Działkowa Czarna Armia. I goście. Do zamknięcia.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 25, 2015 14:10 Re: Działkowa Czarna Armia. Wojna z zarządem:(

Cieszę się, że na działkach spokój i mam nadzieję, że to nie spokój przed burzą :ok: :D

Iza, a co z Silvą ? Jest na działkach czy przepadła ?
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw cze 25, 2015 19:40 Re: Działkowa Czarna Armia. Wojna z zarządem:(

Silva jest oczywiście - do mnie na działke nie przychodzi, bo ona zawsze miała michę u pani 3 działki ode mnie. Dalej tam przychodzi, pani ją dokarmia, a na stałe siedzi na innej działce, gdzie jeszcze inna kobieta ją rozpieszcza :D
Na zimę znów ja przejmę opiekę nad Silvą - wtedy bedzie mało ludzi, nie będę się rzucała w oczy ;)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt lip 03, 2015 15:19 Re: Działkowa Czarna Armia. Wojna z zarządem:(

Wczoraj był smutny dzień - odszedł Makuś, mój działkowy adoptuś, który ostatnie półtora roku miał wspaniałe życie u Lakiny ...
Nie odszedł bezimienny, samotnie, pod krzaczkiem, ale kochany przez swoją rodzinę!

Obrazek

Obrazek

Jak Lakina i Villen zauważyli, Maku i Maru byli jak bracia - coś je definitywnie łączy, bo problemy ma też teraz Maru :( A właściwie nie sam Maru ale też jego dwóch kocich kumpli ...
Villen jest w szpitalu i musi w nim jeszcze troche zostać, nad kotami zawisła groźba wywiezienia do schroniska :(
Być moze trzeba bedzie dla nich błyskawicznie znaleźć jakiś tymczas ...

Villenie, zdrowiej i wracaj do swoich muszkieterów!

Maru
Obrazek
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt lip 03, 2015 19:33 Re: Działkowa Czarna Armia. Wojna z zarządem:(

Przykro Avian , ale Maku miał super życie u Lakiny. Pamiętaj jak gościłyście u mnie i jechałyście odwiedzić Makusia i Lukinę. Kurde czemu tak zawsze boli jak odchodzą :(

Nemeziss

Avatar użytkownika
 
Posty: 420
Od: Pon kwi 21, 2008 10:52
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt lip 03, 2015 19:46 Re: Działkowa Czarna Armia. Wojna z zarządem:(

A przecież wiemy od początku, że najprawdopodobniej odejdą przed nami ... To chyba lepsza opcja dla nich, niż zostawienie ich w pustym mieszkaniu :(
Ale pewnie, zawsze boli :cry:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt lip 03, 2015 21:53 Re: Działkowa Czarna Armia. Wojna z zarządem:(

Tak, to lepsze, kiedy umierają przed nami. Ale bylibyśmy nienormalni, gdyby nie bolało.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lip 04, 2015 6:43 Re: Działkowa Czarna Armia. Wojna z zarządem:(

Gdy byłam dzieckiem to myślałam,że KIEDYŚ będzie mniej bolało bo na tym polega dorosłość....
Od tego czasu minęło już ponad 40 lat a mnie nadal boli....i to jeszcze bardziej.
Czuję,że wraz z upływem czasu zanikają bariery ochronne i wszystko dociera do mnie ze zdwojoną siłą...
ObrazekObrazek

isiaja

 
Posty: 1215
Od: Śro gru 28, 2011 13:36
Lokalizacja: wieś centralnie położona

Post » Sob lip 04, 2015 7:06 Re: Działkowa Czarna Armia. Wojna z zarządem:(

Tak, isiaja, więcej się czuje i dotkliwiej
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon lip 13, 2015 12:03 Re: Działkowa Czarna Armia. Wojna z zarządem:(

Kolejne tygodnie minęły i znów kontrolne badanie Chudego.
Jest lepiej - mocznik spadł do 110, krea do 3,1 i fosfor jest cudnie malutki - 3,8 :D
Nadal leki i dieta, ale jest zdecydowana poprawa i stan bliższy normalnemu.
Mam nadzieję, ze kreatynina też spadnie w końcu choć w pobliże 2 ...

Na razie wstrzymuję sie z szukaniem domu Chudemu - no bo kto by chciał kota, u którego trzeba będzie bardzo pilnowac nerek?

Na dom wciąż czeka łaciaty Listek, który obecnie okupuje u mnie pokój. Dostał go na wyłączność, bo nadal nienawidzi innych kotów. Jest kompletnie bezproblemowy - nie potrzebuje ani dużo miejsca, ani specjalnej uwagi człowieka. Wiekszość czasu spedza sam, bo jednak nie jest u mnie jedyny i musze sprawiedliwie obdzielać koty swoją uwagą ;)
Liściu to kot, który w domu nic nie zniszczy, nie skubnie kwiatka, nie wskoczy na szafę, nie nabroi tez z nudów, bo on godziny samotności spędza na spaniu albo wypatrywaniu przez okno. Postawiłam w jego pokoju kamerkę, wiec jak u niego nie siedzę to podglądam co robi. Otóż nic nie robi :lol:
Ale jak słyszy ruch kamery, podchodzi do niej i wali baranki w obiektyw :ryk:
Zrobiłam mu też badania krwi parę dni temu - wszystkie idealne, wiec zdrowy, młody i jednocześnie spokojny kot.

