PMS + Miecio. Proszę o zamknięcie wątku :).

[genowefa]

No właśnie obawiam się, że mój spokój wynika z niewiedzy
Kciuki za zdrowie stadka

[joshua_ada]

A tak sobie bryknę do Was, na lepszą pogodę, nastrój itp.
bryk
bryk
bryk
(3 razy, bo od 3 footer)

[Uschi]

Dzięujemy, Ada

Mrufiś dziś łyknęła ślicznie swoją pierwszą połóweczkę uroseptu.
Największy psychol jest najłatwiejszy do obsłużenia tabletkowo
W skrajnych przypadkach jestem jej w stanie sama wsadzić tabletkę do gardła, jednoosobowo

[agacior_ek]

Dzięujemy, Ada

Mrufiś dziś łyknęła ślicznie swoją pierwszą połóweczkę uroseptu.
Największy psychol jest najłatwiejszy do obsłużenia tabletkowo
W skrajnych przypadkach jestem jej w stanie sama wsadzić tabletkę do gardła, jednoosobowo

Policz, czy masz jeszcze wszystkie palce

[Mysza]

u mnie najsłodszy koteczek Budrynio najbardziej się broni przy podawaniu leków

[Uschi]

Policz, czy masz jeszcze wszystkie palce

Syskie som
Pod tym względem Mrufinek to kot idealny

Oraz pod względem spania z człowiekiem w łóżku.

Oraz uwalania się na kolanach jak człowiek siedzi w fotelu, obejmowania łapkami za brzuszek w pozie "kooocham cię i nie puszczę" i siedzenia tak do oporu (tzn zawsze szybciej nudziło się człowiekowi niż Mrufince )

[joshua_ada]

Oraz uwalania się na kolanach jak człowiek siedzi w fotelu, obejmowania łapkami za brzuszek w pozie "kooocham cię i nie puszczę" i siedzenia tak do oporu (tzn zawsze szybciej nudziło się człowiekowi niż Mrufince )

Tiaaa... też tak mi Nora urządza. Aż do zdrętwienia nóg czasem. (moich nóg, oczywiście)

[agacior_ek]

Oraz uwalania się na kolanach jak człowiek siedzi w fotelu, obejmowania łapkami za brzuszek w pozie "kooocham cię i nie puszczę" i siedzenia tak do oporu (tzn zawsze szybciej nudziło się człowiekowi niż Mrufince )

Tiaaa... też tak mi Nora urządza. Aż do zdrętwienia nóg czasem. (moich nóg, oczywiście)

zazdraszczam..
U mnie kota trzeba sobie na kola wziąc i posadzic. Kreska wytrzymuje 3 sec. Jeż... kilka minut. Czasem tylko Jeż ma napady miłości i wwala się na człowieka ze swoimi 6 kilogramami.. a jak mu dobrze, to się wywala na plecy i spada

[genowefa]

A jak tam zdrówko kiciów? Kiedy kontrola moczu?

[Uschi]

Kontrol moczu, droga ciociu pedantko, za półtora miesiąca
Dziś dopiero przyjedzie ten cudowny Hills, co to "krew czyści, żyły prości"

[genowefa]

Kontrol moczu, droga ciociu pedantko, za półtora miesiąca

Jaka tam pedantko Żądna sensacyjnych relacji z polowania jestem i tyle

[Uschi]

Wczoraj dzięki dzielnemu Panu Danielowi z animalii dojechała do nas cudowna karma, co to krew czyści i żyły prości



Dziś rano sypnęłam do misek. Śmierdzi niemiłosiernie , Specific to przy niej rajskie ogrody...

Koty spojrzały w miski, spojrzały na mnie, powąchały miski, spojrzały na mnie - ale chyba musiałam mieć nieprzejednany wyraz twarzy, bo z ciężkim westchnieniem zaczęły jeść

I wsunęły wszystko!

Mam nadzieję, że pomoże - szczególnie Mrufie z tym jej dziwnym zapaleniem pęcherza...

A Ruda ma chyba znów ruję

[smil]

Dziś rano sypnęłam do misek. Śmierdzi niemiłosiernie , Specific to przy niej rajskie ogrody...

Kochana, ciesz się, że to suchary
Mokre na struwity to jest creme de la creme :twisted:

Nic to, ważne, że koti jedzą

A Ruda ma chyba znów ruję

Tiaaa, ktoś tu niedawno był żądny sensacji

BTW, kiedy chcecie ciąć Pesto?

[Uschi]

Ten Dzień będzie dokładnie za tydzień. Jeszcze planujemy jedną wizytę u Pani Doc, jakby hormony się okazały potrzebne.

Zaczynam się denerwować, ale jeszcze o tym nie myślę... Urlop wzięty...

[smil]

Zaczynam się denerwować, ale jeszcze o tym nie myślę... Urlop wzięty...

Trochę nerwów musi być, wiadomo, ale jeszcze poczekaj, zaczniesz się denerwować po weekendzie
O ile dobrze pamiętam, to Pestolinka będzie patroszona przez złote ręce dr Ż., więc pewnie szybko zapomnicie o tym wydarzeniu