Lajla ...Kacper morf.+bioch.b.d. tylko te oczy.......

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 27, 2011 13:52 Re: Lajla i Kacper szalone wiewióry.Reszta normalna......

dokładnie ufff po świętach :wink:
ja to chyba poprzestanę na życiu wirtualnym :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 27, 2011 17:08 Re: Lajla i Kacper szalone wiewióry.Reszta normalna......

Ano- powiedziałam Mamie, że ta Wigilia jest lepsza od tej z zeszłego roku, bo wtedy Tata straszliwie cierpiał i nie mogliśmy mu pomóc. Niby w jednym mieście, a nie było nam dane być razem i cieszyć się wzajemną bliskością. To są bardzo trudne sprawy.
Teraz cierpliwie czekamy na sylwester , moje drogie koleżanki. Zaszaleć trzeba. Ja już fryzjerkę zaklepałam na sobotę :mrgreen:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Wto gru 27, 2011 17:24 Re: Lajla i Kacper szalone wiewióry.Reszta normalna......

sygitka21 pisze:Ano- powiedziałam Mamie, że ta Wigilia jest lepsza od tej z zeszłego roku, bo wtedy Tata straszliwie cierpiał i nie mogliśmy mu pomóc. Niby w jednym mieście, a nie było nam dane być razem i cieszyć się wzajemną bliskością. To są bardzo trudne sprawy.
Teraz cierpliwie czekamy na sylwester , moje drogie koleżanki. Zaszaleć trzeba. Ja już fryzjerkę zaklepałam na sobotę :mrgreen:

Całe Święta myślałam o Tobie :1luvu: Ja tam w sylwestra sama.Kupię cytrynówkę postawię lusterko i będzie nas dwie :mrgreen: :ryk: Postanowiłam jednak od przyszłego roku zacząć żyć.Moje pierwsze Święta bez cierpienia.Może dlatego,że nie było Świecidełek w domu.A może wreszcie nastąpiło pogodzenie. Daj Boże. :roll:


Dziś mała dostała pierwszą rujkę.Łogoooooooooooon mi podnosi,robi siodełko.Dobrze,że zaczęłam zbierać na sterylkę.Chyba poczekam do marca,bo może będą jakieś promocje
.Po za tym zaczęły jej ropieć oczka.Nie wiem,czy od kurzu,bo Daniel robi remont przedpokoju,czy to coś innego. Same problemy :(
Teraz jej przemywam-zobaczymy.,A jak nie przyjdzie jeszcze wizyta u okulisty. :strach:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 27, 2011 17:41 Re: Lajla i Kacper szalone wiewióry.Reszta normalna......

Świetlikiem kochana, świetlikiem. Ja również o Tobie myślałam. Jakoś strasznie to wszystko abstrakcyjne, w negatywny sposób, niestety :(

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Wto gru 27, 2011 17:46 Re: Lajla i Kacper szalone wiewióry.Reszta normalna......

sygitka21 pisze:Świetlikiem kochana, świetlikiem. Ja również o Tobie myślałam. Jakoś strasznie to wszystko abstrakcyjne, w negatywny sposób, niestety :(


Niestety czas nie leczy ran-tylko coraz bardziej się tęskni. :(
Pomyślałam o świetliku,ale np.ja jestem na niego uczulona.Jutro pójdę do apteki może coś mi poradzą.Wczoraj i dziś przemyłam solą fizjologiczną.

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 28, 2011 10:37 Re: Lajla i Kacper szalone wiewióry.Reszta normalna......

Dziś dzwoniłam do swojej kliniki.Trochę się podłamałam. :( Sterylka tak jak pisałam poprzednio 265 zł. Wcześniej trzeba zrobić badania 65 zł.Kaftanik 23 zł.Mam w domu " L " ,ale na nią będzie za duży,bo jest filigranowa. Czyli razem wychodzi 353 zł -oczywiście jak nie będzie żadnych powikłań.Na razie uzbierałam ze swojego bazarku 134 zł.Może po Nowym roku się ruszą :roll:Siedzę i dziergam,by coś dorobić,ale unerwienia bolą,łapska sztywne :oops: Staram się jednak nie poddawać i na stare lata zostać optymistką :mrgreen: Nie wiem jak ją przestawić na suche.Bestyja chce jeść tylko mokre :( może ktoś ma jakąś poradę -co zrobić. :roll: Od cholery drogi kot mi się trafił 8)

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 28, 2011 11:57 Re: Lajla i Kacper szalone wiewióry.Reszta normalna......

Koszty ogromne :roll:

A może kaftanik ktoś ma w odpowiednim rozmiarze i Ci pożyczy?
Ile Lajla waży?

Podaj nr konta to w styczniu dorzucę jakiś grosik :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro gru 28, 2011 12:21 Re: Lajla i Kacper szalone wiewióry.Reszta normalna......

