» Pt cze 24, 2016 7:57
Re: Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówce część I
Tak, panowie często cierpią męki z powodu chronicznego zespołu psa ogrodnika: i sam nie ugryzie i drugiemu nie da. Nawet, jeśli ów drugi nie bardzo zamierzał gryźć. Miewają także mocno rozbudowany terytorializm i przejaskrawione poczucie własności. Bronią przedmiotów, które do nich należą i to im mają służyć. No, cóż: można się z nimi zgodzić i spolegliwie podporządkować czyjejś woli, albo nie. Kwestia wyboru. Twojego też. Oczywiście możesz święcie uwierzyć w złośliwości, które Twój Pan Ci prawi i wić się w mękach poczucia winy lub poniżenia. Ale możesz także mu nie uwierzyć i bronić siebie. Gwałtu mentalnego można dokonać tylko wobec osoby słabszej psychicznie od siebie, która na to pozwoli, albo nie potrafi się obronić. Czy naprawdę uważasz, że on ma rację? Czy jesteś przekonana o własnej znikomej wartości? Czy jak on powie, że masz ośle uszy, to one Ci z pewnością wyrosną? Facet nie będzie szanował kobiety, jeśli ona sama nie będzie siebie szanowała. Łatwo wtedy takiej osobie wmówić, że jest do niczego i to, co jest dla niej ważne, nie ma żadnego znaczenia. Łatwo też nabrać wstrętu do własnych pasji, bo one są ostro, choć najczęściej bezpodstawnie krytykowane przez człowieka, który chce tylko ukarać, zglebić i poniżyć. Nie musisz mu wierzyć, swobodnie możesz zlekceważyć jego zdanie na swój temat i pozostać przy swoim. Możecie być dwiema osobami, mającymi różne opinie na ten sam temat. Nie musisz również porzucać pisania, które sprawia Ci przyjemność, mimo, że ono nie budzi jego uznania. To jego sprawa, nie Twoja. Niech żyje, jak umie, długo i szczęśliwie. Możesz nie pozwolić komukolwiek żeby Tobą manipulował. Odetnij się i nie pozwól siebie krzywdzić. Jeśli tak wybierzesz, oczywiście...
Niewątpliwym problemem jest brak niezależności finansowej, bo pieniądze mogą być używane do podporządkowania sobie drugiej osoby. Świetnie by było, gdyby udało Ci się znaleźć jakąś pracę, która pozwoliłaby Ci na godziwe życie, bez zdawania się na łaskę pana męża. Może niezłym pomysłem byłoby napisanie tej książki, albo raczej jej zredagowanie, bo materiał już masz. Przemyśl to.
Szanowny TŻcie Kociej Mędki! Prawdziwi mężczyźni nie powinni uciekać się do protezowania własnej męskości grubością i długością portfela, niezależnie od wieku, wyglądu i pozycji zawodowej. Nie potrzebują także uciekać się do przemocy psychicznej nad osobą słabszą. I potrafią dać szczęście swojej kobiecie. Oczywiście jest to zapewne trudne, zwłaszcza, jeśli ktoś ogranicza własną poczytalność nadmiarem alkoholu... Z każdej sytuacji można jednak wyjść z honorem. A znęcanie się nad słabszymi, nie licuje z męską godnością. Ani z żadną godnością. Kiedyś wojskowi mieli wzniosłe ideały. Dziś są zniewieściali i często politowania godni. Pozdrawiam.