Dymek za to zrobił ogromne postepy! Nadal pomieszkuje w moim garażu (razem z rezydującym w garażu Machem).
Jest przefajnym kotem - przede wszystkim bezstresowym i zgodnym. Cały czas by się bawił! Nowe koty sa dla niego interesującym przezyciem - zero syków czy burczenia, podchodzi odważnie, obwąchuje, nie ma w ogóle ochoty na jakies narzucanie swojej woli. Bardzo szybko nauczył się chodzić w szelkach (dostał takie dla największych kotów, bo jest naprawde duży! )

W związku z tym zdecydowałam się zabrać go w ten weekend na wystawę - jeśli ktoś z okolic Rybnika chciałby poznać Dymka (Dimę) osobiście, zapraszam (hala przy Grunwaldzkiej, 10-17). Nie wiem, jak sie zachowa - jeśli nie będzie sie dobrze czuł, więcej nie pojedzie. Raczej nie jest typem takim jak Radecki, czyli pewnie nie będzie spał na klatce wystawiając brzuch do miziania - on jest zbyt ruchliwy i zabawowy. Będzie reklamował swoich kocich kumpli do adopcji - Listka, Chudego, Radka i dwa małe czarne diabełki-podrzutki i oczywiście promował adopcję kotów nierasowych.


O Dymka jest najwięcej zapytań - nie ma to jak urodzić się kotem o nietypowym umaszczeniu ...
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon lip 13, 2015 21:21 Re: Działkowa Czarna Armia. Wojna z zarządem:(

Oj tam, tylko problem z przesiewaniem "zachwyconych" nietypowym.
Kciuki za najlepsze wybory :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lip 25, 2015 14:28 Re: Działkowa Czarna Armia. Wojna z zarządem:(

Jak pewnie wiecie, domu szuka znów Maru i jego dwóch kocich przyjaciół.
Obecnie cała trójka jest w domu tymczasowym, mają czas do końca sierpnia, czyli miesiac ...
To bardzo mało, zeby liczyć na cud, czyli wspólny dom dla trzech kocurków :(
Prawdopodobnie trzeba bedzie je rozdzielić ...

Proszę, pamiętajcie o nich, opowiadajcie, namawiajcie - to wspaniałe, zżyte kocurki, proludzkie i miziaste! Byłam u nich w odwiedzinach tydzień temu, naprawdę mieć takie zgodne stadko to skarb! Odpadają trudy dokocenia, docierania sie kotów. one już się kochają, razem śpią, razem jedzą, razem odpoczywają.

Proszę, reklamujcie je gdzie sie da!
Transport się zorganizuje.
Potrzebny choć tymczas dla trójki od września!!!

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob lip 25, 2015 22:21 Re: Działkowa Czarna Armia.Maru i jego 2 kumpli szukają DT/D

udostępniam na fb, oby to przyniosło dobre miejsce/a
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon lip 27, 2015 8:45 Re: Działkowa Czarna Armia.Maru i jego 2 kumpli szukają DT/D

Wątek Maru i kumpli na Kociarni
viewtopic.php?f=13&t=169916
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw sie 20, 2015 10:00 Re: Działkowa Czarna Armia.Maru i jego 2 kumpli szukają DT/D

Czarna armia sobie powolutku żyje, upały chyba się kotom dają we znaki bo kiepsko jedzą, cała czwórka :(
Nawet Chudy, który zwykle czyścił wszystkie miski od paru dni prawie nie je ...
Tak samo Radecki. Ta dwójka jest teraz bardzo chudziutka :( Pierwszy raz w ich życiu dokarmiałam wczoraj obu na siłę. Chudy jakoś łykał co wtykałam, Radek gorzej - nie wiedział co ma zrobić z tym mięsem, co się nagle znalazło w jego paszczy ;)
Dzisiaj zabieram Chudego i Radka na badanie krwi. Martwię się szczególnie o Chudego, pewnie wyniki nerkowe znów poszybowały :roll:

Wczoraj u weta wylądował też Baton - od 3 dni ma dość sporego guza na boku, na wysokości dolnej części żeber. Guz jest twardy i dość głęboko naciekający. Wetce się twór nie podoba, jednak na razie nawzajem się uspokajamy myślą, ze przeciez w 3 dni nie zbuduje się tak duży nowotwór ... Na razie stawiamy na urazowy guz, wiec teraz parę dni smarowania Liotonem i zobaczymy jak będzie.

Brzydal też zrobił się szczupły, ale ładnie je, więc z nim nie panikuję.

Tyle niusów z działek.


Przypomnę jeszcze, ze były czarnoarmista Maru czeka baaaardzo na nowy dom, choćby tymczasowy. W przyszłym tygodniu przywiozę go z Gliwic i na teraz mam tylko jeden pomysł - w dzień duża klatka w altanie, w nocy luzem altana ... Bardzo potrzebne jakieś lepsze rozwiązanie - jakby ktoś chciał i mógł wziąć go na tymczas, będę wspomagać karmą, żwirkiem i opieką wet.

Marutek z czasów działkowych
Obrazek
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw sie 20, 2015 11:04 Re: Działkowa Czarna Armia.Maru i jego 2 kumpli szukają DT/D

:(
Maru i inne. Dobrze, że Maru ma Ciebie, choć oczywiście inne rozwiązanie byłoby pewnie lepsze.
a tak w ogóle, to upałów już nie ma, więc czemu nie jedzą
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 42 gości