Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 25, 2013 13:46 Re: Mokate, Norbi i inne KOTY WALCZĄCE

Słupek pisze:To ja powiem "Dzień dobry". :D

Obrazek


Cześć kochany Tygrysku :1luvu:

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon lut 25, 2013 18:47 Re: Mokate, Norbi i inne KOTY WALCZĄCE

Rodzice chodzą i mówią tak: Mokate była taka cudna... Norbi taki super... jak szkoda koteczków - były takie fajne... i jakie biedne... ale jak weźmiesz jeszcze takiego jednego, to nam psychika siądzie... o jak pusto bez kota....

To już tak jest: póki dom jest bez kota, to nikt nie czuje pustki, ale jak był kot i odszedł, to bez kota się nie da żyć. I znowu pytali, co tam u Magnolii...

Chciałam choć trochę dać sobie czasu... a oni chodzą i marudzą, że tak do kitu jak rano wstają i żaden miauczący stwór ich nie wita... sadyści normalnie. Jakby to było takie proste - umarł król - niech żyje król. Ale fakt - kot sprawia, że dom staje się taki... lepszy.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pon lut 25, 2013 18:53 Re: Mokate, Norbi i inne KOTY WALCZĄCE

ja coś pomyślałam, ale nie powiem głośno :)
wspaniali Ci Twoi rodzice :1luvu:

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon lut 25, 2013 18:54 Re: Mokate, Norbi i inne KOTY WALCZĄCE

Powiedz - co pomyślałaś?
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pon lut 25, 2013 18:59 Re: Mokate, Norbi i inne KOTY WALCZĄCE

Witajcie, ja jak zwykle "jak po ogień" (choc często tutaj po cichutku zagladam). Wreszcie znalazłam chwilkę i wysłałam do Słupek zdjęcie mojej panienki. Mam nadzieję, ze ją poznacie wkrótce.
Obrazek

mgj

 
Posty: 12122
Od: Czw mar 17, 2011 21:06
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lut 25, 2013 18:59 Re: Mokate, Norbi i inne KOTY WALCZĄCE

Ja też nie wyobrażam sobie domu bez kota. :D

Bez tego radosnego budzenia o 4 rano przez 3 koty na raz.
Bez tego ciągłego zwalania z półek czego tylko się da(już niewiele bibelocików mam w pokojach, idę w minimalizm :wink: )
Bez tych kudłów na ubraniu, na kanapkach, w lodówce, na talerzach i w ustach i gdzietylko się da(teraz to się nasila bo kociarnia zaczyna liniec)
Bez ciągłego ostrzenia pazurków o i tak już niemiłosiernie pozaciagane kanapy, fotele i pufy
Bez ciągłego włażenia Ryśki do lodówki i i do każdego najmniejszego zakamarka
Bez ciągłego i upartego darcia japy przez Pysia:Daj jeść, daj jeść
Bez tych gonitw wszystkich kociaków o 5 nad ranem
Bez tych cudnych oczek wpatrzonych we mnie po przebudzeniu
Bez tych ciepłych języczków na moim policzku, nosie, oczach i ustach w celu szybszego obudzenia mnie

I tak mogłabym wymieniać i wymieniac.
Krótko mówiąc nie mogę żyć bez kotów :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon lut 25, 2013 19:01 Re: Mokate, Norbi i inne KOTY WALCZĄCE

gpolomska pisze:I znowu pytali, co tam u Magnolii...

No właśnie. Co tam u Magnolii?

Grażynko - przekaż ode mnie, proszę, ukłony Rodzicom.
To Ty musisz wiedzieć, czy już jesteś gotowa. Bo Rodzice, jak sama widzisz, już są.

Ktoś ma w podpisie takie fajne zdanie: "Dom bez kota to tylko mieszkanie". Coś w tym jest. Oczywiście dopuszczam inne futrzaki dla ich miłośników. Ale bez kręcącego się stworka? Nieeee... Próbowałam dzisiaj Margaretkę mojej siostrze na tymczas wcisnąć. Nie da rady. :( Wynajmowana kawalerka, pies z problemami behawioralnymi i świeży kot... A jej czasem całymi dniami w domu nie ma.

