grrr... pisze:Oby wszystko poszło po Twojej myśli!Ja już zazdroszczę Pumci super domku!
![]()
Też jestem dobrej myśli

Zresztą lepiej być optymistą, bo optymistom los sprzyja i żyje im się łatwiej, a w każdym razie - weselej

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
grrr... pisze:Oby wszystko poszło po Twojej myśli!Ja już zazdroszczę Pumci super domku!
![]()
kasia86 pisze: Ja dopiero teraz sobie uświadomiłam, że Molisia jest podobna do Kasieńki.[*] na każde wspomnie o Kasi czuję się podle, czy aby zrobiłam wszystko, żeby ją ratować. Nie mogę sobie darować, ze musiała odejść z powodu białaczki, po tym co musiała przejść jako malutki kotek.(Chciała się ogrzać, jako 6 tygodniowe kocię w silniku i ten wciągnął jej łapkę)
![]()
Ty wiesz Mb, jak ja to przeżywałam, choć nie pisałam o tym u siebie na wątku.To nic, ze Molisia jest ósmym kotem, ale Bóg mi świadkiem, że chciałam, żeby znalazła domek. Ale niestety, nie udało się. 10 miesięcy czekania w zupełności wystarczy. :cry:
kasia86 pisze: Mam nadzieję, ze osobiście poznam (już niebawem) nowego członka Twojej rodzinki.
mb pisze:kasia86 pisze: Mam nadzieję, ze osobiście poznam (już niebawem) nowego członka Twojej rodzinki.
Też mam nadzieję, że odwiedzisz wreszcie Kraków i nas przy okazji, lub odwrotnie - nas i Kraków przy okazji
kasia86 pisze:Córka moja chciałaby już na drugą sobotę- 25 lipca jechać do Was.![]()
No ale cóż, zobaczymy, odważyć się wreszcie trzeba, a z tą odwagą to u mnie na bakier jest.
Pasował by Ci ten termin? Nie byłby to dla Ciebie kłopot pokazać nam z grubsza Twoje miasto?
mb pisze:A jak będziecie podróżować![]()
I co z noclegiem
kasia86 pisze: Mamy 17 i minął kolejny miesiąc od kiedy Mrusia odeszła.[*]
kasia86 pisze: Mb, przepraszam za zamieszanie, ale niestety mój wyjazd teraz nie dojdzie do skutku. Pogoda jest jak jest, a ja nie chcę nikomu sprawiać kłopotu. Może kiedyś...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Darkmatter, ewar, Kankan i 72 gości