Hy hy... Koniec wakacji!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 02, 2007 23:06

dakota pisze:
varia pisze:
redaf pisze:
moś pisze:Co ty mu zrobilas? 8O że sie tak wytrzeszcza :roll:

Pokazałam mu się bez makijażu :twisted:

Że niby makijaż cokolwiek zmienia? ;)

taaa...
ja widziałam redaf w makijażu :twisted:

Chcesz o tym porozmawiać? :roll:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Czw sie 02, 2007 23:07

redaf pisze:
moś pisze:Ciekawe co zrobi w takim razie JJ? :roll:

Pewnie to samo :twisted:
A jak mu tak zostanie 8O ??? :twisted:
Moś ci kare umowna naliczy za uszkodzenie obiektu :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 02, 2007 23:16

varia pisze:
dakota pisze:
varia pisze:
redaf pisze:
moś pisze:Co ty mu zrobilas? 8O że sie tak wytrzeszcza :roll:

Pokazałam mu się bez makijażu :twisted:

Że niby makijaż cokolwiek zmienia? ;)

taaa...
ja widziałam redaf w makijażu :twisted:

Chcesz o tym porozmawiać? :roll:

nie i redaf też nie :twisted:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sie 02, 2007 23:21

dakota pisze:
varia pisze:
dakota pisze:
varia pisze:
redaf pisze:
moś pisze:Co ty mu zrobilas? 8O że sie tak wytrzeszcza :roll:

Pokazałam mu się bez makijażu :twisted:

Że niby makijaż cokolwiek zmienia? ;)

taaa...
ja widziałam redaf w makijażu :twisted:

Chcesz o tym porozmawiać? :roll:

nie i redaf też nie :twisted:
To musiala byc powazna trauma :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 03, 2007 7:21

:ryk:

A co u Gostka i spółki?
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt sie 03, 2007 8:05

właśnie właśnie ;)

cortunia

 
Posty: 1390
Od: Wto lis 07, 2006 17:36
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin wreszcie

Post » Pt sie 03, 2007 8:31

Może ankieta?

Kto przeżył noc?

a/ Gostek

b/ Koć i Pluszon

c/ wszystkie koty

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Pt sie 03, 2007 8:34

progect pisze:Może ankieta?

Kto przeżył noc?

a/ Gostek

b/ Koć i Pluszon

c/ wszystkie koty

Na pewno redaf.
Złego licho nie bierze :twisted:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 03, 2007 8:44

:crying: :crying: :crying:
Nadaję się na koci tymczas, jak kozia rzyć do grania Koncertu op. 15 na waltornie.

1. Wczoraj rano otworzylam transporter. Gostek wyprysnąl z niego z predkoscia nadświetlną i usiłował nawiać przez szyby tarasu. jak go złapałam mała ośmiorniczka z żyletkami w osiemnastu mackach poszatkowała mnie na kawałki. Taras zachlapany krwią, ludzie w metrze ze zdziwieniem przyglądają się ofierze przemocy domowej, w pracy nie moge sie skupić, tylko płaczę we w duszy nad biedną kociną. :roll:

2. Wczoraj wieczorem, kiedy wróciłam do domu, Gostek siedział sobie na tarasie i oglądał krajobraz. A Koć i Pluszon - przez szybę małego. Jak weszłam na taras dał dyla za doniczkę. No to siedziałam i gadałam do doniczki. Żarcie niezbyt ruszone, kupska nie widać. :crying:

3. Dziś podeszłam na paluszkach do tarasowej szyby. Gerberek i wyraźna część chrupek zniknęły. Na reczniku przed transporterem slady żwirku z kocich łapek. Gostek wyciagnięty na luzie drzemie na pluszonowej skrzynce tzw. stanowisku do głaskania. Łypnął pomarańczowym oczyskiem to się schowałam. Zaraz tam idę. Pewnie znowu pogadać z doniczką :crying:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 03, 2007 8:52

Nie bucz, dobrze idzie :D
Może doczekasz czasów, że doniczka Ci odmiauknie ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 03, 2007 8:57

Aleba pisze:Nie bucz, dobrze idzie :D
Może doczekasz czasów, że doniczka Ci odmiauknie ;)

Wczoraj wieczorem powiedziala dwa ciche "mieu" :mrgreen:

A mały jest prześliczny! :mrgreen:
I jaki szybki! :mrgreen:
Jak go wczoraj chcialam Gerberkiem na palcu zanęcić, od razu zarobilam cztery piękne sznyty na dłoni :oops:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 03, 2007 9:02

redaf pisze:
Aleba pisze:Nie bucz, dobrze idzie :D
Może doczekasz czasów, że doniczka Ci odmiauknie ;)

Wczoraj wieczorem powiedziala dwa ciche "mieu" :mrgreen:

A mały jest prześliczny! :mrgreen:
I jaki szybki! :mrgreen:
Jak go wczoraj chcialam Gerberkiem na palcu zanęcić, od razu zarobilam cztery piękne sznyty na dłoni :oops:

Noo, widac od razu, z to chlopak z charakterem 8)
Ostatnio edytowano Pt sie 03, 2007 9:07 przez skaskaNH, łącznie edytowano 1 raz

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 03, 2007 9:03

No, no.. Gostek bojowo-obronny.. :twisted:
Fumek tylko syczy.. na mnie.. :crying;

A mały w końcu trafił do kuwetki? Czy przyozdobił Ci taras?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt sie 03, 2007 9:14

Macie poranne zdjęcie Gostkowego apartamentu.
Zrobione cichcem z przyczajki przez brudną szybę :oops:

Obrazek

W tle widać pusty talerzyk po gerberku i ubytki w miseczce z chrupkami :mrgreen:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 03, 2007 9:20

Ajj, ten różowy noseczk :1luvu:
Jedz Ptysiu, jedz, sprzataj dzielnie z miseczek, niech sie ta Duza cieszy :lol:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 61 gości