Dostałam od mgj zdjęcie Jej Marci.
Łomatko! Jaka ona cudna! Zaraz wstawię.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lut 25, 2013 19:01 Re: Mokate, Norbi i inne KOTY WALCZĄCE

Słupek pisze:To ja powiem "Dzień dobry". :D

Obrazek


Cześć Słoneczko :1luvu:
wiesz ze ciocia sie o Ciebie martwi i myśli o Tobie :1luvu:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon lut 25, 2013 19:06 Re: Mokate, Norbi i inne KOTY WALCZĄCE

Oni są gotowi... ale też mocno przeżyli i Mokate, i nawet wieści o Aniołku, i Norbiego... sami chyba nawet nie byli świadomi jak lubią koty. Strasznie im było żal... sami o nich gadają - też to przeżyli, choć głupio mi gadali, że to tylko zwierzę (przy Mokate) itd. - oni chyba chcieli mnie pocieszyć, tylko straszliwie nieudolnie.

Magnolka to by do nich pasowała... w końcu nic nie stoi na przeszkodzie, żeby to był ich koteczek tylko sponsorowany przeze mnie... heh... księżniczka Mokate, książę Norbi i królowa-matka Magnolia... ta dwójka już mi uciekła za TM, ale Magnolia jeszcze jest... Aniołek to taki był aniołek koci... dlaczego to wszystko takie ciężkie i pokręcone?
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pon lut 25, 2013 19:08 Re: Mokate, Norbi i inne KOTY WALCZĄCE

Animus pisze:ja coś pomyślałam, ale nie powiem głośno :)
wspaniali Ci Twoi rodzice :1luvu:


Ojej, ja tez nie powiem głośno.
Tygrysku, Ulcia, Zuzia - :ok: kociaki trzymcie się :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 25, 2013 19:09 Re: Mokate, Norbi i inne KOTY WALCZĄCE

Irysku dziękujemy :1luvu:

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon lut 25, 2013 19:10 Re: Mokate, Norbi i inne KOTY WALCZĄCE

No powiedzcie głośno... no nie znęcajcie się nade mną...
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pon lut 25, 2013 19:12 Re: Mokate, Norbi i inne KOTY WALCZĄCE

gpolomska pisze:Powiedz - co pomyślałaś?


Grażynko, nie wypada werbalizować myśli, bo czas nie zaleczył ran, ale pomyślałam o Magnolce, skoro rodzice są tacy kochani, ale nie powiem dalej, bo nie wypada, w żałobie po Norbisu naszym

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon lut 25, 2013 19:23 Re: Mokate, Norbi i inne KOTY WALCZĄCE

Ciociu Agusiu, wiem, bo mamusia mi czyta, co do mnie i o mnie piszecie. I głaski i mizianki przekazuje. Duuużo mizianek.
Dziękuję bardzo, bo lubię mizianki.
Ciociom Animus i Irys też dziękuję.
A teraz sobie drzemię i sprawdzam, czy mamusia dobrze pisze.
Tygrysek.


Grażynko - jak napiszę, że takie jest to popieprzone życie, to... Tygrys ma guza w główce. Tata od 3,5 walczy z nowotworem. Od ponad roku ma przerzuty do płuc. Właśnie 2 tygodnie temu skończył 10 chemię. Już wiemy, że nie pomogła. Leczenie paliatywne na dwa domy. Tylko kot i aż człowiek. Emocjonalnie wykańcza mnie to tak samo. Czas. Chociaż jeszcze troszkę. Według mnie warto z każdego dnia uczynić święto.

No dobra. To ja jestem najbardziej nieczuła i najmniej delikatna, i powiem wprost, o czym myślimy: Grażynko - popatrz jeszcze na Magnolkę. Za chwilę, bo ona w szoku po zmianie schronu na dom, ale spoglądaj. Pacz, jak ona paczy w Twoją stronę.
I znowu mnie możesz znielubić. Ale zerkaj. :P

A teraz cudna Marcia, którą mi mgj przysłała.

Obrazek

Duuuży brzusio. Muszę się do mgj wprosić i ten brzusio wymiziać.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lut 25, 2013 19:56 Re: Mokate, Norbi i inne KOTY WALCZĄCE

Jejjjjjjju, jaka słodka!!!!!!!!!!!!
Brzusio do wymiziania, Ulcia ma wygolony bo usg i jest taki cieplutki :1luvu:
Słupku głębokie to co napisałaś. Masz tyle siły i optymizmu, niesamowite to jest.
Jakie Wy silne jesteście Kobietki!
Całuski wieczorne dl :1luvu: a Tygrynia

Ps. Grażynko, Słupek wywaliła kawę na ławę :D ja bym lepiej nie ubrała tego w słowa <Magnolia> :1luvu:

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości