się melduje
Joli cosik telefon szwankuje
ale sie udało dodzwonic w końcu.
Zajonczek ma potworna biegunkę, schudł.
Jola mu juz cuda daje do jedzenia i ciągle źle.
Jutro pociągiem do veta pojadą.
Jola od neta odcięta i w sumie nie jest pewna czy to internet strajkuje,
A człowieka od neta boi sie wzywac bo to kasa pójdzie a możliwe że net OKczy może komputer postanowił wywinąć numer
a tu tylko wujek Bubor może cos poradzićJola wszystkich pozdrawia i jak jej powiedziałam ile osób chce wpłacac dla Zajonczka pieniążki to się strasznie ucieszyła i bardzo, bardzo dziękuje