Kocia Koalicja 3: Wsi spokojna, wsi wesoła...

Podawanie czegokolwiek kociastym nie jest latwe :wink:

Co u Koalicji? :kotek:

Koalicjanci żyją

i kiszą się głownie w domu :evil:

, bo prawie cały czas leje. Dziś miało być ładniej. Miało :evil:

. Trykota roznosiła energia i latał za mną, jak się zbierałam, więc wzięłam dziś tylko jego na wieś, mając nadzieję, że uda mi się skosić resztę trawnika.
Rudzina miał survival. Chmura stała na działce, więc osadzała się na futrze woda. Jabłonka była śliska :twisted:

. Jak chciał wskoczyć na półkę na pieńku, łapy mu ujechały na mokrej trawie i zawisł. Dzielnie przemieszczał się po murkach, w końcu się poddał i pomagał w porządkach w piwnicy. Liczby przebiegów po schodach między piwnicą a poziomem zero nie zliczę :lol:

. W ramach rozrywki zaliczał jeszcze piętro i poddasze - chyba ma zakwasy, bo w końcu padł. Uff.

A w drodze powrotnej o mało nie został zakładnikiem na stacji benzynowej. PKO bp padło (i dalej wisi, jak widzę :evil:

) i zostałam z pełnym bakiem, 50 zł z portfelu i 5 razy takim rachunkiem. Człowiek musi być przewidujący, więc na wszelki wypadek ma inną kartę z innego banku. Ma. Nieaktualną od 1 września. Przysłana aktualna została w domu :twisted:

.
Do wyboru było zostawić w zastaw komórkę, GPS-a albo Trykota :lol:

.
Kurczę, przez tyle lat to dopiero drugi taki przypadek - człowiek traci czujność

. Bzdura w sumie i śmieszna, ale nie z kotem w aucie i w psią pogodę.

Monostra pisze:PKO bp padło (i dalej wisi, jak widzę )

Aaaa, to dlatego nie chciała mi "przejść" płatność kartą za benzynę na stacji. Miałam inną kartę, i poszła. Nie miałbym co zastawiać.

Futra w domu, GPS-a nie posiadam, komórki nie dam.

Ech no z tymi kartami to czasem cuda sie dzieja, odkad ja mam z city-nigdy nie nawalili

anulka111 pisze:Ech no z tymi kartami to czasem cuda sie dzieja, odkad ja mam z city-nigdy nie nawalili

Poczekaj

. To ta trzecia :twisted:

, z której strach korzystać. Przestały przychodzić wyciągi z karty. Z pocztą bywa różnie... Płaciłam w miarę wyliczoną kwotę, żeby nie mieć długu.Po wbiciu fafdziesięciu cyferek w telefon, dodzwoniłam się w końcu do konsultanta. Podobno zrezygnowałam z papierowych i wysyłają mi mailem. Dziwne, bo maila nie podawałam

. Wyprostowali. Teoretycznie. Przyszły zaległe za 3 miesiące, ale aktualnych nadal nie było. Dodzwoniłam się do konsultanta... Podobno zrezygnowałam z papierowych i wysyłają mi mailem... Maila nadal nie podawałam. Wk... nerwiłam się i zrezygnowałam (z zachowaniem wszelkich zapisów regulaminowych) z karty. Niedawno przyszedł wyciąg, papierowy - mam zapłacić opłatę roczną za kartę :mrgreen:

Niezle

Monostra pisze:
anulka111 pisze:Ech no z tymi kartami to czasem cuda sie dzieja, odkad ja mam z city-nigdy nie nawalili

Poczekaj . To ta trzecia , z której strach korzystać. Przestały przychodzić wyciągi z karty. Z pocztą bywa różnie... Płaciłam w miarę wyliczoną kwotę, żeby nie mieć długu.Po wbiciu fafdziesięciu cyferek w telefon, dodzwoniłam się w końcu do konsultanta. Podobno zrezygnowałam z papierowych i wysyłają mi mailem. Dziwne, bo maila nie podawałam . Wyprostowali. Teoretycznie. Przyszły zaległe za 3 miesiące, ale aktualnych nadal nie było. Dodzwoniłam się do konsultanta... Podobno zrezygnowałam z papierowych i wysyłają mi mailem... Maila nadal nie podawałam. Wk... nerwiłam się i zrezygnowałam (z zachowaniem wszelkich zapisów regulaminowych) z karty. Niedawno przyszedł wyciąg, papierowy - mam zapłacić opłatę roczną za kartę

ja zrezygnowalam bez testowania czy przyjda wyciągi czy nie :mrgreen:

nagabuja mnie do tej pory, jednak zaden glupek nie zaproponował rachunku ze sporym wsadem za nieoddawanie kart :mrgreen:

O rety

Wspolczuje przebojow na stacji, i z bankami

Trykot jest rozczulajacy :1luvu:

Strasznie tesknie za koalicja w wersji fotkowej -jest jakas szansa ?? na fotki

Tak się zajęłaś pieczeniem chleba, że o nas zapomniałaś :roll:

Co u Koalicji? :kotek:

Tak jakos cicho

Tesknei rowno za Monostra i kocia koalicja i fotkami

Forum nie lubi moich kotów. Foch :evil:

.
Jak już dojdę do swojego wątku i napiszę post, to nagle przerwa techniczna, albo coś takiego jak przed chwilą:

General Error
SQL ERROR [ mysql4 ]
Too many connections [1040]

Poza tym Trykot i Moher dziś odwiedzili weta. Coś się rozwija. Coś :roll:

. Może moja paranoja, a może nie

Moher sobie pogadał z doktorem:
Moher: pfffff, ssssssssssssss, wrrrrrrrrrrrr, grzmot z głębi piersi....
Doktor: Też cię lubię!
:twisted:

Czy dr rownie dobry jest w czytaNIU Z MOWY CIAŁA?? :ryk:

uWIELBIAM tWOJE KOTY-MNIE TEZ MIAU PADA CHWILAMI I TEN SAM NAPIS

Kocia Koalicja 3: Wsi spokojna, wsi wesoła...

Kto przegląda forum