
Kotecek raz czuł się dobrze, raz nie (markotny był i nic go nie interesowało, trochę kichał i w jednej dziurce w nosku jakby miał katarek....

W czwartek bylismy u pana doktora i okazało się, że bidulek przez pięć dni ma dostawać zastrzyki

Po wizycie Beziulec odżył


Dziś ok 5ej obudził nas "koci kłąb" przetaczający się po pokoju i po naszym łóżku oczywiście....



