.
Ostatnio edytowano Śro sie 29, 2007 18:39 przez Hannah12, łącznie edytowano 1 raz

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro sie 29, 2007 16:58

Gratuluję Haneczko ,już wiem że będziesz super teściową :D więc kawałów się nie obawiaj.
Moc głasków dla Hakerka słodkiego rówieśnika mojego Sticha :)
On niema takich problemów ,bo u mnie w domu to chłopaki takie są jakieś odpowiedzialne i zrównoważone , z kobietkami różnie bywa :wink:

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 10 gości