» Pon gru 10, 2012 17:45
Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 10.
zobacz Fasolko, Franciszek Jan Klimek napisał wiersz o twojej dużej
Oli
Kocie mamy
K o t y. Blisko człowieka, a przecież
jakże często ich los łzy wyciska.
Dobrze chociaż, że są na tym świecie
Wysłanniczki świętego Franciszka.
Strudzone własnym ciężkim życiem,
oszczędzające na jedzeniu,
wychodzą wieczór, aby skrycie
ulżyć kociętom w ich cierpieniu.
Od ust odjęte resztki jadła,
kupione za ostatnie grosze,
zaniosą kotce, by nie padła
– wzruszone małych kociąt losem.
Sercami otwierają bramy
człowieczych sumień – gdy zamknięte –
anonimowe Kocie Mamy,
niedocenione Kocie Święte.
Nie znajdą miejsca na pomnikach,
i c h na cokołach nie ujrzycie
w piwnicach, szopach i śmietnikach
ratują smutne kocie życie.
Z całego serca je pozdrawiam;
życzenia składam im najszczersze
i im to własny pomnik stawiam
moim serdecznym dla nich wierszem.