Buka i Tycia na nowych włościach IV - BARFujemy!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro gru 07, 2011 14:45 Re: Buka/Tasmania i Tycia - to już rok zakocenia!

miecie męża to jednak przydatna sprawa :wink: :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 07, 2011 14:47 Re: Buka/Tasmania i Tycia - to już rok zakocenia!

A znajomych psychiatrów - jeszcze przydatniejsza :mrgreen:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 07, 2011 14:48 Re: Buka/Tasmania i Tycia - to już rok zakocenia!

a gdyby tak mąż psychiatra?

nie, jednak lepiej żeby mąż był szewcem
albo wetem 8)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 07, 2011 15:22 Re: Buka/Tasmania i Tycia - to już rok zakocenia!

Mąż wet, ooooooo :ok: Albo chociaz nie , byłby narażony na zbytni kontakt z napalonymi forumowiczkami :twisted: To ja już wolę teleinformatyka :roll:

KK czyli koci katarek bazujący na calcivirusie bardzo często wyłązi oczami, które wyglądają jak obślimaczone, zachodzą ropką, wychodzi trzecia powieka, oczka sią przymknięte. Niektóre koty chorują też noskami nie tylko.
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro gru 07, 2011 15:26 Re: Buka/Tasmania i Tycia - to już rok zakocenia!

Psiama dokładnie opisałaś moją księżniczkę.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 07, 2011 15:28 Re: Buka/Tasmania i Tycia - to już rok zakocenia!

sunshine pisze:Psiama dokładnie opisałaś moją księżniczkę.

I moją :(

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 07, 2011 15:35 Re: Buka/Tasmania i Tycia - to już rok zakocenia!

Jak kot ma dobra odporność łatwo sobie poradzi, wystarczają wtedy zazwyczaj kropelki. Jak choróbsko się bardziej rozwinie, wet pewnie antybiotyk zaordynuje. Podnoście odporność futereczkom dziewczynki np. betaglukanem (jest dużo gotowych preparatów albo po prostu ludzki ale nie praktykowałam tej wersji - trzeba wiedzieć ile na kota). Ponadto z wiekiem kot lepiej sobie radzi. Moje jako maluchy miewały po 41 stopni goraczki. Ale dalim rade :wink: Teraz czasem ropka jesienią wyskoczy i zniknie. Kota obserwujcie, trzymajcie w cieple, z dala od stresu, dobrze karmcie i wszystko będzie dobrze !

Kciuki :ok: :ok: :ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro gru 07, 2011 15:36 Re: Buka/Tasmania i Tycia - to już rok zakocenia!

ojej... koty! nie słyszałyście co mówił św. Mikołaj?!?!? NIE CHOROWAĆ!!!! no!

paw

 
Posty: 2927
Od: Pt mar 27, 2009 16:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 07, 2011 15:44 Re: Buka/Tasmania i Tycia - to już rok zakocenia!

czasami, przy początkach infekcji, samo podnoszenie odporności pomaga :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 07, 2011 16:06 Re: Buka/Tasmania i Tycia - to już rok zakocenia!

Zaczęłam dawać obu babeczkom beta glukan kilka dni temu.
Bardziej się zdrowiem Tyciej stresuję, niż redukcjami etatów w pracy :lol:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 07, 2011 16:43 Re: Buka/Tasmania i Tycia - to już rok zakocenia!

:strach:
się przejęłam,
przeczytawszy

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 07, 2011 19:09 Re: Buka/Tasmania i Tycia - to już rok zakocenia!

ojej, oczaczki leczcie sie!!
zmartwilo mnie to teraz. Xelmiakowi tez jakies ropki sie robia, ale on ma tak chyba zawsze. boje sie jednak, zeby sie przy oknie jak wietrze pokoj sie nie doprawil..
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro gru 07, 2011 19:34 Re: Buka/Tasmania i Tycia - to już rok zakocenia!

A nie lepiej właśnie trochę zahartować futra na zimno? :roll: nie mówię o wystawianiu dupek za okno jak jest mróz :twisted: :lol: ale ja czasem przy tym zimnie otwieram balkon na całą szerokość i wszystkie 3 dupki chętnie się wietrzą przez chwilkę 8)
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 08, 2011 8:43 Re: Buka/Tasmania i Tycia - to już rok zakocenia!

My tak właśnie robimy. I nawet największy gluciol Hans zdrowiutki. a księżniczka ma brzydkie oczko :roll:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 08, 2011 8:45 Re: Buka/Tasmania i Tycia - to już rok zakocenia!

Najważniejsze, żeby nie robić przeciągu
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MB&Ofelia, zuzia115 i 22 gości