Świat bez Zajonca...

Zajonczku trzymam kciuki, musisz wyzdrowieć bo kto Joli będzie tak pomagał jak Ty??

Wieczorem rozmawiałam z Jolą , wyniki "na papierze" odbierze jutro , dziś telefonicznie wet powiedział że są nienajgorsze poza leukocytozą . Na razie Zajonc będzie na antybiotyku (Unidox ?) , potem zostaną ew wykonane inne badania .

Mam nadzieję że Jola zajrzy tutaj w najbliższym czasie , poda wtedy szczegóły .

W imieniu Zajonca , Joli i własnym chcę podziękować wszystkim Ciotkofankom - jesteście wspaniałe :1luvu:

No to kamień z serca

Dzięki myshko

Zajonczku, zdrowiej nam słoneczko nasze kochane, kciuki mocno, mocno zaciśnięte :ok:

Zajonczku, skrobnij choc jedno zdanie, jak sie miewasz.
My sie tu wszyscy martwimy, ale chyba niepotrzebnie, bo przeciez zaraz bedziesz zdrowy, prawda?

Zajonc i Jola dalej bez netu , pozwolę sobie wrzucić niusy

Dziś Zajonc został dokładnie zbadany , miał RTG - ma powiększony i zagazowany żołądek , niewykluczone że trzeba będzie zrobić rtg z kontrastem , wyniki biochemii jak na kociego seniora z biegunką są nienajgorsze : próby wątrobowe w normie , kreatynina w normie , podwyższony mocznik może wynikać z odwodnienia . Morfologia niestety zła

, na razie Zajonc dostaje antybiotyk o szerokim zakresie działania i czekamy na reakcję .

Mam nadzieję, że antybiotyk zadziała odpowiednio i będzie OK ze zdrowiem Zajonca.

Myshko - są szanse, że Jola coś napisze na forum ? Czy ta awaria kompa, to coś na dłużej ?

Trzymam kciuki i mocno wierzę, że Zajonczek wróci do formy