Broszka pisze:Koszty ogromne :roll:

A może kaftanik ktoś ma w odpowiednim rozmiarze i Ci pożyczy?
Ile Lajla waży?

Podaj nr konta to w styczniu dorzucę jakiś grosik :ok:

Tak ogromne,zwłaszcza dla mnie :oops: Spróbuję ją dzisiaj zważyć na mojej wadze,choć nie bardzo dokłada.Myślę,że nie więcej jak ok.3 kg.Jestem typem co martwi się na zapas i już się boję by nie było jakiś powikłań. :( Dzięki za serce :1luvu:Wyślę P.W. Jak poukładam swoje sprawy,znów będę mogła pomagać innym jak kiedyś. W tej chwili niestety jestem w dziurze i nie mogę się od niej odbić..Mam jednak nadzieję,że przyszły rok wreszcie przyniesie mi coś dobrego :roll: Czego i Tobie życzę z całego serca :1luvu: Wiem jak cierpisz :(

134 zł mój bazarek i przyszły pieniądze z bazarku Sygitki 21 :1luvu: 30 zł.To mam już 164 zł. :ok:

Zważyłam ją przed chwilą waży m/w 2,65

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 28, 2011 16:36 Re: Lajla i Kacper szalone wiewióry.Reszta normalna......

Niestety sterylkowy kubraczek Broszki będzie za mały, pisze na nim że do 1,5 kg :(
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro gru 28, 2011 17:49 Re: Lajla i Kacper szalone wiewióry.Reszta normalna......

Moja była sterylizowana w schronie. Zuzia zaś była na obserwacji u weta kilka dni i nie miała kubraczka :oops:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Śro gru 28, 2011 18:45 Re: Lajla i Kacper szalone wiewióry.Reszta normalna......

Mućka była sterylizowana dawno, kubraczek miała na sobie może przez minutę, zerwała go szybciej niż trwało zakładanie... ale ten kubraczek to tylko kawałek zielonej szmatki, cieniutki... chyba teraz są lepsze...
Rozmiar S... Jak go wykitram i znajdę mogę przywieźć, żebyś się zapytała czy też sama sprawdziła czy coś takiego do czegokolwiek może służyć.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Śro gru 28, 2011 19:00 Re: Lajla i Kacper szalone wiewióry.Reszta normalna......

meksykanka pisze:Mućka była sterylizowana dawno, kubraczek miała na sobie może przez minutę, zerwała go szybciej niż trwało zakładanie... ale ten kubraczek to tylko kawałek zielonej szmatki, cieniutki... chyba teraz są lepsze...
Rozmiar S... Jak go wykitram i znajdę mogę przywieźć, żebyś się zapytała czy też sama sprawdziła czy coś takiego do czegokolwiek może służyć.

Moja Kicia nosiła po operacji.Tak jak piszesz szmatka zielona (mam dwie )Przymierzyłam Lajli.Trochę za luźna.Rozłożyła się na podłodze,nie była zadowolona-udawała żabę :lol: Znalazłam lecznicę,gdzie robią taką metodą,że szwy są w środku i nie potrzebny żaden kubraczek. Sprawdziłam miejscowość Poznań :roll:
Kubraczek musi być dobrze dopasowany to wtedy go nie zdejmie.Jest potrzebny żeby nie rozdrapała ranki i szwów jak zacznie się goić i swędzić.
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 19:04 przez welina, łącznie edytowano 1 raz

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 28, 2011 19:04 Re: Lajla i Kacper szalone wiewióry.Reszta normalna......

moze w marcu tansze sterylki beda... w gdyni niby kosztuja 240 a mozna znalezc za 100 ...

MagdaGdynia

 
Posty: 1639
Od: Śro gru 06, 2006 21:27

Post » Śro gru 28, 2011 19:09 Re: Lajla i Kacper szalone wiewióry.Reszta normalna......

O... Poznań...?
To gratuluję.
Ale Mućce zrobiono sterylkę cięciem bocznym i mimo iż nie miała ani kubraczka, ani kołnierza nic sobie nie zrobiła.
Ale, niestety, zawsze strach jest :oops:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Śro gru 28, 2011 19:10 Re: Lajla i Kacper szalone wiewióry.Reszta normalna......

MagdaGdynia pisze:moze w marcu tansze sterylki beda... w gdyni niby kosztuja 240 a mozna znalezc za 100 ...

Właśnie znalazłam za 100 zł w Filemonie-tam był kastrowany Toffi,ale robią starą metodą.To ja dziękuję.Ona już dużo przeżyła w swoim życiu. :( I płacone były olbrzymie pieniądze za błąd lekarski,przez który jest niepełnosprawna.Wolę nie ryzykować i nie sterylizować w nieznanej lecznicy.

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 427 gości